Strona 12 z 67

Re: Burełko Ty kotasie! i Stefanie seksowna kocico

PostNapisane: Pon maja 10, 2021 21:15
przez Fatka
Wy widzicie klasycznego, zielonookiego burasa a ja widzę(i słyszę) to:

Matkaaaaaaaaaaa!!

Obrazek

Paszcza pojemna, brzuszek pusty!

Obrazek

Re: Kotka Stefan i kotas Burełko/ str.12 kwintesencja Burełk

PostNapisane: Pon maja 10, 2021 21:43
przez Sierra
:ryk:

Mówiłam ci już, że ja Burełka kocham? Platoniczne i na odległość, ale kocham :ryk:

Re: Kotka Stefan i kotas Burełko/ str.12 kwintesencja Burełk

PostNapisane: Pon maja 10, 2021 21:54
przez jolabuk5
Ojej, jakie miny! Tygrys. Albo lew z MGM :D

Re: Kotka Stefan i kotas Burełko/ str.12 kwintesencja Burełk

PostNapisane: Pon maja 10, 2021 22:20
przez Nul
Och jakie to piękne!
Tak sobie zajrzałam i nie żałuję :)

Re: Kotka Stefan i kotas Burełko/ str.12 kwintesencja Burełk

PostNapisane: Pon maja 10, 2021 22:26
przez pibon
Nul pisze:Och jakie to piękne!
Tak sobie zajrzałam i nie żałuję :)

Zajrzyj jeszcze kilka stron wczesniej to zobaczyasz jak kolezanka Fatka sobie odpoczywa po pracy zabawiajac sie telefonem a Burelko jest zly, ze to nie jego zabawia :ryk:

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Pon lis 15, 2021 19:07
przez Fatka
Aktualizacja.

Pierwszy raz w życiu mam kota, na chyba-tymczasie. Urody cudnej. Puszku niesamowitego. Ogonka puchatego. I bardzo śmierdzącego(problemy gastryczne, być może związane z zarobaczeniem).

Boa zwana Bołcią ma jutro testy na białaczkę i przegląd ogólny. Póki co siedzi w izolacji i styczności z mości Burełką i Stefą nie ma, aczkolwiek syczą na siebie pod drzwiami (syczą moje. Ona się cieszy gdy je widzi, jak drzwi otwieram).

Bołcią zainteresowana jest moja kuzynka. Rączki bardzo dobre, ma dziś przyjść Bołę poznać i moją dwójkę też ;p ale z tego co mówiła, wziąć by ją mogła dopiero późną wiosną, jak już dom wyremontuje. Tylko czy ja jej wtedy Bołcię oddam?

Kocisko usposobienia pieszczośnego. Pięknie się tuli, prosi na ręce, ugniata, wylizuje, mruczy :1luvu: :1luvu:

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Pon lis 15, 2021 20:31
przez Sierra
Mam PLAN... Na wiosnę przygotuj trochę gazet (do zabezpieczenia ścian, podłóg itp), Burełka i farbę w spreju :twisted:

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Wto lis 16, 2021 16:31
przez zuza
Dobrze dobrze, posycza i przestana, moje chlopaki tez syczaly 2 dni na Ninke ;)

A Burełkowy wnetrze musze przyznac, że sliczne...

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Śro lis 17, 2021 9:37
przez Fatka
Jak naładuję stary telefon to cos popstrykam — lepsze zdjecia robi.

Boa wyszła fiv/felv negatywna i wypuściłam ją na całe mieszkanie. Stefka syczy, Buras jest zaciekawiony.

Jak przystało na kota wychowanego w stadzie ona jest bardzo socjalna - chce być częścią ekipy. Chce się o nie ocierać(za co już 2 razy dostała w łeb od Stefki) i nadstawia burasowi łeb do wylizywanek, a on nie wie, o co jej chodzi ;)
Moje leżały na łóżku, chciała do nich dołączyć, to zabrały się i poszły - trochę mi jej szkoda ;)

Zawsze z lekką zazdrością obserwuję tu kocie przytulanki w różnych wątkach. Moje koty są całe życie razem, ale trzymają od siebie dystans — jeżeli leżą blisko siebie, to święto w chałupie i znak, że jest im zimno. Nie nawykły do takiej bliskości - od przytulania wg. nich jestem ja, a nie inne kotki.

btw.
Boę wet chwalił, że rzadko trafiają się takie grzeczne koty na pobieraniu krwi. I oszacowano ją na 8-9 miesięcy co jest dla mnie szokiem. Dawałam jej jakieś 5-6.

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Śro lis 17, 2021 15:04
przez Stomachari
Troszkę szkoda, żeby tak towarzyski kot był u kuzynki jedynakiem...
Może porób ogłoszenia? A kuzynka niech po remoncie szuka jedynaka? (Tak w ogóle to mam dwa jedynaki do wydania ;) )

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 13:05
przez Fatka
Wzorek na plecach i złudzenie optyczne co do gabarytów. Ostatnio jak chciała otrzeć się o Burełkę, to się wywróciła i wpadła pod niego :ryk: bo on ma brzuch wyżej niż ona głowę.

Obrazek
Obrazek

I obrażony Stefcio

Obrazek

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 13:26
przez jolabuk5
Z Burełką integracja postępuje :D

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 15:04
przez Gosiagosia
Moje też zawsze dystans trzymały, razem ale odległość musiała być zachowana.
Teraz została mi tylko Pusia i Emi.
Kotki Twoje są śliczne :1luvu: A trójeczka to fajna liczba. :1luvu: :201461

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 15:19
przez Fatka
Dziękuję :)
Trójeczka spoko, ale myślałam o innej kici działkowej, takiej biało-burej- pieszczocha taka. W założeniu Boa miała iść do mojej kuzynki, ta białobura Zoja z bratem (Ogonkiem) do mnie i jedno z nich chcialam sobie zostawić.

Ogonek nie żyje :(, Zojki już 2 dni nie widziałam, a jak zobaczę, to nie wiem, czy dam radę zgarnąć. Czyli plany sobie, a życie sobie.

Obrazek

Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

PostNapisane: Czw lis 18, 2021 15:38
przez jolabuk5
A jeśli Zojka da się zgarnąć? Potrzymam za to :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: