Prawda? Też mi się podobają
. Uważam, że jest śliczna, gdy się złości
, a że złości się o byle co, to mam dużo okazji do zachwytów. Przy czym ta zmienność nastrojów raczej niegroźna, no i Skrobka szczerbata, więc dla gryzionego to zaleta
Do transportówki z podobnymi efektami dźwiękowymi się ją wkłada.
Mojego chłopa z kolei to irytuje trochę, bo jej nie rozumie - np. położy się mu na kolanach i po 15 minutach zaczyna warczeć. Nikt jej nie trzyma, może sobie iść, ale nie - leży i burczy
To po prostu moja rozdarty biały szkodnik.
Jak komuś podoba się ten głosik to filmik z mycia kontrolowanego ->
https://youtu.be/aX9UPG7XRNY
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.