Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fatka pisze:To jeszcze takie ładne z wczoraj:
Dziś już nie tak sielsko. Bureł chodzi i wyje - podejrzewam, że gdy otwieram lodówkę, to czuje, że tam są żołądki kurze. On chory na punkcie podrobów jest, więc jest DEJ, DEJ, DEEEJ, DEJ, maruda straszna. To na kolację, no i zamrożone jeszcze, to ignorowałam, pogoniłam parę razy jak przegiął pałę i zasiadłam w fotelu.
Sięgnął więc po asa w kocim rękawie, jakim jest zaatakowanie innego kota - bo tym się super uwagę pańci zwraca. Kilka lat temu wypróbował na psie, suczysko do tej pory się telepie jak mam ją wziąć do mojego mieszkania. Padło na Stefkę, znienacka na nią skoczył i z furią wielką, puklami sierść latała, Stefka się nie spodziewała, aż gruczoły opróżniła ze strachu. W miarę szybko udało jej się wydostać spod niego i uciec, a ten bury idiota się otrzepał, spojrzał mi głęboko w oczy po czym posuwistym truchtem ruszył do kuchni wrzeszcząc "DEJ, DEJ DEJ".
Fatka pisze:Nie planuję kota nr 4, ale chyba trzeba będzie złapać coś młodego i energicznego, bo opipieję.
SKROBIŚ SIĘ NUDZI. Należy też do tych wyjątkowo energicznych, łebskich i 40 minut machania wędką jej nie satysfakcjonuje. Bureł się z nią nie bawi wcale, a Stefa tylko jak ma dobry dzień i przez chwilę. Różnica wieku.
Dziś wywaliła kolejnego kwiatka - nie przypadkiem, a z premedytacją. W sobotę rozpruła worek z ziemią do kwiatków (był nacięty róg, bo używałam trochę), wykopała sobie stamtąd trochę, wmasowywała to w płytki i bawiła się grudkami.
Najbardziej mnie wkurzająca i niebezpieczna rozrywka to szpilki! Mam w domu 2 tablice korkowe do planowania zadań, przypinania ważnego info etc - uwzięła się na te szpilki to przypinania kartek Ściąga z tablicy i te z plastikową dupą i pinezki, biega z nimi w pysku, bawi się nimi i je sieje - boję się, że połknie albo że zostawi na podłodze, ja w nocy wstanę do wc i wlezie mi to w piętę, przez co obudzę blok soczystym okurwa.
Ścigam ją, ale to nie pomaga. Ucieknie pod łóżko a za 30 sekund znowu kombinuje przy tablicy. Jedną chyba schowam, ale tę drugą muszę zachować, bo głównie dzięki niej jestem terminowa.
Działkowa Miłka wygląda na odpowiednią - warczeć też potrafi. Tylko zaświerzbiona jak nieszczście.
Fatka pisze:...
SKROBIŚ SIĘ NUDZI.
...
Najbardziej mnie wkurzająca i niebezpieczna rozrywka to szpilki! Mam w domu 2 tablice korkowe do planowania zadań, przypinania ważnego info etc - uwzięła się na te szpilki to przypinania kartek Ściąga z tablicy i te z plastikową dupą i pinezki, biega z nimi w pysku, bawi się nimi i je sieje - boję się, że połknie albo że zostawi na podłodze, ja w nocy wstanę do wc i wlezie mi to w piętę, przez co obudzę blok soczystym okurwa.
Ścigam ją, ale to nie pomaga. Ucieknie pod łóżko a za 30 sekund znowu kombinuje przy tablicy. Jedną chyba schowam, ale tę drugą muszę zachować, bo głównie dzięki niej jestem terminowa.
...
Fatka pisze:Dobra, Skrobka chce chałupę roznieść, raczej nie zezarla tej pinezki :p
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 315 gości