Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2021 10:44 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa i jednojajeczny Bołcibrat

Cudownie,,że tak się tulą! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59531
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2021 16:44 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa i jednojajeczny Bołcibrat

W kupie cieplej :)

Ja zawsze chcialam miec przytulajace sie koty, ale jakos sie nie udalo... Dobrze chociaz, ze sie chlopaki ze soba bawią.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw gru 30, 2021 8:33 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa i jednojajeczny Bołcibrat

zuza pisze:Ja zawsze chcialam miec przytulajace sie koty, ale jakos sie nie udalo....


zuza, ja też :D U moich kotów to rzadkość wielka, dlatego tak jaram się tulącymi się młodzikami. Boa jest bardzo prokocia, ona prosi o całusy od innych kotów i chce być przytulana przez nie. Jest przez to najbardziej wylizanym kotem w domu.

Pracuję nad tym, żeby kuzynka jednak wzięła ją razem z Bratkiem, bo one i tulą się i galopują razem i policzki sobie obgryzają. ;) I jak Bartuś Bratek jeszcze by się dostosował na jedynaka, gdyby uwagi sporo miał, tak Bołcia będzie nieszczęśliwa po prostu.

A co do zabaw — młode czasami wciągną Stefkę do zabawy i goni je dookola łóżka. Z Burasem nie chce bawić się nikt — jest zbyt gwałtowny i nie kontroluje swojej siły.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5765
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Czw gru 30, 2021 11:42 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa i jednojajeczny Bołcibrat

Masz rację, Boa i Bartek powinni być razem! Oby się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59531
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2022 9:54 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa i jednojajeczny Bołcibrat

Dziś szczepimy Bratka — chyba. Byłam ostatnio z moim suczyskiem i zapytałam co zrobić, skoro pasuje mi już kota na kastracje umawiać (a chcę, aby był chociaż raz zaszczepiony przed), a ten kicha od miesiąca. Tabletki na odporność, syropy i zastrzyki nie dały efektu. Skoro dobrze się czuje — a czuje się wyśmienicie, to ponoć można szczepić.

Biorę też na wizytę Burełkę, który ZANIEMÓWIŁ. Modliłam się o to nieraz, no ale cholera, nie aż tak ;) Jest marudny, izoluje się i zaczyna się krztusić, gdy syczy na maluchy. Jak już z siebie jakiś miauk wyda, to skrzypi jak stare drzwiczki i miauczenie sprawia mu ból. Wczoraj obmacałam mu tę gardziel i kurczę, też zaczął się krztusić, od dotyku. A może jakaś kocia angina?
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5765
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto sty 04, 2022 10:05 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Zapalenie krtani?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23713
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto sty 04, 2022 10:19 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Zdrówka dla Burełka!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sty 04, 2022 10:24 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Biedny Burełek... Sierra też nam kiedyś tak zaniemówiła. Strasznie się obrażała jak się z niej nabijałam (odmiaukiwałam zachrypniętym szeptem) :ryk: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto sty 04, 2022 15:54 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Może być zapalenie krtani!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59531
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 04, 2022 22:54 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

I jak tam? Już po wizycie? Mam nadzieję, że wszystko ok...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11065
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 04, 2022 23:30 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Już zdaje relację.

Ponoć ma trochę symfonie w górnych drogach oddechowych, ale nie jest źle.Głos odzyskał już w aucie - można powiedzieć, że jechaliśmy na (ochrypłym) sygnale.

Bureł u weta jest aniołem. Dzielnie zniósł bolesne zastrzyki, może dlatego, że był skupiony na amstaffie w gabinecie obok. Dał się na ręce wziąć wetce i zważyć, wychodzi na to, że schudł.
W grudniu 2020 ważył 6,4 kg a teraz 5,6 kg. W piątek mamy się pokazać na kolejne zastrzyki, ale już mu lepiej. Głos coraz bardziej czysty ;) tylko zrzędliwy jest nadal i syczy na maluchy.

Bratek zaliczył pierwsze szczepienie i klasycznie mruczał jak nakręcony.

Trochę często tam bywam ostatnio :P Bo z kotami i z psem jeszcze(btw. moja suka normę lipazy ma 6 krotnie przekroczoną, ale czuje się ok.).

Wiecie jak to u weta, mówisz dzień dobry i 3 stówek nie ma ;) i tak sobie myślę, że moja koleżanka kocic nie sterylizuje, bo mówi, że jej się nie opłaca (bo kot np. przepadnie). Bratek jeszcze do kastracji nie dojechał, a już parę stów pociągnął, ale koleś wart jest tych pieniędzy :p
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5765
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto sty 04, 2022 23:48 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

To Burełko jest malutki, taki wymiarowo podobny do Sierry (ona też wysokołapna i w ogóle skrzyżowanie kota z gazelą) 8O .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro sty 05, 2022 9:08 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

No dokładnie, on się składa z łap :D Gdyby nie to, że ma falbankę ;) to też gazela :D

Poczuł się lepiej w nocy i zaczął urządzać gonitwy. Bratek poczuł chęć, żeby się dołączyć i gonił za nim, na co Bureł się bulwersował — syczał, a jak syczy, to się krztusi. I do pierwszej w nocy było tak:

- tuputupu tupo tupu - ssssyk...ekhe, ekhe, ekhe.. tuputupu ssyk ekhe... ;)
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5765
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro sty 05, 2022 9:44 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Oj nie przesadzaj... Sierra ma prawie 6 kg i też coś jej się falbanka pojawia w okolicy brzuszka :lol: . Do 5,5 kg była idealna!

Za to wyobraź sobie Tulę - wysokościowo będzie podobna, ale to jamnik z długim ogonem 8) . Mam wrażenie, że od Sierry (a więc i Burełka) jest dwa razy dłuższa... Z tym, że to smukły i wiotki anorektyk - ma zaledwie 4,5 kg (utyła 200 g :1luvu: ), można jej na żebrach marsza żałobnego grać. Od roku jej tłumaczę, że powinna się szanować i nie schodzić poniżej 5 kg :roll: . Ba, nawet 6 kg Tulki ciągle wyglądało by świetnie :lol: .



A jeżeli chodzi o Burełka to... Jestem złym człowiekiem, biegała bym teraz za nim robiąc *Ekhe Ekhe* :twisted: . Bo choroby zwierzęce (od momentu jak wiadomo, że to nic poważnego) mnie szalenie bawią :oops: . Zwłaszcza ten wściekły wzrok jak się z kota nabijam :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt sty 07, 2022 13:53 Re: Stefko, Burełko, Boa i Bratełko - Burełko ZANIEMÓWIŁ.

Byliśmy dziś na kontroli, dostał antybiotyk do końca przyszłego tygodnia, bo dalej świszczy.

Co by nie mówić - u weta to kot idealny. Cichutki, o głaski się domaga, bolesny zastrzyk dzielnie znosi. W domu tylko daje mi do wiwatu :twisted:
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5765
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości