Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2021 14:41 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Zgarnelam Bołci brata (Bołcibrat to już jego imię) z działki i siedzi w izolacji...

Nierozsądnie, bo posypalam się zdrowotnie ostatnio, ale ciul tam. Jeszcze Zoja.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie gru 05, 2021 14:42 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

A który to Bołcibrat? Bo akurat tego chłopaka nie kojarzę :oops: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie gru 05, 2021 14:45 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Chyba jego foty nie wstawialam. Wygląda jak Boa(krótki, okrągły), tylko ubarwiony pospolicie. Mam nadzieję, że jeszcze nie znaczy ;)

Sfoce go później, jak się da. Wypuscilam go tylko z transportera, postawiłam miski i musiałam wyjść.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie gru 05, 2021 15:01 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

To inny niż ten, który zginął? Boa miała 2 braci?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2021 15:30 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Ogonek nie był bratem Boa tylko Zojki.
Ostatnio edytowano Nie gru 05, 2021 16:22 przez Sierra, łącznie edytowano 1 raz

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie gru 05, 2021 16:08 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Ach tak, rzeczywiście, pomyliło mi się... Strasznie szkoda Ogonka :(
Ale dobrze, że Bołcibratu się udało :201461
Jeszcze Zojka...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2021 16:39 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Dokładnie, Sierra się super orientuje w moich działkersowych perypetiach :D

Zesrał się przepaskudnie (ale do kuwetki), na kolację dostanie zakamuflowaną tabletkę na robale. Bardzo miłosny. Zrobiło mu się ciepło w doopę, dostał jeść i już na rączki mogę brać. Tylko łapie mnie zębami i czuć go kocurzyskiem (nic jeszcze nie podlał, futro czuję), jutro dzwonię o kastrację pytać, a ponoć długo się czeka.

Nie chcę smrodów i kłopotów — a Boa jest niesterylizowana, mam zamiar ją chlasnąć w przyszłym roku. Niby to nie pora, na kocie zaloty, ale kto ich tam wie, jak ciepło mają.

Obrazek
Obrazek

Btw. wydaje mi się, że ma jedno jajko więc to chyba będzie więcej niż zwykła kastracja.
Zoja przyszła jak już go miałam w transporterku. Ma apetyt i jest wesoła, ale ewidentnie coś z gardziołkiem nie tak. Kaszle, a jak je, to chrypi.
___

Czuję, że coś to mocno niemądre z mojej strony :roll: bo szykują mi się wydatki. W czwartek miałam zabieg (pod czujnym okiem 6 studentek :/ ech kierwa, uroczo), okazuje się, ze nie jestem w gronie szczęśliwców, którzy się zrosną i heja, tylko nie obejdzie się bez fizjoterapeuty uroginekologicznego. :( Jakbym wiedziała, to zostawilabym sprawę tak jak była :(
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie gru 05, 2021 16:51 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Fatka pisze:Dokładnie, Sierra się super orientuje w moich działkersowych perypetiach :D

Zesrał się przepaskudnie (ale do kuwetki), na kolację dostanie zakamuflowaną tabletkę na robale. Bardzo miłosny. Zrobiło mu się ciepło w doopę, dostał jeść i już na rączki mogę brać. Tylko łapie mnie zębami i czuć go kocurzyskiem (nic jeszcze nie podlał, futro czuję), jutro dzwonię o kastrację pytać, a ponoć długo się czeka.

Nie chcę smrodów i kłopotów — a Boa jest niesterylizowana, mam zamiar ją chlasnąć w przyszłym roku. Niby to nie pora, na kocie zaloty, ale kto ich tam wie, jak ciepło mają.

Obrazek
Obrazek

Btw. wydaje mi się, że ma jedno jajko więc to chyba będzie więcej niż zwykła kastracja.
Zoja przyszła jak już go miałam w transporterku. Ma apetyt i jest wesoła, ale ewidentnie coś z gardziołkiem nie tak. Kaszle, a jak je, to chrypi.
___

Czuję, że coś to mocno niemądre z mojej strony :roll: bo szykują mi się wydatki. W czwartek miałam zabieg (pod czujnym okiem 6 studentek :/ ech kierwa, uroczo), okazuje się, ze nie jestem w gronie szczęśliwców, którzy się zrosną i heja, tylko nie obejdzie się bez fizjoterapeuty uroginekologicznego. :( Jakbym wiedziała, to zostawilabym sprawę tak jak była :(

Ależ on śliczny!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2021 17:09 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Fatka pisze:]
Obrazek

Btw. wydaje mi się, że ma jedno jajko więc to chyba będzie więcej niż zwykła kastracja.

Tak na moje oko to chłopak ma doskonałe pomysły jak to jedno jajko wykorzystać :ryk: .

Kotki domowe zazwyczaj zimą robią sobie przerwę, ale... To już trochę od kotki zależy w jakich miesiącach konkretnie i na jak długo. Lepiej nie ryzykować, zwłaszcza, że towarzystwo młode, a pierwsze rujki potrafią być dość ciche.

Tak samo nie pozwól wykastrowane mu Burełkowi kryć rujkujacej Boa. Czasami organizm kotki stwierdza, że było krycie, to musi być ciąża... i mamy piękny przepis na ciążę urojoną :strach:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie gru 05, 2021 21:57 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Obecność płodnego osobnika płci przeciwnej często uruchamia lawinę hormonów. Czyli Boa może dostać rujki, a Bołcibrat może zacząć znaczyć.

Co do wydatków: może dobrze by było założyć zbiórkę? Czy to ogólną, czy na forum? No i, chociaż fundacje też groszem nie śmierdzą, a zbiednieją jeszcze wraz z wejściem Nowego Ładu, spytać czy by nie wsparły? Albo zafundowały zabiegi (myślę tu o Kastorze), albo umieściły na swoich profilach na fb prośby o zbiórki itp.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon gru 06, 2021 2:34 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Oj jaki piekny kocio :love: !
Same cuda wsrod tych Twoich dzialkersow!
Fatka, za Twoj szybki powrot do zdrowia :ok:
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4236
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon gru 06, 2021 14:35 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Może zrobię bazarek jakiś...

pibon, dziękuję :)

Zapisałam młodego do weta. Wcześniej, gdy umawiałam kota na kastrację, to miał przegląd i kastrację. Teraz wymagają morfologii, aby kota zakwalifikować na zabieg — koszt 100 zł. Umówiłam się na środę, od razu Boa z nim pojedzie, na pierwsze szczepienie.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pon gru 06, 2021 20:31 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Kilka migawek z Bołcibratem. Zastanawia mnie, czy on dobrze widzi. Z daleka, tak, ale jakby miał problem namierzyć miskę którą przed nim stawiam.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5981
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pon gru 06, 2021 20:36 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Boa była odrobaczana? (Przepraszam, nie pamiętam :oops: )
Ostatnio jedna wet bardzo przestrzegała przed wykonywaniem szczepień zanim się zrobi odrobaczenie. Czasami dochodzi do śmierci zwierzęcia w wyniku powikłań spowodowanych interakcją szczepionki z pasożytami.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon gru 06, 2021 21:12 Re: Stefko, Burełko Kotasie i Boa na tymczasie

Urokliwe rodzeństwo. 8)
Bratek kreseczki przy oczach ma takie, że wygląda na zmartwionego. :twisted:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23780
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości