MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

[Gosiagosia]

Slicznotka

[Ewa L.]

[barbarados]

.

[MonikaMroz]

My we Lwowie a Bagisia tęskni
Dzwonimy codziennie do teściowej to mówi ze Bagi najpierw pod drzwiami na nas czekała, potem w drzwi drapała. I siedzi smutna w pokoju. Nawet głaskanie i gadanie teściowej nie pomaga biedulka moja kochana... w sobotę spędzę cały dzień z kotem

[Gosiagosia]

My we Lwowie a Bagisia tęskni
Dzwonimy codziennie do teściowej to mówi ze Bagi najpierw pod drzwiami na nas czekała, potem w drzwi drapała. I siedzi smutna w pokoju. Nawet głaskanie i gadanie teściowej nie pomaga biedulka moja kochana... w sobotę spędzę cały dzień z kotem

Ja wyjezdzam 29.07. Jestem ciekawa jak moja Emi zareaguje bo koty są przyzwyczajone. Miłego wypoczynku.

[klaudiafj]

My we Lwowie a Bagisia tęskni
Dzwonimy codziennie do teściowej to mówi ze Bagi najpierw pod drzwiami na nas czekała, potem w drzwi drapała. I siedzi smutna w pokoju. Nawet głaskanie i gadanie teściowej nie pomaga biedulka moja kochana... w sobotę spędzę cały dzień z kotem

Ojej biedna mała ale dobrze, że ma kogoś przy sobie cały czas

[mir.ka]

[MB&Ofelia]

Luuuuuuuuzikkkk

Bagira. Co ty maś białego na brzusiu? Ja takowego nie mam
Mała Ciorna Carmen

[MonikaMroz]

Moja duża mówi daj Bagirka trochę brzuszka i wtedy mnie tam głaszcze. Wiec myśle ze to coś to brzuszka jest. Ale ńie wiem do końca Mała Ciorna...

[MonikaMroz]

Wczoraj po 14 godzinnej podróży wróciliśmy do Polski. Bagira sie bardzo cieszyła. Jak nas zobaczyła to tak zaczęła gadać, kręcić sie. Widać było radość. U nas zreszta wcale nie mniejsza. Zaczęły sie zabawy, gonitwy za papierkiem itp. Bagi grubiutka taka ze dwoma rękoma trzeba ja podnosić juz. Nic nie ma z tamtego zabiedzonego kociaka i ja sie bardzo z tego cieszę

[MonikaMroz]

[Gosiagosia]

Widać że jest szczęśliwa. Trafiła na cudowny dom który o nią dba.

[mir.ka]

[mir.ka]

Wczoraj po 14 godzinnej podróży wróciliśmy do Polski. Bagira sie bardzo cieszyła. Jak nas zobaczyła to tak zaczęła gadać, kręcić sie. Widać było radość. U nas zreszta wcale nie mniejsza. Zaczęły sie zabawy, gonitwy za papierkiem itp. Bagi grubiutka taka ze dwoma rękoma trzeba ja podnosić juz. Nic nie ma z tamtego zabiedzonego kociaka i ja sie bardzo z tego cieszę

koty po dłuzszej nieobecnosci reagują na dwa sposoby - albo się bardzo cieszą z powrotu, albo są obrażone- no bo jak mozna opuścic kota

[MonikaMroz]

Nasza Bagirka na szczęście sie cieszyła