Kolejny Kot w domu

Przygarnelam właśnie moją pierwszą w życiu kotkę, po latach blagania mamy. Kolejne kocie życie uratowane. Bezdomna kotka - teraz już Mrusia, miala przepukline przeponową, bez leczenia i operacji w wysokich kosztach pozostało by jej kilka miesięcy życia. Ale oplacalo się wydać tyle pieniędzy, chociaż naprawdę dużo osób mowiły mi ze to sie ,, nie oplaca ". Witamy na forum
ps. Wie ktos jak załączyć zdjęcie? 

