MalgWroclaw pisze:Burza była wczoraj. A dziś ciocia przyszła do mnie, najpierw przytulałem Dużą i ciocię, robiłem kółeczka, potem się zmęczyłem, poszedłem na górę i ugryzłem w pupę Florentynkę, żeby się położyć na tekturowym drapaku.
No, ugryzłem
a Florentynka dała mi z liścia.
Duża była niezadowolona.
Potem Florentynka położyła się z ciocią i tak sobie trochę spały.
Ale już się na siebie nie gniewamy.
Mam miauplan. Będę gotować ogórkową
Noś
Nosiu, może tam powinny być DWA tekturowe drapaki?
Jak się udała ogórkowa? Czy ciocia próbowała?
dla Was
Sabcia