Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Najcieplejsze myśli,ogrom pozytywnej energii i najmocniejsze :ok:

za zdrowie Florentynki.
Dla kochanej,chorej Florentynki i miauwspaniałego i miauopiekuńczego Nosia :1luvu:

Dla Florentynki.

Florentynko, zdrowiej! :201461

Florentynka i ja bardzo dziękujemy Wszystkim za kciuki i dobre słowa :1luvu:

.
Florentynka ma już ponad 16 lat, jest starszą Panią i z wiekiem ma coraz delikatniejsze zdrowie. Wyniki nerkowe się poprawiły, ale przyszły kłopoty z trawieniem. Jest lepiej, ale nie wiem na jak długo. Oczywiście myślę pozytywnie, cieszę się jej dobrym humorem, zabawami. Oby to trwało jak najdłużej.

mateosia pisze:Florentynka i ja bardzo dziękujemy Wszystkim za kciuki i dobre słowa .
Florentynka ma już ponad 16 lat, jest starszą Panią i z wiekiem ma coraz delikatniejsze zdrowie. Wyniki nerkowe się poprawiły, ale przyszły kłopoty z trawieniem. Jest lepiej, ale nie wiem na jak długo. Oczywiście myślę pozytywnie, cieszę się jej dobrym humorem, zabawami. Oby to trwało jak najdłużej.

za starszą kocią panią, oby jeszcze długo bawiła się z Nosiem :1luvu:

A ja dziś spałem, jak ciocia przyszła. Przyszła tylko na chwilkę i musiała iść pracować, a ja spałem.
Ale jutro ciocia przyjdzie do mnie. I będzie tak
:201461

Noś

Nieustające :ok:

za Twoje zdrowie Florentynko.Pięknie się prezentujesz,zupełnie nie wyglądasz na tak wcześnie urodzoną koteczkę.Dla Ciebie i Twojego wspaniałego miauopiekuna i miautowarzysza Nosia :1luvu:

MalgWroclaw pisze:A ja dziś spałem, jak ciocia przyszła. Przyszła tylko na chwilkę i musiała iść pracować, a ja spałem.
Ale jutro ciocia przyjdzie do mnie. I będzie tak

Noś

Pewnie żałujesz Nosiu? Ale tak miało być, bo gdybyś nie spał, zaczęło by się :201461

i ciocia mogłaby się spóźnić do pracy :strach:

Za to jutro będzie :201461

Sabcia

Miau.
Ciocia dziś przyszła. Nauczyłem się czegoś nowego od Florentynki. Bo jest tak: Florentynka kładzie się z ciocią, przytula, wkłada nóżkę albo dwie do ręki cioci i tak sobie leżą. Florentynka mruczy. Niedawno nauczyłem się tak leżeć, a dziś... włożyłem obie stopki do ręki cioci :oops:

Ciocia mówi, że jakby ludzie się uczyli tak szybko od siebie dobrych rzeczy, jak my, koty, to świat byłby dobry.
Z miauekscytacji poruszałem szybko ogonkiem.
A potem ciocia zasnęła. Zaopiekowałem się ciocią, bo była bardzo zmęczona, pożyczyłem mój kocyk we wzór kocich łapek, nawet chodziłem po cioci nogach i pomagałem ułożyć kocyk. I pilnowałem, żeby sobie pospała, a potem dałem milion przytulanek i buziaków.
Ciocia mówi, że jestem po prostu cudowny :oops:

Noś

MalgWroclaw pisze:Miau.
Ciocia dziś przyszła. Nauczyłem się czegoś nowego od Florentynki. Bo jest tak: Florentynka kładzie się z ciocią, przytula, wkłada nóżkę albo dwie do ręki cioci i tak sobie leżą. Florentynka mruczy. Niedawno nauczyłem się tak leżeć, a dziś... włożyłem obie stopki do ręki cioci
Ciocia mówi, że jakby ludzie się uczyli tak szybko od siebie dobrych rzeczy, jak my, koty, to świat byłby dobry.
Z miauekscytacji poruszałem szybko ogonkiem.
A potem ciocia zasnęła. Zaopiekowałem się ciocią, bo była bardzo zmęczona, pożyczyłem mój kocyk we wzór kocich łapek, nawet chodziłem po cioci nogach i pomagałem ułożyć kocyk. I pilnowałem, żeby sobie pospała, a potem dałem milion przytulanek i buziaków.
Ciocia mówi, że jestem po prostu cudowny
Noś

Nosiu jesteś miausuper mądry i opiekuńczy :1luvu:

Sabcia

Ciocia już była u nas ze śniadaniem. Akurat świeciło słonko i się wygrzewałem.
Florentynka piła wodę

potem się przytuliła do cioci.
A to cudowny ja

Noś

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Kto przegląda forum