Lilikowo Bostonowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2016 15:02 Lilikowo Bostonowo

Jako, iż miesiąc temu nasze kocie odeszło, wczoraj przywiozłam do domu zamiast jednego kota to dwa! 8O
Choć taki plan był od samego początku, aby kocie nie było same na świecie.

Pierwsza noc mnie przerażała - a bo będą płakać, piszczeć i zawodzić, a tu.. cisza. :twisted:
Chłopie jak przystało na cyca mamuni przylazł się tulić i spać do łóżka głośno mrucząc i podbijając ręce, żeby go głaskać.
Dziewczę zasnęło włożone w budkę umieszczoną w drapaku.

Obudziłam się rano patrze - wszystko nadal śpi. Jak to?!
Sprawdzam czy żyją i nagle wielkie gały i koniec spania.
Moja wina - zasłużyłam sobie! 7 rano zaczęła się gonitwa.
Później kocie zapasy, tratowanie ludzi i dzikie warki.

Poszalały, najadły się, dwójeczki porobione, mycie i spanko.
Cyc przyszedł jeszcze mnie umyć, czułam się jakby mnie szlifierka przejechała. :roll:

Przedstawiam

Lily - kociczka księżniczka, głaszczesz, mruczy, a tu nagle przekręca się na plecy, łapie za rękę i pokazuje jaka to ona nie jest zła i udaje, że drapie i gryzie (czego w sumie nie robi :twisted: ). Dama na 100%, głowa dumnie uniesiona w górę, przytula się i łasi wtedy kiedy ma na to ochotę - typowe babsko. Obraża się na brata, a jak się za dużo koło niej kręci to go pierze - jest zdecydowanie większa od niego. Gdy Boston płacze biegnie sprawdzić co mu się dzieje. :)
Obrazek

Boston - kot zaczepno-bojowy typowy boidupek, drzwi się otwierają = kot pod łóżkiem, ale zawołany wychodzi. Kąsa, chce drapać, ale się powstrzymuje, nie je z ręki bo niedobre :ryk: Skacze jakby miał sprężynki w dupce. Usiłuje lać Lily, a dostaje tylko po ogonie.
Obrazek

PS. Rasa: Neva Masquerade - czemu taka a nie inna? Jestem masakrycznym alergikiem. Nevki jako jedne z nielicznych mnie po prostu nie uczulają - no może odrobinę na początku. :mrgreen:

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Pt sty 22, 2016 15:34 Re: Lilikowo Bostonowo

Śliczności, juz Ci z reszta pisałam :D
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt sty 22, 2016 15:36 Re: Lilikowo Bostonowo

:) małe szkraby

midnight100

 
Posty: 76
Od: Pt cze 17, 2011 21:22

Post » Pt sty 22, 2016 15:37 Re: Lilikowo Bostonowo

Ciekawe jakie puchate będą jak urosną :D

midnight100

 
Posty: 76
Od: Pt cze 17, 2011 21:22

Post » Pt sty 22, 2016 17:14 Re: Lilikowo Bostonowo

Mogą być ogólnie bardzo duże - ojciec jest potężny. Czy puchate - pewnie tak, to w końcu nevki ;)

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Pt sty 22, 2016 20:57 Re: Lilikowo Bostonowo

O jeżu i inne wiewiórki, kocham nevki :1luvu:
Więc pozwól, że sobie tu przycupnę i będę stałym bywalcem!

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Nie sty 24, 2016 0:33 Re: Lilikowo Bostonowo

Zawsze razem ;)Obrazek

Dziś 3h zeszło nam na machaniu wedkami, rzucaniu myszek i piłeczek :)

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Nie sty 24, 2016 7:48 Re: Lilikowo Bostonowo

Boston ma ekstra uszka, trochę jak lisek :D
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie sty 24, 2016 16:36 Re: Lilikowo Bostonowo

I wredziol nie daje się głaskać, a uszy faktycznie jakieś lisie ;)

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Nie sty 24, 2016 16:50 Re: Lilikowo Bostonowo

Jest niedotykalski, czy po prostu nie ma ochoty?
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie sty 24, 2016 19:00 Re: Lilikowo Bostonowo

Przycupnę tu.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 24, 2016 22:53 Re: Lilikowo Bostonowo

Moniaaaa pisze:Jest niedotykalski, czy po prostu nie ma ochoty?


Chyba ma fochy ;) ale zaraz jak się obudzi albo kładzie spać to leci do człowieka się przytulać i barankuje :D

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Pon sty 25, 2016 13:13 Re: Lilikowo Bostonowo

Obrazek

Gryzą się, ganiają, najedzą i dobranoc - nie ma kotów na kilka godzin. :)

Mała się już nauczyła jak wymusić na człowieku noszenie na rękach :evil:

Jutro czeka nas weterynarz.

amehtana

 
Posty: 41
Od: Nie lis 30, 2014 21:29

Post » Pon sty 25, 2016 13:26 Re: Lilikowo Bostonowo

Ale aniołki śliczne. Przegląd będziesz robiła kociakom?
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Pon sty 25, 2016 13:28 Re: Lilikowo Bostonowo

O, witam kolejne nevki na forum :D
Niech się zdrowo chowają :201461
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, zuza i 10 gości