Miau.PL

Drodzy kotolubni,
planuję nabyć dwa koty z tej samej hodowli - samiczkę i samczyka. Broń boże nie zamierzam ich rozmnażać - to będą kociaki nakolankowe. Jak wynika z Waszej wiedzy - czy taka para będzie żyć ze sobą w zgodzie, czy lepiej wziąć zwierzaki tej samej płci?

Jak weźmiesz rodzeństwo, to obojętne.
Czy to Ty Gabrysiu?

Płeć nie jest ważna. Adoptuje się najbardziej zżyte ze sobą koty.W miocie zawsze jakieś trzymają się razem. A jeśli to nie jest rodzeństwo to w grupie zawsze jest zaprzyjaźniony dwupak.
Hodowca podpowie.

Nie mam możliwości wyboru zaprzyjaźnionej pary - kociaki mają 4 tygodnie i nie utworzyły się "koterie" .
A wybór musi nastąpić teraz. Jedyne, czym się pokierowałam to waga chłopaka - zarezerwowałam najmniejszego, żeby później nie było dużej różnicy wagowej. Ponieważ nie planuję hodowli, wolę aby najlepsze koty były rozmnażane, mnie wystarczy profil rasy - a tutaj w zasadzie nie zdarzają się odstępstwa.

Czy proces dojrzewania nie zaburzy późniejszych "bratersko-siostrzanych" relacji? Chłopaka planuję wykastrować najpierw, jak będzie miał 5-6 miesięcy (dziewczynkę po 8 ) - tego hodowcę wybrałam dlatego, że nie operuje kociaków przed oddaniem (do 12 tygodnia).

Kotki kastruje się przed pierwszą rujka. Spokojnie 6 m- cy może być. Taki zabieg wcześnie przeprowadzony chroni kotkę przed ropomaciczem a przede wszystkim przed rakiem listew mlecznych.
Obie płcie kastruje od 6- 7 miesiąca.
Waga u kotów jest względna jeśli chodzi o relacje kocie. Charakter się liczy.

Rodzeństwo razem dorasta, potem dwójka będzie u ciebie więc z dogadaniem się problemu nie będzie.

Czyli powinnam prosić hodowcę, aby oddzielał moją parkę od reszty sprawiając, aby te dwa najbardziej ze sobą się zżyły - tak?

Czy w naturalnym środowisku - mam na myśli koty dzikie, wolnożyjące zdarzają się takie pary? Mam na myśli kota i kotkę bez możliwości rozrodczych?

Nikt nie napisał, że hodowca ma oddzielić wybrane koty. Skąd ci przyszło to do głowy?
Napisałam, że rodzeństwo zna się i będąc u ciebie na pewno dogada się.
Nie bardzo wiem w jakim kierunku idzie twoje pytanie o koty wolno żyjące.
Dokarmiam koty i znam przypadki przyjaźni kociej. Ale w naturze nie kastrowane koty łącza się w pary w celu rozrodczym.
Stada kastrowanych kotów potrafią trzymać się razem i są między nimi przyjaźnie.

Po prostu na czas wykastruj swoje koty i będzie po zmartwieniu.

ja mam koty hodowlane, siostre i brata.
oba zostaly wykastrowane w wieku prawie 6 miesiecy.

Problemow miedzy soba nie maja:)

Moje piękności - mają równo 4 tygodnie.
Hodowla Minimali *PL

http://images77.fotosik.pl/206/814a32d07bc69987med.jpg

ghja, cześć i tu!
Gratulacje

ghja pisze:Moje piękności - mają równo 4 tygodnie.
Hodowla Minimali *PL

http://images77.fotosik.pl/206/814a32d07bc69987med.jpg

śliczne

O Singapura.