» Czw mar 17, 2016 21:24
Re: Majka i Fred
Pewnie, że super zabawa, ale jakby mi ktoś powiedział, że kot wyniósł kuchni grono winogron, potem kilka zerwał, wrzucił do buta i się tym bawił, to nie wiem czy bym uwierzyła:) Koty są jednak niesamowite, a już Fred szczególnie... Jeszcze mi maz powiedział, że podłoga była brudna sokiem z winogron, nie wiem więc, czy Fred na dodatek nie jadł tych winogron. Pewnie od tego się zaczęło, a skończyło na zabawie.