FElunia pisze:U nas nawrót grzybicy Tym razem Marlon, Fela i Adaś
Zadzwoniłam do pani Niny, u której Marlon ma zamieszkać. Pani Nina nie tylko nie zrezygnowała, ale zadeklarowała, że po zabezpieczeniu swoich kotów biorą Marlona i będą go leczyć!
Ich córka - mała Judyta oświadczyła, że będzie opowiadać Marlonkowi o wszystkim, co widzi, a czego on nie może zobaczyć. Stwierdziła, że koty lubią ptaki i zażyczyła sobie książki o ptakach, bo musi się nauczyć je odróżniać, żeby móc mu opowiadać! ❤
Poryczałam się , cudowni ludzie