Boszka pisze:Cudowne zdjęcia wstawiłaś Feluniu, a zdjęcie przytulonych koteczków bardzo mnie wzruszył. Każdemu potrzeba miłości i czułości. Dużo serdeczności Wam wszystkim przesyłam.
Bardzo się cieszę Boszko, że do nas zajrzałaś! Ściskam mocno!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Boszka pisze:Cudowne zdjęcia wstawiłaś Feluniu, a zdjęcie przytulonych koteczków bardzo mnie wzruszył. Każdemu potrzeba miłości i czułości. Dużo serdeczności Wam wszystkim przesyłam.
alessandra pisze:Seven, brachu, za gospochem Ciem przebrali czym siem chłopie i zdrowiej , bo styd w fartuchu chopokowi chodzić T.
FElunia pisze:alessandra pisze:Seven, brachu, za gospochem Ciem przebrali czym siem chłopie i zdrowiej , bo styd w fartuchu chopokowi chodzić T.
Siem lormalnie tak żem wnerwił, żem cały dzień spał w kącie i nawet mało jadł, żeby mnie nikt nie oglądał... Pogryzłem ten babski kubrak tak, że go musieli wyrzucić, bo był cały dziurawy.
S.
FElunia pisze:
Tak, Fela i Adaś w tym czasie wylegiwały się na łóżku.
W kubraczku był Seven, który wylizał sobie dziurę w boku wielkości co najmniej 50 groszy! Mocno się z tym namęczyliśmy, by to się wygoiło. Najpierw miał kołnierz, ale sobie wydrapał ranę wokół kołnierza. W rezultacie musieliśmy go zapakować w kubraczek i miał straszną depresję kubraczkową. Ale od poniedziałku śmiga bez kubraczka i jest bardzo szczęśliwy. A dziura w boczku zarosła.
mir.ka pisze:FElunia pisze:alessandra pisze:Seven, brachu, za gospochem Ciem przebrali czym siem chłopie i zdrowiej , bo styd w fartuchu chopokowi chodzić T.
Siem lormalnie tak żem wnerwił, żem cały dzień spał w kącie i nawet mało jadł, żeby mnie nikt nie oglądał... Pogryzłem ten babski kubrak tak, że go musieli wyrzucić, bo był cały dziurawy.
S.
zuch chłopak
Boszka pisze:Sevenek nie wygląda jak baba, tylko jak chirurg na dyżurze. Mówcie mu doktorze.
JoasiaS pisze:FEluniu, nieoczekiwanie zrobił mi się dziś bardzo luźny wieczór i zajrzałam do Twojego wątku. Z przyjemnością poznałam historię rezydentów i kotów tymczasowych . Zachwyciłam się też Twoimi wyszywanymi obrazkami . Wspaniale było ogrzać się w ciepłej atmosferze, jaką tu tworzysz . Mam Was już w zakładkach i na pewno będę zaglądać
FElunia pisze:Nie chcę zapeszać i będę się cieszyć dopiero, gdy Marlonek pójdzie do nowego domku...
Ale Państwo, którzy przyszli go poznać, siedzieli półtorej godziny i następnego dnia dostałam taką wiadomość:
"Córce pokazaliśmy zdjęcie Marlonka i powiedziała, że właśnie o takim kocie marzy. ) także teraz działamy w domu żeby wszystko było jak najszybciej gotowe )"
Tak więc wszystko wskazuje na to, że Państwo zrobią remont i na początku października Marlonek pójdzie do nowego - cudownego - domu, gdzie będzie z szalonym rudym rówieśnikiem Mańkiem (który nie widzi na jedno oko) i kotką Mańką, która rządzi w domu (Maniek np. dostał łapą w papę za zrobienie kupy poza kuwetą ).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 114 gości