kocka pisze:czy moje kiedys przycupna gdziec tak razem ???
Bohun został dopuszczony do komitywy dopiero przy tymczasach.
Ale to nie znaczy, że się nie leją. Kilka dni temu płakaliśmy ze śmiechu - bo była taka akcja. Fela i Seven pobiły się na szafie pod samym sufitem. Było warczenie, syczenie i dzikie jęki złapanej zębami Sevena Feli. Hałasu co nie miara. A Bohun był akurat w drugim pokoju, ale jak usłyszał te odgłosy to pobiegł co sił w nogach! Niestety odkrył, że tamci się biją na górze i był bardzo niepocieszony. Przebierał na dwóch łapkach kombinując, jak wskoczyć na szafę i miaucząc. Wyglądało to "E, wy tam! Nie bijcie się (beze mnie)". Strasznie żałuję, że nie nagrałam filmiku, bo wyglądało to przezabawnie.