Strona 32 z 58

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Nie wrz 09, 2018 13:03
przez miszelina
Kikur ma krea 3,9, a mocznik 160. Poza tym anemia i ogólne osłabienie.
A jego mocz jest przejrzysty jak woda. Ciężar właściwy prawie niemierzalny.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Nie wrz 09, 2018 21:18
przez gatiko
Kurczę no... :/
A ja on się czuje ?
Kciuki za futerka. Mocne :ok:
My też mamy ząbki do czyszczenia. :roll:

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Pon wrz 10, 2018 4:51
przez miszelina
gatiko pisze:Kurczę no... :/
A ja on się czuje ?
Kciuki za futerka. Mocne :ok:
My też mamy ząbki do czyszczenia. :roll:

Czuje się tak sobie :( Apetyt jeszcze ma, co przy tak wysokim moczniku może dziwić. Wylizuje miseczkę i nadal kradnie ze stołu. Przytula się, mruczy, od czasu do czasu pogoni kolegów. Jeszcze jakoś daje radę. Ale to już nie ten sam kot, co kiedyś.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Pon wrz 10, 2018 19:31
przez gatiko
Z tego co piszesz , to faktycznie zachowanie jak zdrowy kiciuś :) Kochany ... a USG też robicie ?
Jak mnie pamięć nie myli ( przepraszam,za niepamięć w komplecie :) ) to Wy do jakiegoś dluższego już czasu kroplówki robicie, prawda ?
Zdrowka :201461

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Pon wrz 10, 2018 19:38
przez miszelina
USG już dawno nie było, ale pani wet twierdzi, że to i tak niewiele da, a tylko generuje koszty. W jego przypadku diagnoza jest znana. Kroplówki mamy już prawie dwa lata, ostatnio były rzadziej, teraz trzeba przynajmniej przez jakiś czas robić częściej. No i zwiększona dawka azodylu. Może to spowolni postęp choroby, bo zatrzymać się już nie da. Jutro spróbujemy nową karmę zalecaną dla nerkowców, oby posmakowała.
Asterka umówiłam na sanację pod koniec września.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 8:33
przez miszelina
Kikurowi nowa karma josera dla seniorów (taki pseudo-renal) smakuje, pozostałym zresztą też. I dobrze, nie zaszkodzi. Dzisiaj zmartwił mnie trochę Feluś - przy porannych gonitwach chyba nadwyrężył łapkę, bo nieco utykał. Zobaczymy, co będzie wieczorem.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob wrz 22, 2018 14:22
przez gatiko
Jak tam łapcia ?
Ogólne samopoczucie futer, dobre ?

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob wrz 22, 2018 14:56
przez miszelina
Łapeczka już ok, okazało się, że biedak naderwał pazur, chyba skacząc na szafę.
A pozostali dwaj udają kwiatki:
Obrazek
Obrazek

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob wrz 22, 2018 16:53
przez gatiko
Buahahahahahaha :-) :-) Kocham kociaki i ich pomysły.

To cudownie,że łapusia ok.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob wrz 29, 2018 14:07
przez miszelina
Aster miał we czwartek czyszczenie ząbków. Na szczęści nic nie usuwano. Jak wrócił do domu, to najpierw zażądał miseczki, a potem poszedł spać pod kocyk. A Kikur zabawił się w niańka :)
Obrazek

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 19:09
przez miszelina
Zaczyna się sezon grzewczy, koty okupują hamaczek. Niestety mamy jeden i trzeba się dzielić.
Obrazek
Obrazek

Ale da się poradzić sobie inaczej:
Obrazek

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 15:36
przez miszelina
Z Kikurem coraz gorzej, wyniki szybują w kosmos. Krea już 5,6, mocznik 180 i do tego anemia. Jutro włączamy EPO, może to cos jeszcze da. No i zastrzyk z żelazem.
Kikur nadal jest kontaktowy, chętnie je, ba, nawet kradnie. Przybrał trochę nawet na wadze. Ostatnio znowu posmakował mu renal. Ale po każdej kroplówce się zaszywa w kąt.
Rozmawiałam dzisiaj z panią wet o kroplówkach dożylnych, ale on wydłubuje każdy wenflon. A codzienne kłucie w żyłę nie ma sensu, po tygodniu żył by zabrakło.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Pt lis 09, 2018 19:41
przez aga66
Biedny Kikur, zdrowia życzę.

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Sob lis 10, 2018 15:38
przez gatiko
Kikur, słodki kotku... Cóż za wiadomości dzisiaj na forum złe... :/
Zdrowiej kochany kotku <3

Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 7:58
przez miszelina
Kikurowi po serii EPO wrócił apetyt, renal smakuje coraz bardziej. A najbardziej smakuje to, co mam na talerzu - kradnie na potęgę. Nie można na sekundę zostawić talerza bez nadzoru. Ostatnio małż wziął sobie udko z kurczaka, przekroił na pół, część mięsa położył na talerz, żeby jeść, resztę zostawił na półmisku i odszedł na sekundę do lodówki po sałatkę - od stołu do lodówki są dokładnie dwa kroki, żadne tam kilometry. Kikur wykorzystał to natychmiast: porwał resztę mięsa i z trudem mieszcząc się w zakręcie, pogalopował do korytarza, aby skonsumować w spokoju. Na szczęście mu odebrałam.
Zmieniliśmy leki - zamiast nelio i pronefry dostaje teraz semintrę i renalvet w kapsułkach oraz dwa razy dziennie azodyl. Kroplówka codziennie, czasem robię jeden dzień przerwy, jak już bardzo gryzie. Nic na siłę.
Aster okupuje hamaczek i grzejnik, a Felusiek ciągle naprasza się do wyjścia na balkon - ale, że zimno, to nie wychodzi. Nie będę potem zasmarkanego nosa wycierać i do weta wozić.