Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 07, 2018 17:29 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

miszelina pisze:
aleksandra&maj pisze:Przytkane gruczoły to typowa przypadłość od średniego wieku wzwyż?

Niekoniecznie. U kotów przytkania zdarzają się rzadko, to raczej przypadłość psia. Ale Felek miewał już problemy, w stosunkowo wczesnym wieku, jakiś może 4 lat. Więc uważam na to szczególnie. Astrowi raz się zdarzył stan zapalny, Kikur do tej pory sam bez problemu opróżnia gruczoły, przy czym smród jest wówczas powalający :strach:
Wątek Rufina jest króciutki, w zasadzie napisany po jego odejściu, jako wspomnieniowy. Wtedy nie znałam jeszcze miau.


Powinnam się bać?
Czyli każdy kot opróżnia sobie gruczoły i zawsze tak wali?
Wystarczą mi te kupy :ryk:, a tu czytam na Miau. pl o wielu różnych, innych źródłach aromatów :ryk:.
aleksandra&maj
 

Post » Czw cze 07, 2018 17:34 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Większość kotów opróżnia gruczoły podczas robienia kupy, więc tego się nie odczuwa dodatkowo. Niektóre czasem, ale to rzadkie przypadki, potrafią opróżnić gruczoły np. podczas największego rozluźnienia się np. przy pieszczotach i wtedy strzelają jak skunksy. Ale to naprawdę rzadko, nie masz się czego na zapas obawiać. To jest taki zapach jakby gnijących ryb, dość szybko w powietrzu się ulatnia, ale jak pryśnie np. na odzież, jest trudny do sprania.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob cze 09, 2018 15:47 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Przygotowania do zmiany miejsca zamieszkania nabierają tempa. Wczoraj sprzedałam swoje mieszkanie, za 2 tygodnie finalizujemy kupno naszego nowego, przekazanie kluczy zaraz po podpisaniu umowy.
Termin osiatkowania balkonu ustalony, montażu moskitier na okna dachowe też. Ekipa remontowa też umówiona, dzisiaj wybraliśmy panele i kolory ścian w pokojach. Zarezerwowałam też wstępnie firmę na przeprowadzkę. Część rzeczy uda się może przewieźć wcześniej do garażu i piwnicy, ale z meblami sami nie damy rady. Dobrze, że do dwóch pokoi będą meble całkiem nowe, bo tam są skosy i nasze by się nie zmieściły, więc tu o transport zadba producent.
Tylko koty niczego nieświadome z przyjemnością balkonują, chociaż w miseczkach zaczyna pojawiać się już karma calm. Feliway i kropelki uspokajające już czekają w szufladzie. Trochę się boję ....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob cze 09, 2018 16:11 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

miszelina pisze:Większość kotów opróżnia gruczoły podczas robienia kupy, więc tego się nie odczuwa dodatkowo. Niektóre czasem, ale to rzadkie przypadki, potrafią opróżnić gruczoły np. podczas największego rozluźnienia się np. przy pieszczotach i wtedy strzelają jak skunksy. Ale to naprawdę rzadko, nie masz się czego na zapas obawiać. To jest taki zapach jakby gnijących ryb, dość szybko w powietrzu się ulatnia, ale jak pryśnie np. na odzież, jest trudny do sprania.

O kurczę, chyba znalazłam odpowiedź na dręczące mnie pytanie. O ten zapach właśnie ... zastanawiałam się, skąd to się bierze i dlaczego.
Mi to przypomina takie mega zjełczałe masło.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie cze 10, 2018 7:59 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Dzisiaj w nocy o mało zawału nie dostałam. Coś się działo na ulicy, więc podeszłam do okna, otwarłam je i wyjrzałam. I w tej samej sekundzie Aster przeskoczył mi przez plecy i wylądował na zewnętrznym parapecie. A to czwarte, wysokie piętro. Serce mi stanęło, złapałam za futro, zamknęłam okno. Nie wiem co się działo na ulicy. Nie wiem, co spowodowało takie zachowanie Astra. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie próbował. Zasnąć do rana już nie mogłam.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie cze 10, 2018 15:26 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

O matko jedyna !
Nie chcę , nie próbuję nawet tego roztrząsać. Na samą myśl, słabo mi się zrobiło i niedobrze.
Ech... kotki, to potrafią ludzia do grobu wpędzić przed czasem.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob cze 23, 2018 9:41 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

No, przeprowadzka coraz bliżej. Mieszkanie kupione, zapłacone, nawet już zdążyliśmy się zameldować ;) Z dalszymi formalnościami i zmianami dokumentów poczekamy do urlopu. We środę odbieramy klucze, w przyszły weekend zaczyna się remont. Powolutku przygotowujemy chłopaków na przeprowadzkę - calm już włączony do karmy, zaczynam też podawać na wszelki wypadek betaglukan, żeby podnieść odporność. Jak dobrze pójdzie, to z końcem lipca będziemy już po przeprowadzce i nawet wstępnie urządzeni. Na razie koty nieświadome niczego śpią na posłankach snem sprawiedliwego.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob cze 23, 2018 18:32 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

A mieszkanko będzie większe niż poprzednie? Pewno szybko się przyzwyczają do lepszego.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob cze 23, 2018 18:52 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Mniejsze o połowę prawie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lip 04, 2018 11:51 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Remont w nowym mieszkaniu już trwa, w dwóch pokojach już są gładzie i przeniesione gniazdka, w salonie zlikwidowany kominek (który i tak był samowolką poprzedniego właściciela). Przy okazji mój małż postanowił jeszcze zrobić kuchnię, żeby nie dłubać się za 2-3 lata z następnym remontem. No to zrobimy, na szczęście zarówno firma remontowa, jak i meblarska, ma "wolne moce przerobowe". Obyśmy tylko ze wszystkim się zmieścili, bo czas goni. Dwa pokoje mają być gotowe do końca tygodnia, jako że przyjeżdżają do nich meble.
A chłopaki nadal niczego nieświadome balkonują na starych śmieciach.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lip 09, 2018 11:49 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Wczoraj rozmontowywaliśmy meble przeznaczone do utylizacji, ponieważ we wtorek mamy tzw. wystawkę. Póki byliśmy sami, Aster i Kikur dzielnie pomagali w pracach, wycierając przy okazji kurze we wszystkich możliwych, dotychczas niedostępnych kątach. Potem przyszedł znajomy, aby pomoc nam znosić te meble na podwórko. Na wszelki wypadek zamknęłam chłopaków w sypialni; Aster natychmiast zakopał się w łóżku pod nakryciem, za to Kikur wył pod drzwiami i domagał się wypuszczenia, a Felisiek skakał na klamkę. Na szczęście bezskutecznie. Po zakończonych pracach wypuściłam koty na mieszkanie,do opróżnionego pokoju weszły na niskich łapach, ale szybko przemogły strach.
Do nowego mieszkania przyjechały dzisiaj meble do sypialni i gabinetu, pod koniec tygodnia może uda się przywieźć kuchnię, jak malarze do tej pory z wszystkim się uporają. Mamy już moskitiery w oknach dachowych i antenę na balkonie, w sobotę będzie siatka i wtedy włączę kotom feliwaya w kontaktach. Przeprowadzka coraz bliżej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lip 09, 2018 13:28 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Ale fajnie...
Kciuki za chłopaków :ok: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon lip 09, 2018 15:05 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

gatiko pisze:Ale fajnie...
Kciuki za chłopaków :ok: :201461

Też się cieszę, chociaż starego mieszkania mi bardzo żal. Fajnie miejsce, fajni ludzie, tylko za wysoko do wchodzenia i za dużo do sprzątania :( :cry:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lip 09, 2018 16:53 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Rozumiem,ale nie ma co patrzeć wstecz ... tylko smutek ogarnie.
Zdrówka dla kiciów :-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt lip 13, 2018 9:56 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Wczoraj przewiozłam na nowe materac na łóżko, jako że trzeba wyregulować mechanizm podnoszący (mam wbudowaną skrzynię na pościel). I w związku z tym od wczoraj śpimy na sofie w salonie. Koty zdumione zmianą nie spały dzisiaj z nami, sama nie wiem, gdzie nocowały. Nad ranem Kikur oczywiście demolował wszystko, co się dało. Jutro przyjeżdżają siatkować balkon, a małż musi kupić płytę gazową do kuchni, bo uznał, że ta stara mu się nie podoba. Puści nas w skarpetkach ten facet :(. Nadal nie zdecydowałam się na pralkę, w moim wątku na ten temat wiele rad, ale jak to zwykle bywa, każdy chwali to, co ma. Wybór trudny, łazienka mała, a wnęka na pralkę jeszcze mniejsza.
W weekend planujemy ogarnianie gotowych pokoi, może uda się przywieźć trochę bambetli i poukładać w szafach, i oczywiście włączę kotom feliwaya.
Kuchnia przyjeżdża dopiero we wtorek, zamontują wszystko od razu. I to powinien być koniec większych robót, bo i remont do wtorku się skończy. Pozostanie tylko przewiezienie mebli z salonu i balkonu, tysięcy kartonów i oczywiście kotów na końcu. No i jeszcze przeprowadzka piwnicy i garażu, tyle, że nowe na razie pełnią role poremontowej graciarni. Czas mi się kurczy, moje mieszkanie muszę zdać 29 lipca. Nie zdążę, za bogi nie zdążę. :strach:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 120 gości