Jeśli czują się tak, jak zachowują (Kikur), to jest dobrze. Bo Kikur szaleje, chociaż codziennie musimy go wyciągać zza szafy na kroplówkę. Apetyt dopisuje, martwica powoli się zmniejsza. W przyszłym tygodniu kroplówki co drugi dzień, potem znowu codziennie i 4 lutego kontrola.
Dziąsła Asterka też lepiej, dentisept działa.
Za to Feluśko coś grymasi przy jedzeniu, najbardziej smakują chrupki renal