Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 09, 2018 13:03 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Kikur ma krea 3,9, a mocznik 160. Poza tym anemia i ogólne osłabienie.
A jego mocz jest przejrzysty jak woda. Ciężar właściwy prawie niemierzalny.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 09, 2018 21:18 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Kurczę no... :/
A ja on się czuje ?
Kciuki za futerka. Mocne :ok:
My też mamy ząbki do czyszczenia. :roll:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon wrz 10, 2018 4:51 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

gatiko pisze:Kurczę no... :/
A ja on się czuje ?
Kciuki za futerka. Mocne :ok:
My też mamy ząbki do czyszczenia. :roll:

Czuje się tak sobie :( Apetyt jeszcze ma, co przy tak wysokim moczniku może dziwić. Wylizuje miseczkę i nadal kradnie ze stołu. Przytula się, mruczy, od czasu do czasu pogoni kolegów. Jeszcze jakoś daje radę. Ale to już nie ten sam kot, co kiedyś.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon wrz 10, 2018 19:31 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Z tego co piszesz , to faktycznie zachowanie jak zdrowy kiciuś :) Kochany ... a USG też robicie ?
Jak mnie pamięć nie myli ( przepraszam,za niepamięć w komplecie :) ) to Wy do jakiegoś dluższego już czasu kroplówki robicie, prawda ?
Zdrowka :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon wrz 10, 2018 19:38 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

USG już dawno nie było, ale pani wet twierdzi, że to i tak niewiele da, a tylko generuje koszty. W jego przypadku diagnoza jest znana. Kroplówki mamy już prawie dwa lata, ostatnio były rzadziej, teraz trzeba przynajmniej przez jakiś czas robić częściej. No i zwiększona dawka azodylu. Może to spowolni postęp choroby, bo zatrzymać się już nie da. Jutro spróbujemy nową karmę zalecaną dla nerkowców, oby posmakowała.
Asterka umówiłam na sanację pod koniec września.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 19, 2018 8:33 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Kikurowi nowa karma josera dla seniorów (taki pseudo-renal) smakuje, pozostałym zresztą też. I dobrze, nie zaszkodzi. Dzisiaj zmartwił mnie trochę Feluś - przy porannych gonitwach chyba nadwyrężył łapkę, bo nieco utykał. Zobaczymy, co będzie wieczorem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 22, 2018 14:22 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Jak tam łapcia ?
Ogólne samopoczucie futer, dobre ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob wrz 22, 2018 14:56 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Łapeczka już ok, okazało się, że biedak naderwał pazur, chyba skacząc na szafę.
A pozostali dwaj udają kwiatki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 22, 2018 16:53 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Buahahahahahaha :-) :-) Kocham kociaki i ich pomysły.

To cudownie,że łapusia ok.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob wrz 29, 2018 14:07 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Aster miał we czwartek czyszczenie ząbków. Na szczęści nic nie usuwano. Jak wrócił do domu, to najpierw zażądał miseczki, a potem poszedł spać pod kocyk. A Kikur zabawił się w niańka :)
Obrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 20, 2018 19:09 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Zaczyna się sezon grzewczy, koty okupują hamaczek. Niestety mamy jeden i trzeba się dzielić.
Obrazek
Obrazek

Ale da się poradzić sobie inaczej:
Obrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lis 09, 2018 15:36 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Z Kikurem coraz gorzej, wyniki szybują w kosmos. Krea już 5,6, mocznik 180 i do tego anemia. Jutro włączamy EPO, może to cos jeszcze da. No i zastrzyk z żelazem.
Kikur nadal jest kontaktowy, chętnie je, ba, nawet kradnie. Przybrał trochę nawet na wadze. Ostatnio znowu posmakował mu renal. Ale po każdej kroplówce się zaszywa w kąt.
Rozmawiałam dzisiaj z panią wet o kroplówkach dożylnych, ale on wydłubuje każdy wenflon. A codzienne kłucie w żyłę nie ma sensu, po tygodniu żył by zabrakło.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lis 09, 2018 19:41 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Biedny Kikur, zdrowia życzę.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lis 10, 2018 15:38 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Kikur, słodki kotku... Cóż za wiadomości dzisiaj na forum złe... :/
Zdrowiej kochany kotku <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto lis 27, 2018 7:58 Re: Muszkieterowie Trzej na nowym - vol. 3

Kikurowi po serii EPO wrócił apetyt, renal smakuje coraz bardziej. A najbardziej smakuje to, co mam na talerzu - kradnie na potęgę. Nie można na sekundę zostawić talerza bez nadzoru. Ostatnio małż wziął sobie udko z kurczaka, przekroił na pół, część mięsa położył na talerz, żeby jeść, resztę zostawił na półmisku i odszedł na sekundę do lodówki po sałatkę - od stołu do lodówki są dokładnie dwa kroki, żadne tam kilometry. Kikur wykorzystał to natychmiast: porwał resztę mięsa i z trudem mieszcząc się w zakręcie, pogalopował do korytarza, aby skonsumować w spokoju. Na szczęście mu odebrałam.
Zmieniliśmy leki - zamiast nelio i pronefry dostaje teraz semintrę i renalvet w kapsułkach oraz dwa razy dziennie azodyl. Kroplówka codziennie, czasem robię jeden dzień przerwy, jak już bardzo gryzie. Nic na siłę.
Aster okupuje hamaczek i grzejnik, a Felusiek ciągle naprasza się do wyjścia na balkon - ale, że zimno, to nie wychodzi. Nie będę potem zasmarkanego nosa wycierać i do weta wozić.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 104 gości