Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2021 5:40 Re: Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

Femka pisze:
miszelina pisze:No właśnie wyniki trochę dziwne, wskazują na ostre zapalenie trzustki 8O
Ale kot nie ma żadnych objawów wskazujących na to: ani wymiotów, ani biegunki, ani zaparć, ani mdłości. Odkąd skończył antybiotyk, to wrócił mu apetyt - nigdy nie był specjalnie łakomy i żarłoczny, po prostu normalnie je. I jest kontaktowy, przychodzi na kolana, barankuje, gada do nas. Jakoś mi to nie pasuje.

Przetłumacz zatem kotu, że ma się zachowywać stosownie do schorzenia :lol:

Koniecznie albo powtórz albo czekaj i bacznie obserwuj.

Na razie obserwuję, powtórzymy badania za 3 tygodnie, no chyba, że Astrowi się pogorszy, np. przestanie jeść albo zrobi się osowiały. Na razie nic na to nie wskazuje, ale strzyżonego pambuk strzyże , jak mawiają starzy Indianie.
Ostatnio to zapalenie trzustki to jakaś epidemia, przynajmniej w Krakowie. Coraz to słyszę o przypadkach. :cry:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sty 14, 2021 7:48 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

miszelina, zapalenia trzustki nie sposób nie zaobserwować. O jedzeniu nie ma mowy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 14, 2021 12:02 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

Femka pisze:miszelina, zapalenia trzustki nie sposób nie zaobserwować. O jedzeniu nie ma mowy.

Zdaję sobie sprawę, trzustka boli jak pieron. A Aster je, dzisiaj nawet znowu mokre podeszło :D
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 15, 2021 9:29 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

Trzymam kciuki za nadwyrężenie budżetu żywieniowego :1luvu: :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 15, 2021 10:08 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

Wieści z frontu - Aster je. Rano zjadł pół gurmeta i poprawil suchym.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 15, 2021 22:09 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - teraz Aster choruje

Trzymając kciuki nieustająco...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 16, 2021 6:40 Re: Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Aster nie tylko je, ale się też bawi. Wczoraj zrobiłam eksperyment i wychodząc do pracy zamknęłam go w gabinecie z miseczkami i kuwetą. Po powrocie zastałam miseczki puste, no, zostało 5 chrupek, i wielkie kupsko w kuwecie. A wieczorem Aster znalazł gdzieś zapomnianą piłeczkę Małej Wiedźmy i gonił za nią jak kociak. A potem nie pozwalał mi czytać, siedząc na piersi i skutecznie zasłaniając książkę. I rozpycha się w łóżku, skutecznie broniąc Felicjankowi dostępu do poduszki.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sty 16, 2021 9:23 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Zapalenie trzustki mówisz... :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 16, 2021 10:08 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Femka pisze:Zapalenie trzustki mówisz... :1luvu:

Ja tak nie twierdzę, tylko wetka :ryk:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sty 16, 2021 14:20 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Może powiedz Asterowi, jak w tragicznych okolicznościach choroby powinien się zachowywać. :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 21, 2021 11:53 Re: Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Dzisiaj słońce, więc Felicjan wyszedł na chwilę na balkon. Aster też by chciał, ale ze względu na wygolony brzuszek nie może. TŻ właśnie raportuje, że kot się awanturuje i naprasza o wyjście. Do tego stopnia jest zdesperowany, że nawet do niego podchodzi i wspina się mu na kolana, prosząc o wypuszczenie. 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lis 13, 2021 13:14 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Dawno nie pisałam nic o Muszkieterach, ale w zasadzie nie było o czym, gdyż koty prowadzą żywot sybaryty: jemy, śpimy, wygrzewamy się w słońcu. A że my w tym roku też częściej w domu - praca zdalna, brak pracy itp. - to częstotliwość wylegiwania się na kolanach również wzrosła. Obaj seniorzy ostatnio zaliczyli badania kontrolne i jak na ich wiek, jest ok. Felisiek ma początki niewydolności nerek, dostaję wsparcie farmakologiczne, ale wyniki usg są całkowicie w normie. W zasadzie jedyny symptom to częstsze picie i sikanie. Wyniki krwi na granicy normy.
Aster jest megamiziakiem, śpi mi na głowie, jak siądę na kanapie, to włazi na plecy i strzelając baranki próbuje wybić mi zęby lub złamać nos. Ot, życie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lis 13, 2021 13:26 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Osobiście kocham takie nudy. Koty i psy to beneficjenci pandemii. Mają swoich ludzi częściej dla nich.
Buziaki dla Twoich kotków.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 08, 2022 9:14 Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Muszkieterowie w nowy rok weszli z przytupem: najpierw u Felicjana jeszcze pod koniec ubiegłego roku pogorszyły się nerki, na razie nie jakoś dramatycznie, ale już trzeba systematycznie podawać nefroaktiv, a potem Aster zafundował nam odlot po sanacji paszczy - zatrzymał się krążeniowo i oddechowo. Na szczęście reanimacja przyniosła skutek i wrócił do świata żywych. W międzyczasie był jeszcze epizod leczenia trzustki - wyniki znowu były złe, tym razem towarzyszyły im wymioty i ogólne złe samopoczucie - udało się to opanować, mam nadzieję, że na dłuższy czas.
Pogoda nie pozwala jeszcze na balkonowanie, ale coraz częściej chłopaki siedzą pod drzwiami i proszą o wypuszczenie - przy słonecznej pogodzie wychodzą na króciutko, szybko jednak wracają, bo w łapki jeszcze zimno. Oby do wiosny!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob maja 14, 2022 10:26 Re: Re: Muszkieterowie: teraz tylko 2 - jest lepiej

Wieści z frontu: panowie odwiedzili dzisiaj kontrolnie weta w kwestii nerek - obaj są już nastolatkami na suplach nerkowych, więc trzeba trzymać rękę na pulsie. A jeszcze doszły przytkane gruczoły kuprowe u starszego, więc kocia godność osobista została mocno naruszona ich czyszczeniem. Felicjan warczał głucho jak prawdziwy tygrys, aż się zaniepokoiłam. Obaj podróżowali razem i obawiałam się, że tygrys zje Asterka, jako że przecież był bez śniadania. Na dodatek kocia kareta rozpadła się już całkiem i o mało co pasażerowie nie umknęli. Na szczęście stało się to pod samym domem i TŻ wnosił transporter trzymając go mocno w objęciach. No cóż, kareta posłużyła dobrych parę lat i miała prawo się zużyć.
Teraz czekamy na wyniki, koty po śniadaniu grzeją się na balkonie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości