Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2023 19:57 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Apetytu, zdrowia i szaleństw kocich :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sty 03, 2023 20:26 Re: Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Niestety u Felicjana jak w rollercosterze - raz w górę, raz w dół. Dzisiaj znowu wizyta w spa, kolejna kroplówka a jutro rtg z kontrastem, bo coś w jelitach zalega.
Po powrocie do domu kot wygląda tak, jakby chciał unicestwić cały świat. W realizacji tych zamiarów na szczęście przeszkadza mu wenflon w łapie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sty 03, 2023 20:49 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Trzymam kciuki za Felicjana. Mam nadzieję, że tylko coś mu tam zaległo.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sty 03, 2023 21:07 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

To kciuki za wydalenie. Kontrast bywa że pomaga.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sty 03, 2023 21:09 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

mieszelina, a to mogą być kłaki na przykład?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sty 03, 2023 21:23 Re: Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Mogą być kłaki, on ma generalnie słabą perystaltykę i skłonność do zaparcia.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sty 03, 2023 21:38 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

U Szarej kontrast zapobiegł operacji więc mam nadzieję że i Felicjanowi pomoże zalegające coś wydalić.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sty 03, 2023 21:40 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Niestety, z wiekiem koty coraz gorzej radzą sobie z kulami kłakowymi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 06, 2023 14:44 Re: Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Rtg z kontrastem nie robiliśmy, bo jelita ruszyły, gasprid pomógł. Do tego bunondol na wyluzowanie. W ogóle Felicjan ma całą baterię leków, na szczęście znowu je, może bez szaleństw, ale on nigdy nie był żarłokiem.
Gorzej, że Piksel dobiera się do miski seniora, zamiast jeść swoje chrupy. Kiedy więc wychodzimy do pracy, musi iść do izolatki. Ale jak wracamy, to koty są razem. Piksel coraz mniej się Felkowi narzuca, chyba pojął, że to jednak nie kumpel do zabawy i lepiej gonić za laserkiem czy wędką. Choinka nie wzbudza zainteresowania - raz się wspiął i wystarczyło. Natomiast odkrył balkon i latał po nim jak poparzony, próbował wspinać się na siatkę. Już się wiosny obawiam....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 06, 2023 16:11 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

No będzie wesoło, mam nadzieję że tylko wesoło.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 13, 2023 7:31 Re: Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Felicjan troszkę się poprawił, lepiej je, ale mam wrażenie, że w ciągu ostatnich 2 miesięcy postarzał się o 10 lat :( To zupełnie inny kot, niż przed odejściem Astra. Co prawda nadal przychodzi na kolana, mruczy, śpi pod kołdrą, pcha się na balkon, ale wszystko jakby w zwolnionym tempie. Nie ma problemu z wskakiwaniem na łóżko czy parapet, więc to raczej nie kwestia stawów. Nie umiem tego określić, ale jakby coś się w nim zacięło. Z leków został mu tylko gasprid i gabapentyna. No i oczywiście jego apelka i nefroactiv.
Natomiast Pikslowi muszę chyba zrobić usg brzucha - niech stwierdzą, czy ten kot ma w żołądku jakieś dno, bo wszystko, co zje, ginie jakby w czarnej dziurze. Pochłania tyle jedzenia, że szok. Wołoduch jeden.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 13, 2023 10:57 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Felicjan był zżyty z Asterem?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 13, 2023 11:27 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Femka pisze:Felicjan był zżyty z Asterem?

Wyglądało, że wcale nie. Nawet się specjalnie nie lubili, nie myli się nawzajem, nie sypiali razem. Jak Aster wskakiwał na posłanie, na którym aktualnie spał Felek, to ten zaraz uciekał. Felek nawet dość często Astra gonił i maltretował, a Aster darł się wniebogłosy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 13, 2023 13:30 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

Wiesz co, Menel z Ponczkiem też za łapki się nie prowadzali, a Ponczek przez ostatni miesiąc zmienił się w zupełnie innego kota.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sty 17, 2023 18:24 Re: Muszkieterowie: znowu jest nas dwóch

To niestety czasem sie tak dzieje kiedy jeden z pary odejdzie. Nawet jeśli nie wydawali się zaprzyjaźnieni...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 123 gości