Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 23, 2018 18:15 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

z nich dwóch, to mam wrażenie Kikur będzie bardziej rozczarowany :lol:

Kciuki za niego.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lut 24, 2018 14:47 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Ja oszaleję z tym kotem. Jeśli tylko zdejmuje mu kołnierz, natychmiast zaczyna szarpać opatrunek. Rękawek kaftanika już pogryzł. A musi z wenflonem chodzić jeszcze do środy wieczór i codziennie mieć kroplówkę. Dlatego kołnierz będzie zdejmowany tylko do jedzenia dwa razy dziennie, Bez dyskusji, Kikurze!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 24, 2018 20:23 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Kikur w abażurku:
Obrazek
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lut 25, 2018 16:53 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Mimo kołnierza i podwójnego plastra Kikur wyciągnął sobie wenflon. No i jutro znowu do weta, dzisiaj dostał tylko kroplówkę podskórną.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lut 27, 2018 9:38 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Wczoraj pani wet zdecydowała, że zanim ponownie założymy wenflon (który kot i tak sobie wydłubie :( ), to zbadamy krew na profil nerkowy. Oczekując na wyniki podamy kroplówkę tylko podskórną. I tak też zrobiliśmy. Kikur krwi początkowo oddać nie chciał, ale jakoś dał się przekonać. Wyniki - o dziwo - lepsze niż przed zabiegiem - kreatynina 2,5, mocznik tylko 74. :) Zostajemy więc przy kroplówkach podskórnych. Kot szczęśliwy. :dance: :dance2:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 28, 2018 18:29 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

A co ma oddawać, jak jego krew :evil:

Cieszę się,że wyniki ok. Kciukasy za futerka ..Mizianki i całusy :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro mar 28, 2018 9:51 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Meldujemy się po dwóch miesiącach. Takam zagoniona, że nawet nie mam czasu zaglądnąć na miau. Koty żyją, nocami rozpychają się w łóżku, nachalnie pchają się na balkon (dobrze, że już go po zimie umyłam), chociaż rano jeszcze zimno. Gdzie ta wiosna, pytam się?!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro mar 28, 2018 19:52 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Podobno ma być tuż po świętach :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 09, 2018 10:47 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Wczoraj przyszli do nas goście z dziećmi, maluchy bardzo dobrze wychowane, ale jak to dzieci głośne i hałaśliwe. Kotolubne, więc bardzo chciały zaprzyjaźnić się z Musztarderami. Felusiek najpierw jak zwykle przyszedł się przywitać, dał się pogłaskać, ale potem uciekł do drugiego pokoju. Dzieci za nim, głaskały, wreszcie, kot gdzieś zniknął. Kikur dał się pogłaskać raz i zwiał na szafę. A Aster? Biedak umknął od razu na dźwięk dziecięcych głosów i schował się w kanapie. Pechowo w tej, na której dzieciaki usiadły oglądać bajki na smartfonie. Po ich wyjściu zajrzałam do wersalki, Aster natychmiast uciekł z pudła i wcisnął się za kanapę. Na opuszczenie kryjówki zdecydował się jakieś pół godziny po wyjściu gości, ale cały czas chodził na ugiętych łapach i z podkulonym ogonem. Aż się bałam, ze znowu się ze stresu zatka. Dopiero wieczorem się uspokoił i wskoczył mi na kolana. Kuwetkę na szczęście zaliczył bez problemu.
Jak on przeprowadzkę przeżyje, biedaczek :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 10, 2018 7:44 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Nasze koty też się boją dzieci, znikają przy okazji wizyt.
Trzymam kciuki za przeprowadzkę :ok: Już wiadomo kiedy?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 10, 2018 8:01 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Mam nadzieję, że w czerwcu, ale dokładnie będziemy wiedzieć po podpisaniu papierów. Na razie to plany.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro kwi 11, 2018 7:20 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

W takim razie za realizację planów :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 12, 2018 18:52 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Kikur zaliczył dzisiaj kontrolę, krea stabilna, za to mocznik nieco wzrósł. Fosfor w normie. Kot troszkę przytył, oby tak dalej.
A do przeprowadzki coraz bliżej. Dzisiaj obczajałam możliwość zabezpieczenia okna dachowego i mierzyłam balkon. Wstępnie rezerwuję już termin siatkowania, chociaż pewność, kiedy przeprowadzka, będzie ok. połowy czerwca. Jedno jest pewne - koty do końca lipca zostają na starych śmieciach, my w międzyczasie poprzewozimy co się da (a może nawet uda się wyskoczyć gdzieś na parę dni), a Muszkieterowie pojadą ostatnim transportem w jakiś piątek, abyśmy mogli z nimi spędzić cały weekend na nowym. I do tej pory balkon i okna muszą być zabezpieczone.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 13, 2018 14:17 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Miszelina, podziwiam Twojego ducha:-), opiekować się staruszkami z takim oddaniem i sercem :-). Dużo tych wizyt u weta macie:-( , zabiegów i tego typu spraw, dlatego życzę Wam wszystkim zawsze wspaniałego czasu razem:-) tak by rownoważył te szpitalne doświadczenia;-).
Ile mają Twoi panowie (małża jeśli chcesz też możesz pod to pytanie podpiąć :-P, w ogóle to strasznie mi się to słowo "małż" spodobało, jest ekstra i podchwyciłam je tutaj:-D!)?
aleksandra&maj
 

Post » Nie maja 13, 2018 14:26 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

O, witam nową podczytywaczkę :)
Muszkieterowie są w wieku średnim, w zasadzie tylko Felicjan jest już seniorem, bo skończył 11 lat.
Aster w czerwcu będzie miał 10, a Kikur w jesieni 9. Mimo, że najmłodszy, jest z nich najbardziej schorowany. Na szczęście kroplówki znosi spokojnie, a i lekarstwa łyka bez problemu. A małż skończył pół wieku, więc przeliczając na kocie, jest młodszy od Felka.
Przeprowadzki trochę się jednak obawiam, bo to będzie wielka zmiana w ich życiu, jako że przeprowadzamy się na mniejsze mieszkanie, za to z większym balkonem :) Coś za coś.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości