Re: Muszkieterowie: - koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 04, 2017 17:34 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Łapka Asterka ok, dzisiaj żadnych dolegliwości. Za to wyszedł stan zapalny w pęcherzu, dużo białka i bakterie i lekko podniesiona krea w moczu. Osadu i kamieni brak, piasku też nie ma. No i ma lekko zaczerwienione gardło. Dlatego pewnie kot osowiały. Reszta wyników b. dobra. Dostał furagin na wypłukanie bakterii i onsior przeciwzapalnie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 24, 2017 12:51 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Kikur ma coraz lepsze wyniki, mocznik już całkiem w normie, krea tylko 2,5. Kot przybrał na wadze, łobuzuje coraz bardziej, więc widać, że się dobrze czuje. Muszę mu tylko zacząć podawać trochę żelaza, bo wpada lekko w anemię.
Asterek jedzie na kontrolę w tygodniu, dzisiaj znowu miał kłopot z wypróżnieniem, chyba trzeba wrócić do siemienia lnianego na kilka dni.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro paź 04, 2017 23:17 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

miszelina, ale straszysz. Na FB wygląda, jakby Kikur był na ostatnich łapach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 05, 2017 4:57 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Femka pisze:miszelina, ale straszysz. Na FB wygląda, jakby Kikur był na ostatnich łapach.

No przecież tylko napisałam, że się zanemizował 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw paź 05, 2017 6:26 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

ale wygląd posta, wygląd był alarmujący :lol: Dopiero po doczytaniu Twoich komentarzy się uspokoiłam, że tylko skorygować trzeba :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 07, 2017 14:37 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Pierwszy zastrzyk z żelazem Kikur zniósł z godnością. Ba, prawie nie zauważył.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 07, 2017 14:54 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

to są bolesne zastrzyki?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 07, 2017 15:02 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Domięśniowe, więc zawsze bardziej bolą. Ale na szczęście nie tak, jak carboxylaza.
Za tydzień będzie kłujka w drugą szyneczkę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro paź 25, 2017 7:43 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

W sobotę ostatni zastrzyk. I może przy okazji wreszcie Kikura zaszczepię. Planowo miał być szczepiony na początku roku, ale chorował i odpuściliśmy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon paź 30, 2017 9:18 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Kikur szczepienie zaliczył w sobotę, troszkę się potem źle czuł, ale już w niedzielę było ok.
Za to Feluś wczoraj znowu zrobił nam kawał i ukrył się wieczorem lub w nocy na balkonie (małż nie wie, kiedy dokładnie ostatni raz wychodził zapalić). Dzisiaj rano o 5.30 wpadł zmarznięty do domu, pogalopował do miski i natychmiast zakopał się w pościeli. Kuwety jeszcze nie odwiedził.
Na balkonie na szczęście jest budka, są dywaniki i poduszki na krzesłach, ale mimo wszystko futro było chłodne. Oby nie skończyło się to jakimiś kłopotami. :strach:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto paź 31, 2017 16:26 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Mnie się tak zdarzyło zostawić Menela na dworze, jak jechałam do pracy. On się specjalnie chowa w krzaczorach. Ale akurat upału nie było. Gdy wróciłam, menel wszedł do domu na obiad, pokręcił się z pół godzinki i zażądał wypuszczenia.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 08, 2017 11:35 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Feluś na szczęście się nie przeziębił, ale przez trzy dni nawet nie zbliżał się do drzwi balkonowych :mrgreen:
Teraz znowu prosi o wypuszczanie, ale małż pilnuje.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lis 08, 2017 13:42 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

a jakbyś go wypuściła i zamknęła balkon, to nie chciałby natychmiast wracać? a potem znowu natychmiast wyjść? :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 08, 2017 14:30 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

Femka pisze:a jakbyś go wypuściła i zamknęła balkon, to nie chciałby natychmiast wracać? a potem znowu natychmiast wyjść? :lol:

Nie. On jak wychodzi, to trzeba go przyganiać do domu. Cały dzień siedziałby na balkonie. A jak już wróci, to nie prosi o ponowne wypuszczenie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lis 08, 2017 14:48 Re: Muszkieterowie już tylko Trzej - vol. 3

to ciesz się, mieszelina. Naprawdę masz powody :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości