Strona 93 z 102

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Pt lut 09, 2018 19:43
przez morelowa
Ewa K.M. - :201494
No, naprawdę..
Wszystkie jesteście słodkie :D

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Pt lut 09, 2018 19:49
przez MB&Ofelia
A jak się miewa Morelka?

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Pt lut 09, 2018 19:57
przez morelowa
Hmmm.. Brzydnie :( Ale nie jakoś ekstremalnie - sierść ma jakąś ..'rozcapirzoną' i ma łupież. Cushing.. skóra sucha, duży brzuch..
Ale nadal wskakuje na stół jak przy nim siedzę i np. rozmawiam przez telefon, żeby wywrzeszczeć do niego, że ją głodzę. Domaga się cukierka [koci chrupek] po zastrzyku. Normalnie się załatwia, zastawia ciałem dojście do misek Migdałowi jak jest pora karmienia i krzyczy na niego, a potem krzyczy jak on jej przyłoży.. Leży rozwalona..
Chyba nie czuje się źle, a przynajmniej nie przez większą część czasu. Trudno mi sobie to wyobrazić, bo ten skaczący cukier, poczucie głodu pewnie.. Ale chodzi sobie , interesuje ją przyniesiona torba [np. z biżuterią, która też Migdała zainteresowała] , próbuje wymknąć się poza drzwi jak wchodzę..no, daje radę .

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Sob lut 10, 2018 22:18
przez zuza
Dzielna kota.

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Nie lut 11, 2018 7:43
przez morelowa
Pierwszy raz w życiu tęsknię za wiatrem. Ostatnie dni powietrze było takie, że praktycznie nie powinno się oddychać. Od dwóch dni nie otwieram okien w ogóle, tym bardziej, że okolica to dużo kominów. Używanych :evil:
Fb pokazało, że Wro znalazł się na czele listy złego powietrza na świecie. No, nie wiem czy aż tak, ale zdecydowanie paskudnie.
Trudno, niech sobie śmierdzi w domu, ale ja tego syfu nie będę wpuszczała.

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 19:43
przez morelowa
Po pogrzebie.
W Wałbrzychu był.
Teraz będę sie już ogarniać jakoś. Spróbuję się doleczyć [dziś znowu zmarzłam jak głupia]. Za sprawy trzeba się wziąć kocie.

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Wto lut 13, 2018 22:11
przez czitka
Od jutra już powoli podobno coraz cieplej, ale noc dzisiaj jeszcze zimna :(
Może wyjdzie słońce? To pomaga w ogarnianiu się...

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 7:27
przez morelowa
Słońce to moze i wyjdzie,ale poza tym.. :evil:
Moje portale pogodowe pokazują ciągle mróz w nocy , a i w dzień nie najlepiej, żeby nie powiedzieć - fatalnie :roll:
Czitka, a jakbyś pogadała z tym Szczepanem - zamiast jego wiosna wyciągnąć, to może on by wiosnę..? Bo nigdy nie dojdę do siebie, jak się tam będę plątać po tej pogodzie z tym powietrzem.
A jeszcze okazuje się muszę się trochę poplątać..


Już ostatni tydzień Morela starała się mieć cukier [oczywiście grubo powyżej progu nerkowego] na jakimś podobnym poziomie, ale dziś rana przesadziła znowu. I rozmemłany vetoryl znalazłam na podłodze :(

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 15:09
przez alessandra
morelowa pisze:Już ostatni tydzień Morela starała się mieć cukier [oczywiście grubo powyżej progu nerkowego] na jakimś podobnym poziomie, ale dziś rana przesadziła znowu. I rozmemłany vetoryl znalazłam na podłodze :(


Myślę,że to nie miała być walentynka :? :roll:

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 15:19
przez morelowa
Właśnie :evil:
Marnego kwiatka nie dostałam, ale powód do zmartwień to i owszem, a proszę bardzo, ile tylko chcesz.. :?

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 15:25
przez Aia
Ja od kota bym kwiatka dostać nie chciała, bo to oznaczało by mycie podłogi po rzygu :lol: Wolę jednakowoż bez prezentów :mrgreen:

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 19:35
przez czitka
To ja jutro poszukam Ci Szczepana zamiast kwiatka :flowerkitty: !

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 19:51
przez morelowa
O to, to!
A nie masz zdjecia jakiegoś rzeczonego Szczepana?

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Śro lut 14, 2018 20:20
przez czitka
Zdjęć w moich wątkach jest sporo, każdą wiosnę od wielu lat ogłaszam Szczepanem :P
Ale musi być aktualne.
Szczepan zwiastujący wiosnę musi być prawdziwy, najlepiej w kaloszach i z piłą w ręce, ewentualnie z łopatą, to jest tak zwany Szczepan kopiący. Dobra jest też koszula w kratkę i taki granatowy kombinezon na szelkach. Na głowie kaszkiecik. Im więcej klasycznych szczegółów tym szybciej wiosna przyjdzie :ok:

Re: Morela-może być trudniej?To będzie.str.82.Migdał taki se

PostNapisane: Czw lut 15, 2018 8:25
przez morelowa
Jak patrzę za okno, to nie mam nadziei, że jakikolwiek Szczepan wylezie :(

Myślę, że jakby ta wiosna przyszła tobym się szybciej pozbierała - i fizycznie, i psychicznie - bo by mi jeden powód do wnerwiania odszedł :roll: