Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Czekam na Migdała.
zuza pisze:Bedzie zyl spoko
podpisano - pozbawiaczka zebow Czarnej, Bialej i Leona 2.
Nie znam tych srodkow, o ktorych piszesz. U mnie nastepnego dnia wszystkie smigaly, ale noc po narkozie bywala najczesciej trudna, bo kot cos chcial, ale zeby wiedzial co, to nie bardzo.
morelowa pisze:Dzięki Ola. Myśmy dostali w żelu, juz w dawkach odmierzonych w strzykawkach, z uzupełnienie, że jeśli Moreli posłuzy to se opakowanie w aptece dokupimy. Ale coś mnie nie przekonuje ten opis - nie ma nic o małych zwierzetach.zuza pisze:Bedzie zyl spoko
podpisano - pozbawiaczka zebow Czarnej, Bialej i Leona 2.
Nie znam tych srodkow, o ktorych piszesz. U mnie nastepnego dnia wszystkie smigaly, ale noc po narkozie bywala najczesciej trudna, bo kot cos chcial, ale zeby wiedzial co, to nie bardzo.
To nie jest pocieszające On teraz ma potrzebę przemieszczania się właśnei na zasadzie 'bym gdzies poszedł..ale mam coś z nogami i cel jakby jest nieznany...'
Alienor pisze:Ale to standard jest. Wielu zwierzakom po narkozie włącza sie szwendaczek, mimo że jeszcze łapy nie te. Spokój, obserwacja, jak się uda to zająć czymś (np. głaskaniem). Tylko spokój może Was uratować (nie masz pojęcia jak fajnie jest mówić tak do kogoś zamiast przeżywać stresy związane z dochodzeniem do siebie zwierzaka po operacji ).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Nul i 192 gości