Morelowo-Migdałowo. Leczenie intensywne..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 22, 2017 18:07 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

A ja samej nie lubię. Wolę z towarzystwem. Ale żeby był taki sam szybkobieg, jak ja :wink:
Pozdrów psiaka :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lip 23, 2017 8:50 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Lubię , przyzwyczaiłam się. Daje to też duży komfort co do wyboru tempa, odpoczynku, kierunku itp. A znaleźć kogoś kto ma czas w tym samym momencie, pasuje ... intelektualnie :mrgreen: i 'poglądowo'... Jak pasuje, to nie chodzi .. Jak chodzi , to... bójsięboga :? Mało ludzi znam .

Piesa pozdrowię, jasne.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 23, 2017 9:40 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Bardziej na myśli mialam dopasowanego do tempa chodu psa. Jest bezcenny. Bo z ludźmi to tak jak napisałaś. Różnie bywa :wink:
Z dwojga złego, to jeszcze z aparatem lubię.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lip 23, 2017 12:07 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Z aparatem tez bym lubiła..ale okazało się, że nie mam :?
A pies jest niemrawy. Nie udało mi się go rozpędzić do biegu, a iście tez wygląda tak, iż co chwilę staje i się wwąchuje, sika .. Jednocześnie nie robi wrażenia niesprawnego ze starości, tylko ma taki sposób bycia chyba.
Pani - i pies - muszą mieć kogoś interwencyjnie jednak. I na weekendy. Mnie to rozwala cały dzień, biorąc pod uwage, że Morela musi dostawać żreć w jakichś w miare określonych porach. Więc środek dnia, gdy dotarcie do psa od wyjścia z domu zajmuje mi ok. 20 min, jest kłopotliwy. Niby nie dużo, ale jeszcze musze wrócić :mrgreen: , a wtedy to już tramwaj może być albo nie..A jeśli np. w tym akurat momencie jak przed chwilą, rozpęta się burza, to kłopot. Musi być ktoś pod ręka, kto po prostu wystawi psa przed bramę by się załatwił.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 23, 2017 12:42 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Ja nie mam od roku, bo wziął zakończył żywot ze starości i mocno z tego powodu cierpię. Kupno nowego aparatu odwleka się w nieskończoność i chyba popadam w dolny dół depresji :roll:
Zwierzęta bywają kłopotliwe :mrgreen:
Oszalałabym gdybym miała tak spacerować ślimaczym tempem :strach: dlatego z kotem nie mogłabym wychodzić, bo te kilkuminutowe przystanki na dumanie, wąchanie, rozglądanie się... :roll: to nie dla mnie :mrgreen:
Ale pomoc szlachetna rzecz i chwała Ci za to.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lip 23, 2017 19:51 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Jakbym czytała o spacerka z Toperkiem [*] - ze smyczy nie spuścisz, bo w ataku paniki poleci gdziekolwiek; na spacerku drepcze powoli, więc albo książka do czytania/słuchania albo sie nudzisz :wink: . Ale i tak widać było, że dla niego ten spacer, ten fakt, że mógł wyjść i połazić był ważny -nawet jak dreptał w tempie tysiąca niemowlaków... Zresztą wszystkie moje dziadki cieszyły się ze spacerów i potrafiły to okazać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 24, 2017 9:12 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Ten Pikuś [ma na imię Fuks] też się cieszy jak głupi jak przychodzę, trudno go w obrożę upiąć. Potem się ślimaczy na spacerach i to nie dla tego, że jest jakiś niesprawny, tylko ma taką ideę, za patykiem nie poleci, w ogóle chyba nie wie co to patyk.., z pieskami się wita ładnie. Potem nie chce wracać, a już w domu prosi się żeby wyjść z powrotem.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 24, 2017 9:43 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Jaki kochany :1luvu:
Kolejny pies podwórkowy, nic tylko cały dzień na pastwisku :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 27, 2017 12:38 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

morelowa pisze:Braki mamy w zdrowiu..

Zrobiłam zdjecia temu psowi, ale swoim telefonem.. Więc już usunęłam :mrgreen: Albo ja nie umiem robić albo aparat jest do dupy. Po prostu.
Chyba prędzej umrę niż sie doczekam porządnego aparatu :placz:
Pieseł to sznaucer miniaturowy, taki troche ponad do pół mojej łydki, czyli mały . Stary = 15 jakieś. Przejścia miał za dzieciaka, bo go znaleźli przywiązanego do jakiegoś płota, w deszczu. Jest dziwny - nie szuka kontaktu, nie pilnuje człowieka, nie można go uwolnić ze smyczy, bo podobno umie nawiać i sie zgubić.. Ale jak przychodzę po niego to się cieszy jak głupi. Z wychodzenia ofc.
Prezentuje nadmiar uporu w dodatku.
Lubię wszystkie psy, ale niektóre mi się po prostu nie podobają. Np sznaucery szczególnie małe, bo duże to już jakoś inaczej. Ale i tak dobrze, że to nie jakieś szitsu, które jest wprawdzie puchate i ładniutkie, ale na 10 spotykanych psów, 8 to szitsu. I czasem z kokardką... :roll:
Mody na konkretne psy to jest normalnie obciach.


Obciach morelciu, to jest taka sytuacja; spotykam koleżankę na spacerze z psem , tyle,że ten sie zapodziewa w krzakach, znaczy sie trzeba wywabić imieniem i tu scena właściwa: masę ludzi, bo piękna pogoda, większość z psami , bo i taka pora , koleżanka na cały głos psa woła: "Killer" ! ludzkość i psiość zamiera , powietrze drży , czuję namacalnie pełzający strach , psy tulą uszy po sobie i... wpada

coś ciut większe od szczura wesoło merdając ogonem :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 27, 2017 15:26 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Jaki tam obciach - to poczucie humoru :mrgreen: Mnie się tak podoba :D

Pieseł . Dla mnie Pikuś, bo tak zwykle mówię do psów. Ma na imię Fuks. Znałam podobnego , było mu Foks...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W dalszym ciągu nie ma nikogo , kto by mnie zastąpił interwencyjnie. Zaczynam być wkurzona.
Proponowałam też, tzn. pytałam , czy on pozwoli sobie obciąć tę wstrętną brodę. Może tak, może nie..ale ogólnie to pani by nie chciała, bo podobno może węch stracić... Noszsz , ludzie..Wiszą mu takie mokre kłaki, bo jakiś palant wymyślił kiedyś , że taki jest wzorzec rasy sznaucera.
Podpierając się internetem , tłumaczyłam pani , ale wyglądała na nieprzekonaną. :roll:
Na razie jest tak, że jak przychodzę, to szczeka jak tylko zadzwonię i aż tańczy z radośći - nie , że ja, tylko, że spacer. Potem wracać nie chce, nawet już przy drzwiach stawia opór. Jak rozmawiam, to trąca mnie nosem, trzyma za nogę, skacze na nogi..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 28, 2017 7:21 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Wzorzec wzorcem, ale wąsy ma za długie faktycznie.
Koleżanka ma sznaucerkę, bardzo o nią dba i strzyże u fachowca, ale nie zostawia takich fafli, bo to przecież wiecznie uwalone żarciem. Mały wąsik tak, ale nie to.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 28, 2017 20:08 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

bo spacer to wąchanie przede wszytkim - nie ma potrzeby lecieć do przodu, jak wąchać porządnie wszystko trzeba
moja Caillou to nawet kwiatki wącha 8) i długimi minutami trawę powoli zjada na lace

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 28, 2017 21:57 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Fajny brodacz :D
Ale ciut bym przycięła.
A spacer w wersji slow - dlaczego nie?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4579
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 28, 2017 22:06 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

spacer slow jest fajny
jak moja suka kopie dziurę, swojej wielkości, albo je trawę (powoli i z rozmysłem i żuje) to ja najczęściej siadam sobie i patrzę na ten piękny świat, i odpocząć wtedy można i nacieszyc sie spacerem

ostatnio jeżdzimy na wycieczki w okolice Wałbrzycha, tam sa takie pasma górskie niezbyt wysokie,bardzo ładne, mało ludzi, blisko od nas, ale szlaki są strome kawałkami, jak cholera po prostu
pod górę - oby tylko pies nie pociągnął w złym kierunku, bo się leci;
no i nijak nie nadążę za psem, musi na mnie ciągle czekać

a w dol -to juz całkiem porażka -dobrze się ćwiczy chodzenie z psem na luźnej smyczy, bo pies cały czas musi czekać na człowieka, no i pies czeka, a ja idę w wersji slow - bo nie dość ze stromo, to jeszcze pełno malutkich kamyczków, które jada razem ze mną

i pies miny śmieszne robi, bo ile można iść tak strasznie wolno

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 28, 2017 22:35 Re: Migdał+Morela = mamy braki, ale dajemy radę

Witam się na wątku ;)

Przyciągnął mnie psi temat, w temacie dobranych imion, koleżanka ma sunię Furię.
Furia jest rasy maltipoo (czyli mieszanka maltańczyka z pudlem).
Wygląda mniej więcej tak:
Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 247 gości