Morelowo-Migdałowo. Leczenie intensywne..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 23, 2017 9:11 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Na kichanie podaję bistyminę - bez recepty w aptece. Działa po 2-3 dawkach bez pudła.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 23, 2017 9:20 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Dodzwoniłam się do wetki - mówi, że jeśli nie kicha, to raczej nie trzeba nic podawać. Ale z tego co pamietam, daje się preparaty po prostu ogólnie wzmacniające, nie tylko rekonwalescentom, a tym bardziej 'niewyjaśnionym' kotom..

MB - dodajesz do barfa olej z łososia? Jest bardzo wyczuwalny? Dostałam od wtenczas :201494 różne takie , w tym ten olej i próbuje koty przyzwyczaić :mrgreen: Trochę są w stanie zlizać z palca, ale tylko trochę , nie uciekając w popłochu. To trochę to znaczy raz polizać. [a rękę myję potem pół godziny :evil: ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 23, 2017 9:24 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

MB&Ofelia pisze:Przy lekkim przeziębieniu Małej Czarnej pakowałam kotu do pyska zwykły rutinoscorbin (święta były, zero dostępu do weta, trzeba było improwizować). O dziwo pomogło, po świętach nie było już po co iść do weta.

Do pyska?? ha, ha, ha... pakować coś .. - nie Migdałowi.

Wygooglałam Biostyminę , ale już nie czytałam, czy można do karmy, jak ze smakiem..ilość na kota? Bungo, jakbyś coś..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 23, 2017 19:01 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Olej z łososia można dodawać do barfa, ale że Ofelia nie przepada za połączeniem rybno-mięsnym w jednej misce, to ja robię inaczej. Co jakiś czas jest tzw "dzień rybny" - wtedy podaję pannicom na jeden posiłek rybę z dodanymi olejami rybnymi.
Ale np kapsułkę tranu czasami konsumują ot tak, bez okazji (Mała Czarna samodzielnie, mimo iż bezzębna, a Ofelii trzeba wycisnąć na spodek do zlizania).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33238
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 23, 2017 19:08 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Przerobiłam. Kapsułki sie wypluwa, wyciśnięte się ignoruje i przy okazji wszystko co w misce. Ryby się jada chętnie tylko w postaci wędzonej makreli, czyli takiej jakiej kot jeść nie powinien. Czyli raz na święto jakieś w ilościach minimalnych. Żadne zlizywanie nie wchodzi w grę.
Próbowałam ten łososiowy - z łyżeczki nie, z palca tyle ile jedno liźnięcie.
Ale mycie mojego palca potem to tak ok.kwadransa. Też nie lubię tego zapachu :mrgreen:
Jakby była absolutna konieczność u Moreli to jej wsadzę palec do gardła. Choć ma zęby. Migdałowi nie - choć zębów nie ma :roll: Znaczy nie pozwoli mi na to.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 23, 2017 19:17 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Wetknięcie czegokolwiek Małej Czarnej do dzioba też graniczy z cudem. Z tym rutinoscorbinem udało się chyba tylko dlatego że była chora. Do tego miałam pomoc - złapałam, dałam mojemu tacie do trzymania, wsadziłam tabletkę w gardziołko. Jednoosobowo nie dałabym rady.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33238
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sie 23, 2017 19:25 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

A ja wszystko jednoosobowo :placz:
Ale jak mam dobre ciastko to też...jednoosobowo :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 24, 2017 7:49 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

morelowa pisze:A ja wszystko jednoosobowo :placz:
Ale jak mam dobre ciastko to też...jednoosobowo :mrgreen:



:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw sie 24, 2017 8:45 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Wczoraj migdałowa kupa, dzisiaj kupa [te newsy o kupach :roll: ], kot je, nawet się naprasza chwilami... , chwilami mniej. W kupie dostrzegalnych gołym okiem obcych brak, ale przyznam się, że się nie zagłębiałam.
Pobawił się choć nie za długo.
Ale - chudy nadal tak, że kręgosłup by sterczał gdyby nie futro.
Przyjmuje niepokojące mnie pozycje, ale może się czepiam..
Jak pierwszy raz pognalliśmy do weta w sobotę, to nie jadł/nie pił od czwartku - może za szybko?
Bo te wszystkie w normie badania, miotanie się na kroplówki, sedalin za każdym razem.. Może niepotrzebnie?
Na ten moment, poza złym wchłanianiem - dlaczego?? - nic mi nie przychodzi do głowy. Zawsze był szczupły, jedząc tak jak Morela.
Na razie odpoczywamy od wetów i badań.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 24, 2017 11:07 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Jak ja Cię rozumiem!
Po powrocie z hacjendy, okupionym oczywiście spektakularnym wyciem :x Księciuniu dał tygodniowy popis FOCHA :x
Obserwowałam go z rosnącym niepokojem: brak apetytu, chowanie się po kątach i dziwne pozycje, jakby bólowe, nastroszenie, no - smuteczek. Zaskoczył po tygodniu, jak już byłam gotowa jechać i dać go zbadać w sedacji, ale nadal obserwuję z niepokojem. Może to ten przypadek jednak? I masz w bonusie przebadanego na wylot kota?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw sie 24, 2017 13:32 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

W jakim bonusie?? Za ciężką [nie swoją ] kasę :roll:
Ale rozumiem co masz na myśli.
Poza tym kot przebadany, ale i tak do końca nie wiadomo co mu jest/było/i czy na pewno.. :?
Behemot sie ogarnie :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 24, 2017 13:36 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Jeszcze teraz widząc, że zbieram się do wyjścia, profilaktycznie znika i to tak dokładnie, że nie wiem, gdzie się bunkruje :roll:
Zaczął już jeść i wita mnie przy drzwiach stekiem wyzwisk, jak zawsze, no i znowu zaczął podgryzać :smokin:

A co do Migdała, to my też miewamy gorsze okresy, kiedy podniesienie się z wyra jest wyczynem, może i jego deprecha dopadła? B. reaguje na pogodę tak jak ja - globusem.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw sie 24, 2017 14:09 Re: Słodka Morela. Migdałowa operacja wstrzymana...

Tego oleju sie dodaje tyle co kot naplakal do tego barfa, wiec skoro zlizuja z palca to chyba nie powinien im przeszkadzac...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sie 27, 2017 10:01 Re: Migdał ogarnięty. Morela - gorzej :(

No, szlag mnie trafi!
Migdał się w ciągu kilku dni ogarnął - operacja miała być i to na cito w poniedziałek ubiegły, to kot w sobotę praktycznie wyzdrowiał. Na dziś jest jedzący, skaczący - jakby nigdy mu nic nie było. I niech tak zostanie. Nie będziemy robić na razie żadnych kontrolnych badań przy kocie, którego trzeba przyćpać za kazdym razem i z moim zasobem gotówki.
To przedwczoraj Morela pomału przestawała jeść.. jakby coraz mniej.. wczoraj nie mogłam wieczorem podać insuliny [przy cukrze 220], bo nie zjadła czegokolwiek. W ciągu dnia trochę masła zlizanego z palca, na zasadzie, żeby cokolwiek, próbowałam wszystkiego co miałam w domu,a co koty zwykle jadły. Trochę wody ze strzykawki, bo nie pozwoliła więcej. Głośno przełykała, jakby miała natychmiast zwrócić..
I oczywiście leżenie w jednym miejscu , niekoniecznie w wyluzowanej pozycji.
Wieczorem dzwoniłam już po ludziach, żeby sie dowiedzieć która z nocno-świątecznych lecznic jest sensowna. Byłam przygotowana , że trzeba będzie jechać. Co u mnie oznacza - lecieć najpierw do bankomatu, bo nie każda taxi przyjmuje płacenie kartą, a wolę nie czekac godzinami jakby co, wezwanie tej taxi..
Sprawdzałam kota co 15 min. Ale ponieważ te pół strzykawki wody wlałam w nią, a kot się nawet przeszedł po mieszkaniu - poszłam spać.
W nocy łaziła, nasikała w kuwecie.. Rano był kupa - i zonk! czyja??? Kuweta głównie Moreli, ale Migdał czasem się rozpędzi, choć kupę na ogół w łazienkowej.. Ech, problemy...
NO, i sie pozbierała nieco. Zjadła trochę owsa na wyraźne żądanie, cukier ponad 300 :( , więc znowu cuduję, żeby zjadał cokolwiek, a ona NIE. Ale chodzi i coś chce, patrzy na szafkę - dałam troche chrupek [power of nature, mięsne] żeby tę insulinę.. ona je uwielbia. Zjadła kilka, ale to już mi pozwoliło zrobić zastrzyk.
Potem mięso pomieszane. Udało się namówić na jakąś łyżkę niedużą..
I teraz nie wiem co .. Czy faktycznie u Migdała była to jakaś infekcja bakteryjna i pomógł ten przedłużony antybiotyk, a Morela się zaraziła?
Czy się uaktywniła, któraś z jej chorób. Z nią jednak pójdę na badania, bo - cukrzyca, tarczyca, guzy nadnercza..
A, jeszcze po południu, po konsultacji z wetem , podałam Metacam, głównie żeby wykluczyć tło bólowe. Ale nie zaczęła jeść, ani lepiej się ruszać, a ruszała się ... byle jak. Metacam dostawał parę lat temu w Opolu jeszcze, w podobnej sytuacji niejedzenia, nie ruszania się.

Oleju z łososia już nie chca nawet polizać :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 27, 2017 11:22 Re: Migdał ogarnięty. Morela - gorzej :(

Może calici masz?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 338 gości