Strona 101 z 102

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Czw gru 27, 2018 21:33
przez Anna61
Ja już przestałam się odzywać, szkoda mojego zdrowia na takich ludzi.

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Pon gru 31, 2018 20:57
przez weatherwax
Dobrego Nowego Roku. Lepszego, niż ten, który odchodzi. I zdrowia dla kotów! :201461

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Pon gru 31, 2018 23:31
przez mb
Dziękujemy :)

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Wto sty 01, 2019 0:38
przez Anna61
Wszystkiego dobrego Marysiu w Nowym 2019 Roku dla Ciebie i koteczków.

Obrazek

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Wto sty 01, 2019 12:40
przez mb
Dziękujemy :)

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 8:35
przez Anna61
Marysiu, co u Was słuchać?
Miałam zapytać czy sezon balkonowy rozpoczęty a tu śnieg spadł.

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 21:48
przez mb
U nas nieciekawie.
Teraz ja na odmianę choruję.
W styczniu i w lutym źle się czułam - okazało się, że serce mi wysiadło: migotanie przedsionków, arytmia, skoki ciśnienia.
28 lutego poszłam do lekarza i od razu kazał mi się zgłosić na SOR. Przyjęli mnie na kardiologie od razu. Byłam tam 6 dni.
Teraz mam zwolnienie do 24 marca, biorę leki przeciwzakrzepowe i czekam na zabieg kardiowersji.

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Śro mar 13, 2019 23:46
przez MAU
Najmocniejsze :ok: :ok: za Twoje zdrowie :1luvu: i za Lalusię i Czarusia :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 7:24
przez mb
Dziękujemy :D

Na szczęście Lalusia i Czaruś trzymają się nieźle - odpukać.

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:16
przez Anna61
Całe szczęście w nieszczęściu Marysiu, że kotki zdrowe i możesz sama się sobą zająć. :1luvu:
Zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzymy, bo ono w tym wszystkim jest najważniejsze. :ok: :ok:

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 19:09
przez wiesiaczek1
Oj, no to życzymy zdrowia, odpoczywaj, przytulaj kotki, :201461

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 20:14
przez mb
Dziękuję za życzenia.

Jestem wściekła na siebie. Gdybym wybrała się do lekarza jakiś rok temu, to dzisiaj najprawdopodobniej nie miałabym aż takich kłopotów.
Tak to jest, jak się człowiek za bardzo przejmuje pracą - że nie ma zastępstw, że kierownicy będą niezadowoleni itp. itd.

Do tego wszystkiego od dwóch miesięcy mam zapalenie oskrzeli, które pogłębiło mi się w szpitalu.
Dzisiaj byłam w POZ do kontroli i lekarka dała mi antybiotyki oraz zakazała się szwendać na zewnątrz na tych wichurach. Może wyjdę z tego wreszcie, bo to strasznie osłabia.

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Wto mar 26, 2019 22:12
przez Anna61
Jak zdrowie Marysiu?
Dostałaś dalsze zwolnienie?

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Śro mar 27, 2019 19:15
przez mb
Tak, mam zwolnienie dalej. Zabieg będę mieć w nadchodzącym tygodniu, a jeśli nie załapię się na ten termin - to w następnym tygodniu. Pobyt w szpitalu będzie trwać niecałe 4 dni.
Bardzo dobra lekarka z POZ wyleczyła mi to potworne zapalenie oskrzeli, przywleczone ze szpitala.

Jeśli będę chciała wrócić do pracy, to teraz będzie mi potrzebne orzeczenie o zdolności do pracy.
W szpitalu powiedzieli, że pracę biurową będę mogła wykonywać, ale z kolei ta lekarka z POZ jest ostrożniejsza.
W sumie nie wiem, co z tego wszystkiego wyniknie, ale wrócić do pracy, na te kilka miesięcy do końca roku, byłoby wskazane z przyczyn finansowych (spłata pożyczki).

Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

PostNapisane: Sob mar 30, 2019 20:00
przez Anna61
Trzymaj się Marysiu i wracaj do zdrowia. :ok: :ok: