Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 10, 2017 16:40 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze:zdrowia oczek życzę :D

Dziękuję :D

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 10, 2017 16:58 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Do tego wszystkiego, dzisiaj w nocy przespałam się "aż" jakieś 4 godziny
Poszłam spać dobrze po 23-ciej, a obudziłam się około 3.40.

W dawnych wiekach ludzie byli przekonani, że budzenie się około czwartej nad ranem jest wywołane przez zmorę, która właśnie o tej godzinie zwykła siadać ludziom na piersiach i wysysać krew.

W moim przypadku nie była to jednak zmora na piersiach, lecz kot na głowie, który nie wysysał, ale ugniatał :lol:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 10, 2017 17:17 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:Do tego wszystkiego, dzisiaj w nocy przespałam się "aż" jakieś 4 godziny
Poszłam spać dobrze po 23-ciej, a obudziłam się około 3.40.

W dawnych wiekach ludzie byli przekonani, że budzenie się około czwartej nad ranem jest wywołane przez zmorę, która właśnie o tej godzinie zwykła siadać ludziom na piersiach i wysysać krew.

W moim przypadku nie była to jednak zmora na piersiach, lecz kot na głowie, który nie wysysał, ale ugniatał :lol:

mnie ta zmora nie siada na głowie lecz na pęcherzu i dlatego przeważnie wstaję ok 4-tej :ryk:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 10, 2017 19:35 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze:mnie ta zmora nie siada na głowie lecz na pęcherzu i dlatego przeważnie wstaję ok 4-tej :ryk:

:ryk:
Raz też mi się to przydarzyło - na szczęście tylko raz :lol:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 11, 2017 12:41 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:W dawnych wiekach ludzie byli przekonani, że budzenie się około czwartej nad ranem jest wywołane przez zmorę, która właśnie o tej godzinie zwykła siadać ludziom na piersiach i wysysać krew.

W moim przypadku nie była to jednak zmora na piersiach, lecz kot na głowie, który nie wysysał, ale ugniatał :lol:

Gdy byłam mała 5-6 lat, to byłam w szpitalu na zapalenie płuc w Hucie Dłutowskiej.
Byłam wysoka to spałam w normalnym łóżku przy ścianie a obok mnie stało łóżeczko dla mniejszych dzieci.
W nocy obudziło mnie jęczenie dziecka, otworzyłam oczy i spojrzałam na dziecko w łóżeczku obok mnie. Ku mojemu przerażeniu siedziało coś karłowatego na piersiach tego dziecka i je po prostu dusiło.
Potem przyszła pielęgniarka usłyszawszy płacz dziecka, zapaliła światło, ja wyściubiłam oczy z pod kołdry i to dziecko obok spało jakby nic się nie wydarzyło i nic na nim już nie siedziało ale ja cała dygotałam ze strachu.
Widzę to do dzisiejszego dnia i nigdy nie zapomnę mojego wtedy strachu ale i potem kolejnych nocy.
Nikt mi nie wmówi, że to mi się wydawało czy śniło bo wiem co widziałam, tak samo jak inne zdarzenie kobiety w bieli stojącej przy moim łózko i wpatrującej się we mnie. :strach:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 11, 2017 18:47 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Owszem, zdarza się, że widzi się lub odczuwa dziwne, niewytłumaczalne rzeczy.

Niektórzy, szczególnie dzieci, są bardziej od dorosłych wrażliwe na takie sprawy.
Dzieci z czasem tracą takie właściwości.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 11, 2017 23:14 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:Owszem, zdarza się, że widzi się lub odczuwa dziwne, niewytłumaczalne rzeczy.

Niektórzy, szczególnie dzieci, są bardziej od dorosłych wrażliwe na takie sprawy.
Dzieci z czasem tracą takie właściwości.

Straciłam na szczęście :201494 ale za to czasem miewam prorocze sny, np. sni mi się, że rozbija się samolot i na drugi dzień rozbija się helikopter.
Czasem miewam piękne sny choćby piękne błękitne niebo a na nim wysoko przecudna Matka Boża jak na obrazach, z rozłożonymi ramionami jakby wzywającą mnie do siebie, ale to tylko takie moje dywagacje. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 12, 2017 19:42 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Ja od lat od razu po obudzeniu zapominam, co mi się śniło.
Jestem z tego bardzo zadowolona, bo moje sny miały zawsze charakter horrorów albo thrillerów.
Uwielbiam takie książki i filmy, ale takie sny są bardzo męczące.

Np. miałam kilkanaście lat, gdy śniło mi się, że jestem detektywem, rozpracowującym sprawę seryjnego zabójcy, który zwłoki swoich ofiar ukrywał w różnych kryptach po cmentarzach.
W prowadzeniu śledztwa pomagał mi bury, gadający kot :ryk:

Inny rodzaj snu to np. śpieszę się na jakiś egzamin, już jestem spóźniona, biegam po piętrach budynku i nie mogę znaleźć sali, w której ten egzamin się odbywa.

Śniły mi się także katastrofy naturalne np. tsunami, a nawet wojna atomowa.
Tak więc teraz cieszę się, że nie pamiętam, co mi się śni.

A teraz trochę zdjęć z października i listopada (jak się kliknie, to wyświetlają się w naturalnej wielkości):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 19:43 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 19:43 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 19:44 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 19:45 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 21:44 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

słodkie nic nie robienie :D

co do snów to miewam różne, ale jeden sen powtarza się często, mianowicie:
śni mi sie, że nie mogę dotrzeć do domu, juz jestem w odpowiednim tramwaju czy autobusie,
już spokojnie jadę i nagle wyrasta przede mna Nowy Jork albo jakies inne ogromne miasto,
drapacze chmur, dziwne domy, a nazwa ulicy moja,
i idę, biegnę, denerwuje sie i znów niby dochodzę do domu, ale to nie mój dom,
budzę sie zmęczona i szczęśliwa, że jestem w domu 8O
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 12, 2017 21:47 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Takie sny są okropne.
I cudowne jest uczucie ulgi po obudzeniu się :D

Parę razy, może ze trzy, zdarzyło mi się, że gdy śniło mi się coś wyjątkowo strasznego, w jakiś sposób zyskiwałam świadomość, że śpię i ze to sen i we śnie mówiłam sobie "obudź się, obudź się" i się budziłam, szczęśliwa, że mogłam uciec stamtąd.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2017 22:07 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

A wracając do kotów, to w naturze jakoś tego nie dostrzegłam, dopiero na zdjęciach zobaczyłam, że Czaruś ostatnio przestał dbać o figurę :( :wink:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 125 gości