Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 03, 2015 21:21 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

mb pisze:Widocznie Banduś czuł, co się święci.

A jak on znosi taki długi pobyt w lecznicy? Zdarzyło mu się już kiedyś coś takiego?

Moje koty fatalnie znoszą przebywanie w lecznicy.

Banduś jest z działek i to nie z mojego rejonu,
karmiciel /super człowiek nie tylko karmiący koty/ zauważył, że Bandus jest poraniony i nie je,
zadzwonil do mnie i ja Bandusia zabrałam, tzn, zabrała go straz miejska do Schroniska, tam był leczony i miał wrócic na działki,
jeździłam do niego do schronu i jak miał wychodzić zabrałam go do siebie,
moja lek. wet. zawsze "robi" moje koty w nocy jak ma dyżur, tak się już którys raz umawiam, zawożę wieczorem, rano 8,00 odbieram po zabiegach,
Bandus ma doświadczenie ze schronu jak to się siedzi w klatce, da rade, żeby tylko jutro wsadzić go do kontenera,
nie wiem jak to zrobię, ale muszę :roll:
ostatnio byliśmy na "robaczkach" i ogólnym przeglądzie, zapoznaniu się z wet. , potem drugi raz na pobraniu krwi i dał się wsadzić bez problemu :roll:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 03, 2015 21:43 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

To Banduś jest bardzo dzielny.

Moi wszyscy w boksie w lecznicy zawsze wyglądają tak, jakby byli przekonani, że zostali porzuceni, aby wet mógł sobie na nich porobić eksperymenty medyczne.

Kciuki za wpakowanie Bandusia do transporterka :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 03, 2015 22:59 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Cudne te zdjecia! Ale jakie miałyby być skoro modelki i model takie śliczne :)
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 04, 2015 5:00 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

anna09 pisze:Cudne te zdjecia! Ale jakie miałyby być skoro modelki i model takie śliczne :)

Przyznaję rację :D

I uważam, że Czarek śpiący z języczkiem - wymiata :lol:

W nocy z wtorku na środę ci śliczni obudzili mnie wrzaskami o 3-ciej w nocy: awanturowali się Tysia i Czaruś.

Dziś o 4.55 na kaloryfer została przewrócona deska do prasowania - łomot rodem z filmu katastroficznego. Nie wiem, jak to zrobili, bo deska jest specjalnie tak umiejscowiona, żeby nie stała na przeszkodzie nikomu. A na szafę w przedpokoju trzeba czekać jeszcze 19 dni.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 04, 2015 8:55 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Przez noc opróżniono do dna miseczkę z bardziej smakującym suchym - Ada jest w szczytowej formie.

Gdy uzupełniłam braki, Ada jeszcze dwa razy robiła podchody do tej miseczki.
Widocznie nadal była głodna :twisted:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 04, 2015 21:48 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

niestety, druga próba wpakowania Bandusia do kontenerka nie powiodła się :(
zamówiony został łapacz kotów do transporterków :201461
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 05, 2015 7:01 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Trzymam kciuki dalej :ok: :ok: :ok

To straszne utrudnienie, jeśli kotka do transporterka nie można zwyczajnie "zapakować" :(

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 05, 2015 21:01 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Przycupne - bo milo popatrzec i poczytac o szczesliwych koteckach :ok: :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie wrz 06, 2015 10:05 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Cindy pisze:Przycupne - bo milo popatrzec i poczytac o szczesliwych koteckach :ok: :201461 :201461 :201461 :1luvu:

Zapraszamy :D

Dzisiaj w nocy można było się wreszcie przespać - niczego nie zrzucono i nikt nikomu nie dał po pysku :lol:

Apetyty dopisuja: Ada ma boczki aż szpiczaste, Czarusiowi znowu na karczku pojawiła się obręcz z tłuszczyku, tylko Tysia zachowuje umiar :wink: i nie tyje.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 06, 2015 16:47 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Witamy się i pozdrawiamy w nowym wątku. Cieszymy się, że wszystkim, no może odrobinę z wyjątkiem Pańci czasami "niedospanej", humory dopisują, także w nocy. U nas dziś chłodno, wilgotno i deszczowo, więc się śpi. Na łóżku (Hesia), tapczanie, parapecie, dywanikach, w przejściu do kuchni (aby nie przeoczyć, gdyby coś ciekawego się tam działo)- Dyzio. Od kilku dni także zdecydowanie więcej się je- czyżby natychmiast miała nadejść chłodna jesień?
A jak tam twarzowy (lub pyszczkowy) kaftanik? Bohaterka wytrwała w nim? Myślałam o niej we wtorek, gdy u nas żar lał się z nieba, a pot po plecach, nawet gdy było się ubranym w coś cieniusieńkiego.
Wydaje mi się też, że towarzystwo zaczęło intensywniej linieć. Chyba zmieniają bikini na coś poważniejszego. Współczuję opiekunce Bandisia. To frustrujące, gdy próbujesz pomóc, a los (czyt. kot) staje ci okoniem. Może uda się wziąć go z zaskoczenia :wink: Ja, w razie potrzeby, "porywam" moich delikwentów i zdziwionych ładuję do transportera spryskanego wcześniej Feliway'em. Życzę jeszcze miłej niedzieli :-D

slava

 
Posty: 223
Od: Sob sie 27, 2011 22:07

Post » Pon wrz 07, 2015 18:03 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Witamy i zapraszamy do dalszych odwiedzin :D
U nas też chłodno - w zasadzie to nie rozumiem, dlaczego nie może być temperatur pośrednich, tylko po 40-stu od razu 10 :evil: - koty się objadaja, jakby rzeczywiście zbliżała się chłodna jesień.
Niedzielę wykorzystałam na zrobienie paru drobnych, lecz czasochlonnych rzeczy w mieszkaniu, których nie byłam w stanie zrobić z powodu wyczerpania upałem.

W przeddzień wizyty u weta przebrałam Tysie kolejny raz w świeże ubranko, ale wreszcie tym razem udało jej się z niego wyjść w nocy. Nie miałam sumienia ubierać jej ponownie, tym bardziej, że ranka ładnie się zagoiła. Wet szwy wypruł :wink: i Tysia wróciła szczęśliwa do domu. Zawsze podziwiam ją, że mimo wrodzonej niecierpliwości tak dobrze znosi ubranka pooperacyjne.

Co do linienia to u nas właśnie osłablo. Najgorzej było pod koniec upałów - całe mieszkanie było pokryte fruwajacym futrem bez względu na częstotliwość sprzątania.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 08, 2015 9:17 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

A na Śląsku wróciło lato, jest piękne słońce i koty siedzą przy siatkach na oknie. :)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto wrz 08, 2015 19:23 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

weatherwax pisze:A na Śląsku wróciło lato, jest piękne słońce i koty siedzą przy siatkach na oknie. :)

Naprawdę :?: 8O
U nas trochę świeciło, ale był zimny wiatr. W pracy tak przemarzlam, że teraz mam wrażenie, że rozwija mi się jakieś przeziębienie. Właśnie się obzarlam, żeby organizm miał siły to zwalczyć w zarodku :lol:
Tysia i Ada już wygrzewają się w swoich legowiskach, tylko Czaruś biega jeszcze tam i z powrotem z balkonu do mieszkania i na odwrót :lol:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 08, 2015 19:25 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Szczęściarze, u Was zawsze cieplej. Za upałami nie tęsknię, ale gdy o 6.oo wstając do pracy zobaczyłam na termometrze 8 stopni, troszkę się zdziwiłam. Tydzień temu padaliśmy z gorąca- było 36 stopni, a dziś..., Do tego deszcz. Bardzo potrzebny, ale łapy mokną, gałęzie drzew moczą grzbieciki, miejscówki pod krzaczkami niesympatycznie wilgotne, a więc.... śpi się, je obiadek. Śpi się, je "przegryzkę". Śpi się, je kolacyjkę... Przebieżka przed snem rozczarowuje wilgocią i chłodem, a więc... coś się przekąsi, drzemeczka. Coś się schrupie, spank. Jakiś drobny deserek...Tylko dlaczego służba próbuje ograniczać dobroci? Jesienią się tyje, by na wiosnę schudnąć, a że nie wszystkim się to uda, no cóż... Kula to kształt doskonały, więc czym tu się stresować :ryk:
Cieszę się, że Tysia już finiszuje, jeśli chodzi o rekonwalescencję. Najważniejsze, by zdrowie i humory dopisywały wszystkim- czworonożnym i dwunożnym istotom.

slava

 
Posty: 223
Od: Sob sie 27, 2011 22:07

Post » Wto wrz 08, 2015 19:30 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Humor mi nie dopisuje :twisted:

Pół godziny temu dałam pranie na balkon i właśnie zaczęło padać :twisted:

U nas rano też było 8 stopni, a nie tak dawno wydawało mi się, że to cudowna temperatura :lol:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Gosiagosia, zuza i 316 gości