Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2018 19:37 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Przykro mi, współczuję, dożyła pięknego wieku.
Dobrze znam ten ból, tęsknotę ......
to się powolutku wyciszy, nie do końca sie wypaliło przynajmniej u mnie,
tęsknię za każdym.
Trzymaj się. :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 28, 2018 20:06 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Ja też tęsknię za nimi wszystkimi.
Ciągle tak samo mimo upływu czasu.

Obrazek

Tak dziwnie pusto jest bez Ady.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 28, 2018 22:41 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Ada {*}
Teraz doczytałam...
Bardzo współczuję... :cry:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon paź 29, 2018 14:24 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Świeci słonko.
Jest tak ciepło.
Koty na balkonie, tylko Ady nie ma, a ona tak kochała ten balkon.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 29, 2018 14:43 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 29, 2018 16:30 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

To wszystko jest tym bardziej smutne, że Ada już nie miała cukrzycy posterydowej - wystarczyło podawanie insuliny przez około 5 tygodni, a jej główna choroba, autoimmunologiczne zapalenie jamy ustnej, cofnęło się samoistnie prawie całkowicie. Przez ostatnie 2 miesiące Ada nie dostawała praktycznie żadnych (!) leków immunosupresyjnych - próby podawania cyklosporyn zakończyły się porażką, Ada nie chciała tego połykać - a mimo tego Ada jadła tak, jakby nigdy nic złego w pyszczku jej się nie działo.
Byłam taka szczęśliwa - myślałam, że Ada pożyje sobie jeszcze trochę spokojnie.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 29, 2018 19:08 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 29, 2018 21:16 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

To był bardzo szczęśliwy kot....

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon paź 29, 2018 22:00 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

[']...
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.2018 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.2018 ['] Pusia '06/'07? -11.10.22 [']
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1376
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Pon paź 29, 2018 22:41 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Jak dziwnie pusto jest w domu bez Ady.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 30, 2018 9:18 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Pewnie wkrotce znowu sie zlitujesz nad jakas bieda :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 30, 2018 19:21 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Nie, Tysia, Czaruś i Lalusia to są moje ostatnie koty.

Czas leci i ja robię się naprawdę stara. Kiedyś rzeczywiście odgrażałam się, że już nie wezmę żadnego kota więcej, a potem pojechałam do schroniska i wróciłam z Tysią. Ale to było 6 lat temu.

Jestem sama - co prawda mam dalszą rodzinę, która zajmie się moimi kotami w przypadku, gdyby coś mi się stało, ale dopóki mam siły i środki nie chcę ich angażować w moje sprawy.
W przyszłym roku ostatecznie przestanę pracować, więc i moje możliwości finansowe będą skromniejsze. A uważam, że nie mogę brać na siebie odpowiedzialności za kolejne zwierzę, jeśli nie mam pewności, a raczej - wiem, że temu nie podołam.

Poza tym Tysia ma PNN, w lutym mało brakowało, a pożegnałaby się z tym światem. Jest kotem nadpobudliwym i nie przepada za innymi kotami.
Czaruś ma zapalenie pyszczka i jelit z autoagresji. Na razie wystarczają mu bardzo niewielkie dawki sterydu, ale że panicznie boi się ludzi i zwierząt i ma już z 10 lat, nie mogę narażać go na żaden stres.
Lalusia na razie jest całkiem zdrowa, ale ona też ma za sobą straszne przejścia, więc prędzej czy później jakaś choroba może się objawić. No i Lalusia jest kotem bardzo terytorialnym. Akceptuje koty, które już zastała w domu, ale zwierzęta, które dostrzega z balkonu, bardzo ją denerwują.
Tak więc bez przesady można powiedzieć, że moje koty to koty specjalnej troski.

Poniżej zdjęcia z wiosny, lata i jesieni, których jeszcze nigdzie nie umieszczałam.
Widać, że zamieniłam wersalkę na łóżko, które stało się ulubionym meblem kotów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 30, 2018 19:34 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Rozumiem Cie doskonale, bo jestem w podobnej sytuacji a w dodatku juz od 5 lat na emeryturze i chora. Nawet pomagac innym nie mam mozliwosci, z uwagi na chorobe. :(
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 30, 2018 20:32 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Ja jestem emerytem pracującym i mam nadzieję, że jeszcze uda mi się popracować w przyszłym roku, żeby spłacić pożyczkę. Ale dłużej pracować nie dam rady: raz, że już we wrześniu była robiona próba pozbycia się mnie, bo emeryci są źle widziani, a dwa - ileż lat można wstawać na dzwonek budzika? Wszystko ma swoje granice.
Zresztą sama zobowiązałam się wobec kierownika działu, że rok 2019 to mój ostatni rok w pracy.
I nie będzie czego żałować - jest beznadziejnie.
Tylko właśnie będzie człowiekowi żal, że możliwości pomagania spadną praktycznie do zera.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 31, 2018 20:06 Re: Koci "trójkąt"; Ada nie żyje

Takie ładne zdjęcie Ady znalazłam - rok 2015, tuż po przeprowadzce:

Obrazek

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, Wojtek i 89 gości