Strona 1 z 127

Moje koty XVIII. Rysia [`]

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 12:55
przez casica
Nie chciałam zaczynać nowego wątku nie wiedząc co z nami będzie dalej. Nie wiem, przesądna jestem jakaś czy cóś? Może nadal nie do końca wiemy jak i co, ale mamy w sobie wielki ładunek optymizmu :ok:

Stan osobowy kotów nierobów bez zmian :ok: :ok: :ok:
I tak wg stażu :)

Ignaś, don Ignacio czujny jak prawdziwy czekista (a może powinnam mu zmienić imię na Feliks?) dba o poziom adrenaliny. Źle znosił falę upałów, ale daliśmy radę z małym wspomaganiem w postaci różnych kroplówek uzupełniających elektrolity. Nie w kij dmuchał, skończył 21 lat nasz staruszek :)
Obrazek

Zawieszka jak zawsze czegoś obrażona, czego nie wiem. Ale pewnie powód się znajdzie. Słodka złośniczka lat 8 co to musi wszystko osobiście skontrolować
Obrazek

Rysia, 8 lat z nami, ile ma lat? Minimum 10, może więcej. O niej będzie w następnym poście bo teraz Ryszarda jest kotką specjalnej troski.
Ryszardę charakteryzuje określenie - kocia mama, bo wszystkim stara się matkować, taka z niej miła koteczka. Ryszardę charakteryzuje nie tylko opieka nad innymi, ale też karanie nas za grzechy uporczywum ozdabianiem podłogi w przedpokoju produktami przemiany materii, produkty owej przemiany całkiem ładne :x
Obrazek

Druid Pluszorix, nasz książę - a w zasadzie Księżyc jakby o nim napisał Gołubiew. Wyjątkowo łagodny i czuły misio, nasze kocie serdeuszko <3
Obrazek

Dżygit, najmłodszy. Kot wszystkożerny, jak to młode pokolenie - roszczeniowiec. Ale słodki, słodki, słodki. Tutajj zupełnie wyjatkowo nie przyrośnięty do człowieka
Obrazek

Historia

Część XVII viewtopic.php?f=46&t=167647
Część XVI viewtopic.php?f=46&t=165012
Część XV viewtopic.php?f=46&t=161539
Część XIV viewtopic.php?f=46&t=158608
część XII viewtopic.php?f=46&t=154024
część XI viewtopic.php?f=46&t=142314
część X i 1/2 viewtopic.php?f=1&t=139997&p=8601209#p8601209 się uchował cudem i trwał beze mnie, i przetrwał bana, i doczekał mojego powrotu :spin2:
część X viewtopic.php?f=1&t=139368 haniebnie zamknięta w ramach kar dodatkowych, nie będziemy się prosić o jej otwarcie
część IX viewtopic.php?f=1&t=138646
część VIII viewtopic.php?f=1&t=137188
część VII viewtopic.php?f=1&t=134552
część VI viewtopic.php?f=1&t=126904
część V viewtopic.php?f=1&t=118634
część IV viewtopic.php?f=1&t=109867
część III viewtopic.php?f=1&t=104606
część II viewtopic.php?f=1&t=104606
część I viewtopic.php?f=1&t=61092

Zapraszamy, mam nadzieję, że do dzielenia radości, nie smutków :ok:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 12:56
przez casica
zara bedzie
Muszę zgrać zdjęcia :)

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:17
przez Bungo
Zgłaszam się po wieści :ok:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:26
przez casica
O matko jaka jesteś szybka :o :)

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:29
przez Regata
O! Akurat się zalogowałam, a tu nowy wątek :-)
To sikną sobie.... centralnie :ok:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:30
przez felin
Puk, puk, już można nasikać?

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:31
przez casica
Regata pisze:O! Akurat się zalogowałam, a tu nowy wątek :-)
To sikną sobie.... centralnie :ok:

felin pisze:Puk, puk, już można nasikać?

Sikanie u nas jak najbardziej na miejscu 8)

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:35
przez feniks32
Skoro można sikać to se też sikniemy :D

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:39
przez felin
:201497

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:41
przez gatiko
:201470 :201471 to my .

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:48
przez casica
Witamy sikające i nie sikające, niektóre sikają do kuwety 8O Jestem zbudowana :)
A już za chwilę fotorelacja

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 13:55
przez mziel52
Kciuki w nowym wątku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 14:03
przez casica
Pierwsza fotka Rysi po powrocie do domu, chwilowo raczej von Baleronii niż von Salcesonii. Ale mam nadzieję, że znowu z całym przekonaniem będzie mogła nosić dumny przydomek "Salcesonia" i uznamy to za objaw zdrowia :ok:
No tak wiem, czarne na ciemno brązowym :roll:
Obrazek
Nie lubi Baleronia tego ubranka, a jeszcze bardziej wenflonu, ale bezzębnymi ustkami wiele zrobić nie może :)
Obrazek
Uwiłam jej gniazdko w łóżku, całkiem zadowolona była
Obrazek
Justyn piastujący Ryszardę z charakterystyczną naroślą na lewym ramieniu
Obrazek
A to już dzisiaj Rysia wygrzeająca się na słoneczku
Obrazek
Obrazek
Tak tylko na marginesie zaznaczę, że dwa ostatnie zdjęcia należy wpisać w kategorię "bohaterskie". w trakcie robienia Dżygit zapragnął być moją naroślą i skoczył mi na goły kark, uroczy i kochajacy ten kotek, a ja nie upuściłam aparatu no i Dzygit zyje :twisted:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 14:06
przez gatiko
Przypomniała mi sie moja Ciastuś, po sterylce. Wyglądała jak mały, chudy krokodylek :201461

Rysia, elegantka , dama calą paszczą :mrgreen:

Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

PostNapisane: Czw sie 20, 2015 14:08
przez casica
mziel52 pisze:Kciuki w nowym wątku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:)
gatiko pisze:Przypomniała mi sie moja Ciastuś, po sterylce. Wyglądała jak mały, chudy krokodylek :201461

Rysia, elegantka , dama calą paszczą :mrgreen:

V zielonym jej do twarzy :)