Strona 31 z 31

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 20:32
przez jotpeg
Hugonek:

Obrazek

Obrazek

Czarowny:

Obrazek

Obrazek

Słomcia:

Obrazek

Obrazek

Turliś:

Obrazek

Obrazek

Cała ekipa jest bardzo zgrana :)

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 21:01
przez morelowa
Kajeczko ...[*]

Stado super!
Posty + zdjęcia też :mrgreen:

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 21:14
przez jotpeg
Ha! :mrgreen: a teraz w duecie :D

Czarny Czarowny i puchaty Turlik:

Obrazek

Hugo (z prawej), Turliś i Czarownego cień;

Obrazek

Hugo (z lewej) i Turliś - przerwa w zabawie:

Obrazek

Słomcia - najbardziej wyluzowany, zrównoważony kot, jakiego znam:

Obrazek

Słomcia i Hugo (na fotelu) na swoim cudownym balkonie:

Obrazek

Czarowny na balkonie:

Obrazek

Obrazek

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 21:19
przez jotpeg
"Dej, pani, dej!" (tak mawiała kiedyś stara Cyganka na Plantach w Krakowie)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szczęśliwy finał :mrgreen:

Obrazek

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Wto maja 22, 2018 1:18
przez Yossariana
piękne kociska, no i mam wrażenie , że coraz ich więcej :ryk:

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Wto maja 22, 2018 11:23
przez paw
no, dużo dużo kotów, dużych kotów.

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Wto maja 22, 2018 14:16
przez jotpeg
Yossariana pisze:piękne kociska, no i mam wrażenie , że coraz ich więcej :ryk:

no tak można pomyśleć :mrgreen:
u założycielki wątku są 3 koty, u jej siostry - 4 koty, po sąsiadach - aktualnie 2.
Poniżej królewicz na ziarnku grochu, czyli Pączuś (sąsiad):

Obrazek

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Wto maja 22, 2018 16:27
przez morelowa
Ale ziarenka nie podłożyłyście złośliwie, mam nadzieję ??

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 17:11
przez jej siostra
Nieco się zmieniło u nas, ale zdjęć nie będzie. Ja zapomniałam jak się wkleja, a wcięło te, które paw wkleiła, więc mi się nie chce nauczać.
Stan na dziś:
Czarowny - senior, wkrótce mu stuknie 10, histerykiem, acz urokliwym, pozostał;
Słomka - Dama, która mnie przyprawia o skurcze serca;
Hugo - dostojny tłuścioszek i tchórzynek;
Turlik - czysta słodycz w długim futrze;
Olesia, zwana Małą - ukraiński dwupalczasty pingwinek.

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 19:28
przez czarno-czarni
buuuuu daj mi zdjęcia na maila, ja resztę załatwię :)

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 19:57
przez morelowa
I może by trochę rozwinąć te opisy..?
Co np. znaczy, że ktoś kogoś przyprawia o skurcz serca?

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 20:16
przez jej siostra
czarno-czarni pisze:buuuuu daj mi zdjęcia na maila, ja resztę załatwię :)

sprobuję jutro :201494

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 20:35
przez jej siostra
morelowa pisze:I może by trochę rozwinąć te opisy..?
Co np. znaczy, że ktoś kogoś przyprawia o skurcz serca?

Czarowny jest znany, paw go opisywała, to jej ulubieniec, który mię podlewa.
Słomka - jedyna mądra, Dama w Każdym Calu. Ona mi serce rypie regularnie. W połowie października miała zgrubienie na języczku, pierwsza diagnoza rak płaskonabłonkowy. Po biopsji gruboigłowej wyszło jednak zapalenie limfocytarne. Leczona sterydami, pięknie się zagoiło. Wczoraj poszłam kontrolnie zrobić badania po miesiącu od skończenia leczenia, czy przede wszystkim nerki nie poszły. Wszystkie parametry OK, prócz płytek - 34 przy dolnej granicy 180. Telefon od weta, bo być może błąd maszyny, krew czekała na badanie, być może stan zagrożenia życia, dziś powtórzyć badanie. Na szczęście dziś dolna granica normy, ale co przeszłam, to moje.
Hugo jest od odejścia Idziego, czyli od marca 2013. Dobrze zbudowany elegancik, który zwiewa przed wszystkimi z wyjątkiem Czarownego. Odkąd poznał drucianą szczotkę lubi głaskanie. Przejął sypanie na mojej poduszce od Murzyna.
Turlik - podwórkowy pseudonorweg. Dzieciak czteroletni, uwielbia wyczesywanie, wywala brzuch do głaskania u stóp człowieków, stad imię.
Olesia, najmłodsza, słodka panieneczka. Czasem się zastanawiam, czy ona w ogóle ma mózg. Rejtanka z rzadką umiejętnością podkładania stópki albo ogonka tuż przed nogą człowieka. Genetycznie zmienione przednie łapki.

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 20:51
przez morelowa
:201494
Wiesz, z taką częstotliwością piszecie, że człowiek nawet z lekka sklerozą [ o silnej nie wspomnę] może to i owo pozapominać. Ofc, pamietam imionka, ale szczegóły jakoś się zatarły :oops: I fakt, łatwo nie masz..
Olesia-rejtanka :mrgreen:

Re: Czarkoty,Burkoty. Egzorcysta poszukiwany

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 21:04
przez jej siostra
No bo to paw głównie pisała, ja się jakoś wymiksowałam.
O Olesi chyba wcale nie było, ona jest po Kai, od końca maja. Rejtanka, bo kocha wyłożenie się w drzwiach, w poprzek oczywiście. Bardziej lubi tylko ukrycie się pod półkami w przedpokoju, za zasłonką, żeby wysunąć tylko łapkę albo ogon do nadepnięcia.