taki balonik z helem na długiej wstążce, to jest hitowa zabawka, kiedyś kupiłam swojemu wnukowi, to tak on, jak i dwa kocie moje wnuki
miał ubaw po pachy, koty ściagały wstążke, wiec balonik odstakiwał, a jak się maluchowi przywiązało do łapki, albo nózki jak leżał na podłodze, na plecach, to tkaie zabawkowe perpetuum mobile, on zachwycony, a koty wniebowzięte. U mnie to był balonik ten z folii, a nie gumowy