Miau.PL

Witam wszystkich. Cała przygoda z moją wymarzoną kotką zaczęła się, gdy zobaczyłam jej zdjęcie na facebooku, podwarszawska klinika 'ARKA' ogłaszała ją i jej młode do adopcji. Mimo, że dzieliło nas sporo kilometrów (jestem z Katowic) to zakochałam się w niej bez pamięci i tak oto cieszę się jej towarzystwem już 2 tydzień. Hera-bo tak dostała na imię, jest niestety kotkiem głuchym, co jest typowe dla białych kotów.

Prosimy o ciepłe przyjęcie nas w gronie forumowiczów

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c6 ... e3443.html

PS. Gdzie wysterylizować w Chorzowie i okolicach?

Piękna białogłowa Witamy wśród kociarzy.

Śliczna dziewczyna!
Gratuluję! I jej, i Tobie

Witam Ciebie i Twoją piękną koteczkę

Wśród kociarzy jestem już jakiś czas, niestety moja pierwsza koteczka Asia uciekła-niedomknięte drzwi, była kotką zupełnie niewychodzącą, musiała się czegoś przestraszyć, miesiące poszukiwań, ogłoszeń, niestety nie dały efektu Jakiś czas potem zaadoptowałam kotkę Lunę, mieszkałam wtedy z rodzicami, jest ulubienicą taty, dlatego nie miałam serca brać jej do mieszkania, do którego się przeprowadziłam, szczególnie, że było kompletnie nieprzystosowane do przyjęcia kota- Luna jest bardzo żywiołowa, w domu rodzinnym ma do dyspozycji 80m2, podczas gdy musiałaby się przenieść na dosłownie jeden pokój. Obecnie mieszkam w większym mieszkaniu, tuż obok rodziców, nareszcie mam warunki na kota, więc jak zobaczyłam Herę, nie zastanawiałam się ani chwili. Czy Luna dojdzie do nas? Nie wiadomo, czy tata się zgodzi, ale rozważam taką opcje

Piękna,
Bardzo podobna do Juliana
Zobacz
viewtopic.php?f=46&t=168343
witajcie na Forum

Rzeczywiście, tylko bardziej puszysty

Jak sie zachowuje Hera?
Juz sie zaklimatyzowala?

Jest baaaardzo spokojną kotką. Właściwie większość dnia przesypia. Co zdziwiło mnie kompletnie-od razu w domu czuła się swobodnie i właściwie jakby od zawsze wiedziała, że nie ma czego się obawiać(Hera jest kotem z krzaków-dosłownie koczowała z młodymi w krzakach) Pamiętam jak przyniosłam do domu Lunę, która wcześniej miała kochający dom-zaszyła się w szafie na 3 dni, wychodząc tylko w nocy na chwile do kuwety i miski. W każdym razie Hera poznaje zakątki mieszkania (jeszcze nie wszędzie ją wpuszczamy-remont) skrzeczy o jedzenie rano i śpi na fotelu obok komputera jak tylko się zwolni miejsce

WItam z tego samego miasta i jesli Twoj nick to imię, to i z tym samym imieniem co już by było nie do pojęcia!
Hera to piękne imię dla kotki, a i kotka przepiękna