Miau.PL

Alibaba, to duży, puchaty ok. 3 letni kot, który szuka Domu.

Alibaba umie gruchać; grucha dokładnie o godzinie posiłku (jeśli nie ma posiłku na czas). Taki rodzaj zegara z kotem (zamiast kukułką) i z budzikiem posiłkowym. Dla tych zaczytanych, żeby nie zapomnieli o jedzeniu dla kota. Poza tym dużo mruczy, czasem wali łapą jak mu się coś nie podoba W sumie fajny kot. Prawdziwy, chociaż bardzo statyczny. Przede wszystkim leży i albo śpi, albo obserwuje.
Alibaba zaakceptuje spokojnego kota. Nie przepada za kotami, ale może współmieszkać z innym, rozsądnym kotem.
Do adopcji (umowa adopcyjna). Wykastrowany.

Dla ludzi rozmruczany, taki duży miś. Bezproblemowo je zarówno kocie chrupki, jak i mięsko (bardzo lubi). Korzysta wzorowo z kuwety. Nie nadaje się na kota wychodzącego.






kontakt w sprawie adopcji smok@xxx.wp.pl

Elbert Wspaniały czyli nieśmiały kotek obserwator, który lubi koty szuka Domu z kotem



Elbert to bardzo spokojny, trochę nieśmiały kotek marzyciel, najchętniej spędzający cały dzień na rozmyślaniach i leżeniu w wygodnym, obserwacyjnym miejscu, najlepiej na poduszeczce.
Lubi obserwować świat z bezpiecznego dystansu.Bardzo lubi koty i ich towarzystwo, ale nie jest chętnym towarzyszem kocich zabaw. Woli obserwować.
Zawsze mieszkał w towarzystwie kotów, więc raczej myślę, ze nie nadaje się na kociego jedynaka.Chyba ze adoptuje go ktoś kto ma doświadczenie z kotami i czas dla kota. Raczej nadaje się do domu z kotem, albo można go adoptować jednocześnie z jego bardzo ładną, ale niedotykalską trzykolorową kocią siostrą .




Bardzo, bardzo lubi jeśc - szczególnie mięsko. Obecnie jest na jedzeniu typu barf czyli je głównie surowe mięso i suplementy. Bardzo mu takie jedzenie odpowiada. Ale na pewno będzie można tez go karmić po prostu chrupkami.

Nie nadaje się na kota wychodzącego z mieszkania, bo najpierw myśli godzinę, a dopiero postem działa. Nie nadaje się też na towarzysza zabaw dla dzieci. To typowy kot tła - niekłopotliwy, nienachalny, nie mający głupich pomysłów, bo raczej boi się je realizować.

Umie zachować się w mieszkaniu - to typowo domowy mruczek.
Wysterylizowany


kontakt smok@xxx.wp.pl

trzykolorowy Ryjek jest do adopcji,rudy Garfie jest moim własnym kotem

Ryjek, czyli ok 2 letnia kolorowa kotka jest do adopcji
niesłychanie ciekawska, wszędobylska i szybka
wszystko ją ciekawi, zachwyca, interesuje
lubi siedzieć blisko mnie i patrzeć jak kroje surówkę -bardzo ją cieszy jak daję jej kawałki warzyw do zbadania




absolutnie nie toleruje brania na ręce
uwielbia mięsko, najchętniej niepokrojone duże kawałki , jest kotkiem bardzo mięsożernym
bardzo lubi towarzystwo innych kotów

jest bardzo szybka, spostrzegawcza i płochliwa
ale jednocześnie niesłychanie ciekawska i chętna do zabawy

Orchidea czyli kotka towarzysząca - kilkuletnia, spokojna kotka -szuka spokojnego Domu, chętnie na jednego kota
Bardzo lubi towarzyszyć wybranej osobie w czynnościach domowych. Lubi koty, ale bez entuzjazmu. Psów się boi. najbardziej lubi leżeć blisko swojego człowieka i go podziwiać. Robi śmieszne miny. Delikatna. wrażliwa.




kontakt w sprawie adopcji smok@xxx.wp.p

SZapo -kotek do adopcji




własciwie to nie kotek, ale kot -bo Szapo jest całkiem dorosły



Szapo jest bardzo przyjacielski, bardzo spokojny i całkowicie niekonfliktowy
nikogo nie zaczepia, ani nie atakuje -ani psów , ani kotów
lubi koty, zawsze jest miły i opiekuńczy dla młodszych od siebie -taki koci wujek


uwielbia mięso
jak karmiłam koty chrupkami
to Szapo zawsze wszystkie inne koty przepuszczał do jedzenia, ale odkąd jedzą mięso skończyło sie przepuszczanie

a Szapo stał się pewniejszy siebie

Bardzo grzeczny, nienachalny
można go głaskać i nosić, lubi to -ale w taki spokojny sposób
sam się nie pcha na kolana
zawsze korzysta z kuwety -nie ma humorów, ani gorszych dni, ani fochów - które musi wyrazić nasikaniem poza kuwetą (jak Garfi )
naprawdę fajny kot

w nowym domu może być wystraszony, to nie jest odważny kot
dlatego nada się dla kogoś kto lubi koty, ma już spokojnego kota, nie jest krzykliwy i hałaśliwy

kiedyś tam (kilka lat temu) miewał alergie (czy cokolwiek to było) - robiły mu się takie strupki na plecach (i on to gryzł, robiły się wyłysienia)
dostawał różne rzeczy na to, tez sterydy
teraz -widać na zdjęciu wyżej -plecy są w porządku
ale nie wiem od czego to było - może od chrupek, a może od detergentów (ja teraz urywam tylko środki Frosch i naturalne -ocet, soda, olejki eteryczne)
w nowym domu trzeba by to przypilnować

bardzo zabawnie ćwierka -czasem
przeważnie jak jest bardzo zadowolony
jak wróbelek




kontakt smok@xxx.wp.pl

zapraszam do nowej części wątku ziołowego i kwiatowego z kotami w tle

A Zorro ?
Pierwsza!

Zorro, jak na razie nie szuka Domu.
Raz go oddałam do adopcji i Młody prawie histerii dostał -chociaż raczej normalnie znosi oddawanie kotów -bez większych wrażeń.
Pani mu dała mleka i dostał biegunki i koniecznie go chciała oddać, bo chory - no to go zabrałam z powrotem i obiecałam Młodemu że na razie jest tyle innych kotów do wydania -konkretnie te 5 powyżej czyli Alibaba, Elbert, orchidea/łapa , Ryjonek i Szapo -że mogę Zorro nie ogłaszać. Zobaczymy co będzie dalej.
Tym bardziej, ze Zorro nie jest kłopotliwy dla mnie i jest bardzo zadowolony z życia. Lubi koty. lubi psy i lubi zamieszenie. Dobrze wygląda, nie jest za gruby ani za chudy i zawsze jest pełen energii.
A te inne koty, które ogłaszam, są przytłoczone zamieszaniem u mnie -i pilniej potrzebują domu. Szczególnie Alibaba. On sie bardzo boi psów, a psy go nie lubią -i nie może się swobodnie poruszać po mieszaniu. NIe przepada tez za kotami -toleruje je, ale bez zachwytu.

Łapie brakuje zainteresowania człowieka.Ona najczęściej cały czas by siedziała u kogoś na kolanach.Nie lubi za dużo kotów, i nie przepada za psami. Nie lubi hałasu i zamieszania.

Elbert jest tchórz i jak by mieszkał z jednym kotem to by bardziej był w centrum zainteresowania. On by chciał, ale się boi, a ja nie mam dla niego czasu. I zawsze bardziej się przepcha do mnie inny pies albo kot.

Dobrze, że Młody tylko na jedno oddanie źle zareagował. Kciuki trzymam - za Alibabę szczególnie

Tak. Mówił wcześniej, żeby Zorro zostawić, ale zawsze tak mówi -żeby zostawić wszystkie koty - a potem ja oddaje kota i jest w porządku.
Dlatego to było raczej dziwne, ale Zorro jest niesamowity naprawdę.

Alibaba uznaje człowieka, zwierzaki nie są dla niego warte uwagi.
Alibaba jest bardzo ładny, ale nikt rozsądny jak na razie się po niego nie zgłosił.

jestem i rozsądnych domów życzę

No to dobrych domów dla tymczasów
I przedstaw może rezydentów .

w ogóle fajnie jest mieć do czynienia z rozsądnymi ludźmi
ja wystawiam różne rzeczy na OLX, książki i płyty i ubrania
i czasem ktoś coś kupi -ludzie przeważnie normalnie piszą, jak im zależy na czasie - to tez normalnie piszą, czy dałoby się coś szybko wysłać, np jeszcze tego samego dnia
czasem się da, a czasem się nie da
bo przecież jestem w pracy, a rzeczy mam w domu, muszę pójść do domu, po pracy, wyjść z psem na spacer, zrobić obiad, a wieczorem zapakować
i następnego dnia mogę wysłać
jak ktoś normalnie napisze, że pilne -to się staram zapakować przed spacerem i gdzieś tą pocztę upchać -ale to trudne i nie zawsze się da
i z większością ludzi można normalnie ustalić czy biorą czy nie -jak wyśle dopiero jutro
ale czasem
trafiają sie takie narwane osoby
które mi piszą 6-8 wiadomości po południu , każdą z pretensją coraz większą-dlaczego nie odpisałam, bo one chcą kupić coś tam natychmiast i żebym natychmiast wysłała - a ja nie odpisuję
może ludzie sprawdzają swoją pocztę co chwilę, ja sprawdzam rano i potem jeszcze z raz -dwa ok 12-15
a po południu zajmuję się innymi sprawami

i czasem mnie zadziwiają pretensje zupełnie mi nieznanej osoby, która wypisała do mnie po południu 6-8 wiadomości z pretensjami (wysyłane co 10 minut) bo ona chce kupić jakąś płytę za 5 zł, a ja nie odpowiadam

tak samo czasem ogłaszam rano kota, a ktos np o 21.14 pisze maila, że jest zainteresowany i gdzie może odebrać kota , albo 4 maile z pretensjami
i jak odpowiadam następnego dnia rano, to już jest obrażony -bo powinnam mu odpowiedzieć OD RAZU

ja na spacery z psami i w łąki to wcale nie biorę telefonu, w wiele miejsc go nie biorę - mam wrażenie że ludziom to się wydaje, ze powinnam cały czas sprawdzać pocztę -bo ogłaszam kota, albo płytę

wczoraj sprzedałam za 11 zł taka gąsienicę Lego i przepościłam cała kasę na serca drobiowe -kupiłam ponad 1,5 kilograma
miałam jeszcze w lodówce 0,5 kg żołądków
zmieliłam i dodałam suplementów i myślałam, że będzie na dwa razy
ale takie wrzaski były, po zjedzeniu połowy porcji -że dałam im wczoraj prawie wszystko i tak miski wylizane do czysta
jakieś nienasycone te koty I Sweetie też

moja Caillou, niejadek, chociaz pies -ostatnio zaczęła jeść jakoś intensywniej
szczególnie jak koty sa w pobliżu i się interesują jej miską
ale jeszcze nie ma etapu wyliwania miski do końca -ktoś musi po niej poprawić

niesamowicie dobrym wylizywaczem misek jest Elbert (do wzięcia)

Elbert lubi duże koty, jak Alibabe czy Garfiego -nie próbuje z nimi się ścinać, ale podchodzi się poprzytulać

Elbert ma miłe spojrzenie