Strona 1 z 1

Czarny Grubcio, Pers Kołtun, burka Dzwonek i moj kochany As*

PostNapisane: Pon maja 11, 2015 8:40
przez Feith
Hej. Chciałam wam przedstawić moich rezydentów.
Grubcio bez ogonka. Czarny 10 letni kastratek, bardzo delikatny i cichy. Woli domowe zacisze.
Dzwonek, młodsza koleżanka Grubcia z tego samego schroniska. Jest kotką wychodzącą. W domu czuję się niespokojnie. Przychodzi tylko zjeść i wyspać się. Reszte dnia wyleguje sie na słońcu.
Kołtun pers- tm. Tu grubsza sprawa i bardziej skomplikowana. Porzucony, ledwo żywy, znaleziony w szopie umierający. Był zapchlony do granic możliwości, zarobaczony, zakleszczony i apatyczny. Z perskiego futera zostaly tylko kule filcowe. Zostal znaleziony i odratowany przez znajomą. I trafil do mnie. Zrobilam z nim porządek. Odpchlilam, zaszczepilam i wygoliłam. Ma zapalenie spojówek. Jest mlody. W przyszlym tygodniu zostanie wykastrowany. Jego stan futra wskazylal na dłuższe niedbalstwo i słaba karmę. Caly czas chodzi mi po glowie wizja jakiejs pseudo. Zaniedbany i niekastrowany. Siura gdzie popadnie, choc tez korzysta z kuwety. Ciągle miauczy.
Po co komuś niekastrowany pers? Po obserwacjach kota, jego wygladzie coraz bardziej zaczyna mnie to przekonywać. Próbuje to jego futerko ktore pozostalo doprowadzić do fajnego stanu bo jest zmierzwiałe i matowe, brudne.

Moze macie jakis pomysl jak polepszyc stan futerka. Kapiel bedzie mozliwa dopiero za tydzień przed kastracją. Na razie nie chce mu spierać kropelek.

Re: Czarny Grubcio, Pers Kołtun, burka Dzwonek i moj kochany

PostNapisane: Pon maja 11, 2015 8:48
przez Feith
Obrazek

Re: Czarny Grubcio, Pers Kołtun, burka Dzwonek i moj kochany

PostNapisane: Śro maja 13, 2015 9:26
przez Avian
Przybiegłam za persem ;)

Co do poprawy jakości futerka - tu niestety trzeba czasu, bo na stan futra wpływa w dużym stopniu to co kot je. Jak zaczniesz mu teraz podawać preparaty z biotyną to efekty pojawią się dopiero za jakieś pół roku. Tak długo reaguje futro na odżywianie. Wszelkie preparaty typu olej z łososia itp na pewno też pomogą.
Na pewno poprawi stan futra kąpiel - a właściwie kilka kapieli. Oprócz szamponu warto kupić dla niego jakąś odżywkę - np taką http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=606
W ogóle dla tak zaniedbanego kota polecam szampon i odżywkę firmy IV San Bernard - oni robią chyba najdelikatniejsze dla skóry.
Przed kąpielą bardzo dokładnie kota wyczesz; jak tego nie zrobisz może się na kocie zrobić masa kołtunów. Cały martwy włos trzeba wyczesać.
Jakby co pisz pw, chętnie doradzę choć na odległość w pielęgnacji.

A on jest czarny faktycznie? Bo wygląda na niebieskiego na fotkach.