Miau.PL

Witajcie historia z moją kotką zaczeła się 2 lata temu w lato. Została znaleziona z matką przy ulicy więc gdy pomyślałam sobie że może zdarzyć im się nieszczęście to zaniosłam obie zguby za dom(wtedy opcja z przygarnięciem była nie możliwa bo miałam kocura). Były strasznie sympatyczne ale po 5 dniach zauważyłam że matka wyruszyła na dłuższą wyprawę i zostawiła swoją małą bez opieki. Po chwili namysłu przygarnełam małą która się strasznie zaaklimatyzowała w rodzinie.Początkowo nazywał się Teodor bo nie byłam w stanie okreslić jego płci ale gdy zaczął się marzec to okazało się że jest to kotka . Przez okres rui nie udało jej się zajść w ciąże bo stosowałam dla niej tabletki antykoncepcyjne które przepisał weterynarz. Teraz gdy kotka według mnie jest starsza i zdecydowałam że chciałabym ją wysterylizować. Jedyny problem tkwi w tym że nie jestem zwolenniczką poddawania kotów róznym zabiegom a jest to pierwsza moja kotka( zawsze miałam kocury). Jest ktoś na forum kto dokładnie objaśni mi jak wykonywany jest zabieg i ile może kosztować?

W LINKU SĄ PODANE ZDJĘCIA KOTKI

http://zapodaj.net/3ae170ef1283b.bmp.html

http://zapodaj.net/bbafdafef72a0.jpg.html

http://zapodaj.net/c02f60947457e.jpg.html

Czy znalazłaby się osoba która pomogła by choć w połowie sfinansować sterylizację?

Napisz skąd jesteś. Jeśli z okolic Warszawy pomogę w sterylce.
Zabieg polega na usunięciu narządu rodnego (macicy i jajników). Rekonwalescencja po zabiegu trwa ok tygodnia.
Dziś to rutynowy zabieg dla wetów. Szew jest malutki, u dobrego weta nawet 3-4 cm. po zabiegu kotki szybko wracają do kondycji. Nie wahaj się. Z tego wynikają tylko korzyści. Hormony natomiast są przyczyną nowotworów i ropomacicza.
Zajmuję się kotami od 20 lat. sterylizuję dzikie koty by obniżyć ich bezdomność. Przed te wszystkie lata, żadna łapana przeze mnie kotka nie ucierpiała z powodu zabiegu sterylizacji.

"ZALETY ZABIEGÓW STERYLIZACJI I KASTARCJI ZWIERZĄT:
- u zwierząt poddanych tym zabiegom zmniejsza się niekontrolowana agresja,
- nie dochodzi do ucieczek - zwłaszcza w okresie rui, dzięki czemu ogranicza się ilość zaginięć zwierząt, przypadki pogryzień, czy wypadków komunikacyjnych,
- nie dochodzi do nieplanowanych ciąż i pojawiania się niechcianych kociąt czy szczeniąt,
- większe przywiązanie do właścicieli - swojego „stada”,
- sterylizacja zapobiega wystąpieniu tzw. ciąży urojonej,
- sterylizacja eliminuje lub zmniejsza ryzyko wystąpienia groźnych dla życia schorzeń układu rozrodczego oraz nowotworów sutków,
- kastracja zmniejsza ryzyko zachorowania na schorzenia prostaty, w tym na śmiertelny nowotwór prostaty,
- dzięki wykonanemu zabiegowi zwierzęta mogą żyć dłużej."

Znajdujemy się w województwie Lubelskim // Biała Podlaska. Jest to dość daleko od Warszawy ale spróbuję i w Białej znaleźć odpowiedniego weterynarza dla Teodorki. Czy w takim mieście koszt zabiegu może być mniejszy czy większy?

TEODORKA WYGRZEWA SIĘ NA PARAPECIE
http://zapodaj.net/ec53b01af3ac9.jpg.html

W Warszawie w zależności od lecznicy 150-250 zł.

Dzwoniłam już do weterynarza Andrzej Iwanicki podobno najlepszy w Białej. Termin ustalił mi już na następny tydzień ale nie spytałam o szczegóły i koszt. Czy po takim zabiegu nie potrzebna jest zmiana żywienia dla kotki? Czytałam że wysterylizowane kotki mają tendencję do tycia.

To różnie, jedne tyją, drugie nie. Są karmy dla kotów sterylizowanych.
Przed zabiegiem nie można karmić. Rekonwalescencja trwa ok 7-10 dni. Kotka nie powinna wysoko skakać po zabiegu, jeżeli będzie lizać szew, trzeba założyć kaftanik pooperacyjny (do kupienia u weta ok 25 zł).
poza tym wszystko normalnie. Nie obawiaj się.