Tamburynowe (opo)wieści

[chat_noir]

pasuje mu ten fioletowy odcień obróżki elegant

do twarzy mu ale ładnemu to we wszystkim ładnie obróżka jest niby feromonowo- uspokajająca ale Tamburyn i tak jest wyluzowanym gościem

...Jak podstawowe potrzeby zaspokojone...

Kochana, my na rzęsach stajemy żeby my wszystkie potrzeby zaspokoić a nie tylko podstawowe na ten przykład ostatnio przez całe miasto wlekłam kartony z pracy, żeby kotek miał skrytkę (bo wiadomo,że koci domek jest fajny ale karton zawsze lepszy )


głęboko w kartonie leży "zamordowana" papierowa kulka

[lilianaj]

Czyli po latach chudych nastały dla niego lata tłuste.

[Moli25]

Cześć Tamburtynku
Widzę szczęśliwy jesteś

[MałgosiaZ]

chat_noir , odnoszę wrażenie że jesteś po prostu zakochana , w Tamburynku oczywiście

[chat_noir]

MałgosiaZ masz mnie kocham koty- wszystkie a Tamburynek to jest w ogóle meega kot jego się nie da nie kochać bo on robi wielkie oczy i takie radosne mmrrrr-grrrrr na nasz widok i lata z zadartym ogonkiem i chrapie i aportuje, no taki nasz dzieciak
no i jest dla nas najlepszym terapeutą na smutki po śmierci Stefa i Tosi (napiszę o tym kiedyś)

[sonata]

Tambuśku jak zawsze ode mnie, na weekend,

[lilianaj]

Piękne zdjątko na umilenie weekendu!

[MaryLux]

[chat_noir]

Witamy poweekendowo Tamburynek pozdrawia i chwali się jak teraz wygląda (oczka dwukolorowe ale bystre, nosek jak serduszko chociaż płaściutki a cała buźka jak u pluszowego misia )

ale nie dajcie się nabrać w tym misiowym ciałku, pod słodką otoczką czai się najprawdziwszy drapieżca (tak właśnie zagryzam nową wędkę )

[Moli25]

chyba wielu osobom skradłeś serduszko
szczęśliwy jesteś- to widać

[sonata]

[quote="chat_noir"]Witamy poweekendowo Tamburynek pozdrawia i chwali się jak teraz wygląda (oczka dwukolorowe ale bystre, nosek jak serduszko chociaż płaściutki a cała buźka jak u pluszowego misia )


Tambuśku, misiaczku
Może ta obróżka już jest niepotrzebna? bo to chyba uspokajająca.

[chat_noir]

Może ta obróżka już jest niepotrzebna? bo to chyba uspokajająca.

tak (już nawet gdzieś pisałam że to feromonowa obróżka), Tamburyn donasza ją po Tosi (szkoda żeby się feromony zmarnowały ), na razie mu nie przeszkadza więc nosi i wygląda "światowo" a za niedługo zdejmiemy bo osobiście nie jestem fanką obrożowania kotów

[chat_noir]

Halloooo Tamburyn zrobił minę: pytają o mnie na forum i kazał sprawdzać



a tu taka pustkaaaa że nawet plaskate kociątko zadarło nosek i się sfoszyło (no bo jak mogą o niego nie pytać )



A tak serio to trochę chorowaliśmy (tzn. ja leżałam z gorączką a Tambu towarzyszył) a jak już wyzdrowiałam to zaatakowała mnie robota i zaległości A tu rudy "pomaga"

bo przecież w misce już tak mało smakołyków, trzeba na nowe zarobić


No to tyle foto-aktualizacji, Tamburyn troszeczkę przybrał ostatnio (ale nadal jest fit bo lata za zabawkami )
i kazał się całować w stopę za karę że nikt nie zagląda (ale już sam sobie "wycałował")

[sonata]

[quote="chat_noir"]Halloooo Tamburyn zrobił minę: pytają o mnie na forum i kazał sprawdzać


Tambuśku zawsze do Ciebie zaglądam jak mogę i o Tobie pamiętam, bo nie sposób patrzeć na Twoje pysio i nie pamiętać. To ode mnie dla Ciebie.

Twój człowieka od podawania i dbania zaniedbuje się, bo choroba to nie wytłumaczenie przecież (ale swoją drogą życzę zdrowia) - prawie pustką miskę masz. A to na następne dni

[rudalia]

Jakby był bliżej wycałowałabym mu te stopy na przeprosiny! Jest zachwycający

Dużo zdrowia dla Ciebie i Tambusia