14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

Bardzo mi przykro. :cry:

o rany Anulka, tak mi przykro...

Wszystko mnie boli. Chyba rozbudzona nadzieja dzisiejsza nocą,tym że pił ,chodził po mieszkaniu. Pozbierać się nie mogę.
Odpoczywa w zagajniku paprociowym pod swierkiem w dżungli. Blisko jest Gapka i Igor ....dwa duże psiaska,ktora znał i lubił.
Brat mi bardzo dziś pomógł,bo się kompletnie rozsypalam emocjonalnie. Pójście do dżungli kolejny raz mnie rozbiło.
Smakusia bardzo się do mnie tuli, Rys też wisi na mnie przytulak.

Jak zejdzie stres z kotów i dojde do siebie przebadam je. Ostatnio byli szczepieni 1 lipca. Badania były odłożone na sierpień.

Bardzo Ci współczuję. :cry:

[*]
Ciociu

Pralcia

Anulko

Anulko, cały czas myślę o Tobie i zwierzaczkach. Wspominam tamte wspaniałe sierpniowe chwile, gdy gościłam u Was. A dziś mam smutny sierpień, bo 8 lat temu odeszła na mocznicę nasza Puma i zawinęła się za TM w ciagu 9 dni. Co mnie trzymało i trzyma teraz, że ona nie nadawała się , by być kotkiem chorującym z kroplowkami itd. I jakby oszczędzała nam dodatkowej opieki przed "burzliwym wrześniem".
Trzymaj się Anulko.

Trzymamy się.
Wróciłam z Rysiem od weta......leczymy ucho . Waży9.8-9.9 kg mam chyba aktualnie obsesję na punkcie wagi kotów.
Upał jest dobijajacy u nas 38 stopni. Balkon od południa jest w cieniu,więc koty dużo na nim leżą. Leżą też na parapetach,bardzo dużo śpią.
Smakusia w formie jak zwykle. Jaga też.
Koty jedzą indyka. Musimy znaleźć nową karmę.....powoli testujemy,co trafi w gust.....indyk na surowo wygrywa z czymkolwiek innym.

Ja przyznaję,że nie potrafię się pozbierać,a koty muszą się przyzwyczaić,że są dwa

Przyznaję,że jak Smakusia kaszlnela raz to skoczylam na równe nogi,oglądam koty czy oddychaja gdy śpią i nerwowo śpię w nocy. Budzę się gdy się ruszają.
Tylko w nocy jest u nas znosnie. Oby się ochlodzilo.
O Guciu nie potrafię pisać,bo od razu płaczę. Tytułu wątku nie mam siły zmienić z w/wym powodu.
Dziękuję za okazane współczucie.

Anulko myślimy o Was cały czas ❤️ Waga Rysia jest imponująca

Jeśli tak lubią surowego indyczka to może kup w zooplusie Felini Complete albo lepiej na allegro Meri sprzedaje Easy Barf Plus (jest bardziej bezsmakowe niż Felini) i dodawaj im do mięska zgodnie z instrukcją :wink:

będzie jak dobra mięsna pusia :mrgreen:

A jedno z moich kotków w nowym domu szczególnie upodobało sobie saszetki i puszki CatzFine Purr - smak Kangur, podobno jedyny, najlepszy i kochany miłością wielką :lol:

Właśnie chciałam się Was poradzić. Jeśli coś zmienia smak mięsa to będzie problem......ile Gamisia zjada w jednorazowej porcji miecha?

U mnie zawsze było suche wystawione,a mięsko dodatkowo.....teraz suche może sobie stać.....idzie miesko 1.5 kg indyka nie wiem na ile mi starczy. Trovet jest ledwie ruszany

Udało mi się podać lek do ucha strzykawka.....rude się nie obrazilo,bo nie wie,że można.

Brodke muszę posmarować. Ale to już na spiaco po jedzonku.
Mam kłopot z dobraniem porcji mieska do miski by nie leżało......Koty w te upały różnie jedzą,a przyzwyczajone są ,że zawsze coś w misjach jest do pogryzania.

Dziś pierwszy dzień z lepszą pogoda więc odpoczywamy od upału.

anulka111 pisze::D Właśnie chciałam się Was poradzić. Jeśli coś zmienia smak mięsa to będzie problem......ile Gamisia zjada w jednorazowej porcji miecha?

Tego Ci nie powiem niestey bo ja robie pełnego barfa (ale to z suplementami naturlanymi) - mięsko z Felini lub Easy jest tylko na wyjazdy i dla dzieci (na zmianę z normalnym barf-em). Gaminie jest zawsze za mało :lol:

dużo zelzy od tłustości mięska - tłustsze jest zawsze lepsze :wink:

nigdy nie dajemy chudych piersi

Zdecydowanie spróbuj Easy Barf Plus (koniecznie wersja PLUS - widzę, że chwilowo jej nie ma ale na pewno niedługo się pojawi

) z Felini Complete to jest róznie - moje koty lubią, niektóe bardziej niż pełnego barfa

ale podobno sa koty które nie tkną :roll:

Czy możesz dac mi linka.....nie mogę robić kotom rewolucji więc do indyka bym chciała dodać suplementy i próbować czy coś innego zaakceptują.

Smakusi nie wazylam....ona jest malutka kotka,nie chce jej dodatkowo stresować. Ale mięsko wciąga sprawnie jak odkurzacz,tyle,że po niej nie widać ile je. Oba koty są w formie i nie mają faldow dobrobytu naladowanych.

anulka111 pisze:Czy możesz dac mi linka.....nie mogę robić kotom rewolucji więc do indyka bym chciała dodać suplementy i próbować czy coś innego zaakceptują.

Smakusi nie wazylam....ona jest malutka kotka,nie chce jej dodatkowo stresować.

Aktualnie nie ma wersji PLUS dostepnej - jak tylko sie pojawi to wstawię link

Smakusia i tak pewnie większa niz moje kotki :lol:

Indyk jest dobry - byle udko nie pierś :mrgreen:

Kciuki za uszko Rysia

a co z bródką?
Super - dobra forma jest najważniejsza :201461

Smakusia zawsze miała 3.3- 3.8. Na rękach nic nie waży w porównaniu z Rysiem.

Z bródka ma się wrażenie,że acne się zrobiło lub zarobił lapencja od Smakusi i rozdrapal. Smaruję. Będzie foch? Nie ma Focha bo poszłam kroić mięsko.....jedzą.

A tam foch - ukochasz i będzie dobrze :wink:

albo od upałów - Gamisia rok temu w upały miałą ropień niestey

O to Smakusia jak rasowy som :mrgreen:

u mnie kotki między 2,7-3,3, a kocurek pod 4 :wink:

Przy Gaminie to okruszki :lol:

ba nawet przy Frydze :ryk:

14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

Kto przegląda forum