Strona 67 z 71

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Pon gru 25, 2017 7:41
przez anita5
Wszystkiego dobrego!!

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Pon gru 25, 2017 8:58
przez Ewa L.
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Pt gru 29, 2017 21:17
przez puszatek
dziękuję za wszystkie życzenia, składam jednocześnie najcieplejsze życzenia na Nowy Rok... :1luvu: :1luvu:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob gru 30, 2017 19:47
przez isabell36
Obrazek

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 11:17
przez Ewa L.
Obrazek

Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku 2018 - Zuzia, Polusia i ja Ewa :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 15:10
przez alessandra
Obrazek

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob mar 03, 2018 8:29
przez bozena640
Witamy się po długiej nieobecności :oops:
Basiu :1luvu: jak się czujesz :?:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob mar 03, 2018 9:15
przez morelowa
Właśnie?

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob mar 03, 2018 19:32
przez puszatek
jakoś żyję, nie mam innego wyjścia.... :lol:

za 3 miesiące będzie rocznica mojego powrotu zza TM a ja nadal mam kamień, tym razem w nerce i wymieniony po raz drugi cewnik :mrgreen:

samo życie

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob mar 03, 2018 19:34
przez bozena640
Basiu ciągle pracujesz?

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Sob mar 03, 2018 21:28
przez puszatek
bozena640 pisze:Basiu ciągle pracujesz?

pracuję Bożenko bo emerytury mi nie starcza aby wyżywić moją gromadkę, choć pracuję dużo mniej i niestety mniej zarabiam
ale jakoś dajemy radę, codziennie dziękuję Bogu, że mam w miarę zdrowe koty :ok:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Nie mar 04, 2018 8:59
przez morelowa
Zdrowe koty to podstawa by zachować normalne zmysły.. :?

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Nie mar 04, 2018 11:32
przez bozena640
Basiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: uważaj na siebie
Zdrowe koty to skarb, wiem to po chorobach Gabryni.

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Nie mar 04, 2018 14:29
przez Gosiagosia
Trzymam kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok:

Re: mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo..DZIĘKUJĘ WSZYS

PostNapisane: Pon mar 05, 2018 9:59
przez alessandra
Gosiagosia pisze:Trzymam kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok:


z cala ekipą sie dołączamy :ok: :ok: :ok: