Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aannee99 pisze:Witajcie kochane po długiej przerwie..
Przyznaję,że zaglądałam,ale nie miałam 'siły' aby cokolwiek napisać.. i nadal chyba tak naprawdę jej nie mam. Nie ma z nami ani Marcelka ani Tosi Najpierw odszedł najukochańszy Marcelek, a później Tosia - zachorowali... wydawały się być okazami zdrowia.. nikt się tego z nas nie spodziewał, nikt. Bardzo za nimi tęsknimy, tak jak i za naszą Lunką kochaną. Nie wiem dlaczego nas to spotyka, dlaczego?. Nie zasługiwaliśmy na nasze futrzaki?. Za mało kochaliśmy? .... bardzo je kochaliśmy, bardzo!!!
Nie mogę się z tym pogodzić i nawet nie chcę o tym pisać,naprawdę. Chociaż to już trochę czasu minęło, to mimo wszystko nadal jest wielki smutek, pustka w domu, brakuje ich nam. A mała... mała naprawdę przeżywa,wspomina co rusz, bardzo często oglądamy zdjęcia.
Przepraszam, że tylko tyle... pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości