W zeszłym roku zmarł kolega z klasy mojej Młodszej. Dyrektor szkoły postanowił, że nowopowstający ogród sensoryczny będzie nazwany jego imieniem (noo, imieniem chłopca a nie dyra...)
No i ozdobą tegoż ogródka będzie mozaika, którą każdy z uczniów i szanownego grona będzie osobiście układał.
jakoś bezmyślnie dałam się w to wmontować.
miałam mieć dużą salę, spore zaplecze, dzieci i dorosłych do dyspozycji. No cóż, okazało się, że życie zweryfikowało plany... I zamiast 25 grup po 10 osób - mam srylion grup po 3 osoby...
Mozaika ma mieć 1,4m wysokości i 5m długości.
Projekt
Ćwierć mojej ekhem pracowni.
Pierwszy kawałek klejony przez 4latki
Efekt pracy 4 i 5latków.
Poooowoooliii rośnie
3 stycznie szanowne grono czy tam inne ciało połozy ostatnie kawałki i będzie można zamontować resztę i zafugować wszystko. uf.