Strona 1 z 1

Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 10:18
przez dilah
Witam... gdzieś na forum kiedyś widziałam podobny temat, ale nie mogę go odszukać, zakładam zatem swój wątek z prośbą o wskazówki i rady. Problem jak w temacie, powstał z kociakiem Azisem, którego wyadoptowałam w listopadzie. Kociak ma obecnie około 5 m-cy, mieszka z psem z którym od pierwszych dni bardzo się polubił (w naszym DT miał styczność z dwoma psami, więc na pewno to zaważyło na tych relacjach), niestety od kilku dni sika na posłanko psie, tylko w jednym miejcu, ale regularnie, poza tym chętnie wraz z psem śpi na nim. Co z tym fantem zrobić i przede wszystkim dlaczego tak się zachowuje? Schowanie posłanka nie wchodzi w grę, próba zakończyła się "psim nieszczęściem"... bedę wdzięczna za wszelką pomoc.

Re: Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 11:00
przez klempusia
a to nie jest tak, ze jak raz nasikał to juz bedzie sikał ciągle?
moze by mu kuwete postawic niedaleko? moje koty sikaly ciagle do pustej miski w lazience (?) az w koncu postawilismy im kuwete niedaleko i przestały.

Re: Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 11:27
przez Georg-inia
chłopak dojrzewa i zaczyna próbować przejąć kontrolę nad "stadem". Ten pies to pies czy suka? wykastrowane?

Re: Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 12:01
przez zuza
Po pierwsze sprawdzilabym czy sie nie nadaje do odpomponikowania. Po drugie zlalabym psie poslanko najpiew vitoparem (miejsce zasikane i obok), a potem wyprala. Badanie moczu tez bym zrobila.

Re: Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 13:28
przez Sis
Stawiam na hormony. Może można już go wykastrować?
Zrobiłabym też badanie moczu na wszelki wypadek.
Miejsce zasikane trzeba baaardzo dobrze wyprać. A może postawić kuwetę w miejscu legowiska, a czyste legowisko przestawić w inne miejsce?

Re: Kot sika na psie posłanie - potrzebna rada

PostNapisane: Śro sty 28, 2015 15:25
przez dilah
Kot jeszcze nie kastrowany, dziś będzie Edyta z siostrą po odbiór psa u Ani w lecznicy kazałam jej umawiać się na kastrację, może faktycznie hormony mu biją.