Bella i Rysia, Podwórkowce, zdjęcia s.36, biżutki s.37

To ja jeszcze kawę przyniosłam, bo z rana może się przydać

A na wieczór :piwa:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Cześć czołem!

Dzień dobry

Tak sobie pooglądałam zdjęcia :1luvu:

Czy Rysia jest rasowa? Nigdy nie widziałam takiego kotka

Cześć Izuniu z dziewczynkami ! :1luvu:

witajcie panienki w ten zimowy biały dzionek :1luvu:

cześć Dziewczynki :1luvu:

Czołem Słodziaki Wszystkie :1luvu:

Czołem wszystkim
przepraszam za przerwę ale musiałam ogarnąć chałupę, pojechać po dziecko, które wróciło z tygodniowych ferii i ogarnąć 3 pralki prania (na razie bo już nie ma gdzie wieszać - jutro dalszy ciąg) :strach:

koteczki dobrze, zamówiłam dla rysi RC gastro bo luźne kupy jednak wróciły

a z Bellą chyba pojadę do weta bo ranka się nie goi

mir.ka pisze:jeszcze raz witamy wszystkich, dziękujemy za liczne przybycie, głaski i zachwyty nad kociastymi

częstujcie się piwkiem, winkiem, drineczkiem, czystą czy kto co tam pije, a dla córci soczek

Mireczko, Ty jak zwykle niezawodna - dziękuję za zaopatrzenie barku :1luvu:

Alienor pisze:Wiesz, ze co Rysię widzę, to mi się wydaje że ona się zaraz rozpłacze i mam ochotę gonić do niej wymiziać biedactwo, żeby nie było takie smutne?

myślę że jakbyś spróbowała ją miziać to albo by uciekła albo byś nie miała reki - zależy w jakim humorze Pannica by była :wink:

kuba.kaczor13 pisze:to dla Qbeła te czwarte od góry

pozdrawiam

bierz co chcesz Kubuś - Mireczka serwuje :mrgreen:

MB&Ofelia pisze:"U kotków dobrze - chociaż nie wiem czy nie będę musiała Rysi przestawić na karmę gastro bo coś luźne kupy ma, a Bella cały czas rozdrapuje sobie na pyszczku taką rankę ok 1 cm długości jakby na wardze - nic nie pomaga smarowanie bo zaraz zliże i wymyje, dzisiaj jak obcinaliśmy pazurki to krew miała na dwóch z tylnej łapki, czyli musiała świeżo drapać - chyba będę musiała ją leczyć w abażurze "

Sorki, nie umiem zacytować w nowym wątku ze starego wątku, więc skopiowałam i wkleiłam
Czy u Belli ta ranka przy pysiu to nie przypadkiem alergia? Podobnie to wyglądało u Ofelii, jak jeszcze nie wiedziałam że ma alergię na wołowinę. Miała ranki różnej wielkości, słabo się gojące, albo spuchniętą wargę. O, coś takiego:
http://wstaw.org/w/3a6V/

Aha, jakby co, mam do oddania pół opakowania RC Sensitivity Control (kilkunastoletnia kotka znajomej koleżanki z pracy przeniosła się za TM, przez jakiś czas była karmiona tą karmą, zostało trochę i koleżanka mi przyniosła wiedząc, że znajdę potrzebującego kota). Nie bardzo znam tą karmę, ale jakby podpasowała dla którejś kotki, to mogę przesłać.