Już od dziś 13- letnia CHOCO i Nero zapraszają po raz 5!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 15, 2015 18:53 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Hej Gromadko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lut 16, 2015 20:18 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

się witamy :D i doczytujemy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43916
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 16, 2015 20:19 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

I my przypominMY, ŻE CZYTAMY

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 17, 2015 14:28 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Czytamy, czytamy!
Mizianka i buziaki przesyłamy! :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 18, 2015 7:07 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Czytacie wszystko, jesteście tutaj….. a mnie nie ma i się nie odzywam więc nie ma co czytać…. :oops:
….
Pytałam jakie używacie telefony, czy raczej rozmawiacie, czy często piszecie SMS…..
Ja używam prywatną komórkę a do dyspozycji awaryjnie mam służbowy stacjonarny albo mogę odezwać się z telefonu Męża.
Przez bardzo długi okres moją ulubioną najczęściej używaną metodą porozumienia się i bardzo pilną były SMS.

Teraz wszystko się zmieniło, nie mam już tej możliwości – czasem nie mogę się w ten sposób odezwać nawet awaryjnie gdy coś się dzieje, na czymś mi zależy albo czegoś się boję bo telefon i nr używa już ktoś całkiem inny i pilnego bezpośredniego kontaktu już nie mam. Bardzo mi tego brakuje ale po prostu tak już jest…
Z najbliższymi i rodziną po prostu do siebie dzwonimy i wiadomo, że każdy gdy zauważy próbę nawiązania kontaktu oddzwoni….
Wiecie jakie miłe było czasem rano odebranie SMS „Miłego dnia :D ” albo gdy czegoś się bałam „Myślę o Was/Tobie i trzymam kciuki”:…, jak ważne i miłe jest okazanie zainteresowania i zapytanie jak się czujesz zwłaszcza gdyby się wiedziało lub przypuszczało że może być jakiś powód…

Właśnie dziś o 8 Mąż załatwia bardzo ważną dla nas rodzinną sprawę i jedynie tutaj mogę Was poprosić o kciuki…. I pisząc tutaj wiem, że prośby o odpowiednim czasie nie zdąży zauważyć nikt nawet spośród Was… :( będę to widziała obserwując zmieniającą się ilość wyświetleń... :|

Dzień jak co dzień, spiętrzenie codziennych spraw i obowiązków.
Zaczyna mi się sypać starannie ułożony harmonogram w maratonie spraw do załatwienia i domowych i rodzinnych i moich osobistych.

W Warszawie zimno, wiatr potęguje odczucie zimna, spalił się Most Łazienkowski, którym Mąż dojeżdża do pracy i wcale nie wie na którą godzinę zdąży dojechać na miejsce…. Już wyjechał z domu i tylko dlatego mogę zaglądnąć tutaj o tej porze…

Życzeń z okazji Dnia Czarnego Kota nie zauważył nikt, wczorajszych z okazji Dnia Kota dla wszystkich już nawet nie składałam….

Już czas wracać do reala …. nabrać dystansu i myśleć tylko i wyłącznie pozytywnie!
Trzymam kciuki za Was Wszystkich i wszystkie Wasze sprawy i zdrowie :ok: :ok: :ok:
Miłego spokojnego dnia :) Pozdrawiam!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 18, 2015 9:42 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

No nie, przed 8 to mnie tu nie ma, ale trzymam za wszystko :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 18, 2015 10:17 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Tak, wiem o tym. Dziękuję! :)

Teraz bardzo rzadko Moi Znajomi zaglądają na forum a jeszcze rzadziej są aktywni albo się ujawnią… tutaj albo bardziej prywatnie więc najczęściej już o niczym nie wiedzą…
Wszyscy jesteśmy bardzo zajęci w realu… Ja też często o niczym nie wiem i wielu wydarzeń nie zauważam... albo nie wiem co napisać :(
….
Minęła 8, minęła 9 i 10… Wiem już że znowu Mąż niczego nie załatwił…
Dobre jest tylko jedno dotyczące mnie osobiście – kilka osób znających mnie bliżej albo spoza forum czytających ten wątek wiedziało jakie mam problemy – dopiero teraz mogę napisać, że po ostatnim przypadku trochę zaczyna mi się stabilizować i czuję się lepiej….
Na wszystko inne nadal czekam i maraton trwa… i kciuki za wszystko nadal są mi bardzo potrzebne :oops:
.......
Co u Was? Jak się czujecie? Czy już jest spokojniej i macie trochę mniej pracy i służbowej i prywatnej?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 18, 2015 10:23 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

U mnie się wesoło w pracy zrobiło. Nie ma to jak pożartować sobie z robotnikami :D

Nie puszczam oczywiście :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 18, 2015 11:27 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

No tak, napisałam że czuję się lepiej a tymczasem zaczynam się leczyć z przeziębienia bo odporność straciłam całkowicie…więc czas na rozgrzewkę herbatką malinową…
co gorsza do tej pory nie ustaliłam nazwy po jakim leku mam problemy a niedługo będę musiała odpowiedzieć na pytanie czego nie powinnam stosować - :evil:

Z wątku nie wynika co się dzieje bo to szczegóły poruszane jedynie w prywatnej rozmowie albo korespondencji.

Całkiem dawniej pisałam coś więcej o życiu prywatnym też tutaj na wątku ale już opisanej sytuacji bez wyjścia gdy nic się nie zmienia i na nic nie mam wpływu ani innych problemów nie chcąc się powtarzać nie poruszam… gdy jesteście tu ze mną dłużej pamiętacie czym żyję ...
Teraz może staję się mniej komunikatywna i już nie chcę o tym rozmawiać… a może to rzutuje też na inne tematy… napewno na znaczne ograniczenie mej aktywności gdziekolwiek… i praktyczne przeniesienie się do reala...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 18, 2015 20:44 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

:ok: :ok: :ok:
Ja mam starą nokię, wolę rozmawiać, smsy to wtedy, jak jest coś ważnego na już, a nie jestem pewna, czy druga osoba może rozmawiać

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 18, 2015 21:47 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

:ok:
U nas bez zmian.
Jak dociągnę do końca lutego, może wrócę na Miau.
Zostały jeszcze dwa programy, WUS i GUS i oczywiście bieżąca praca.
Kwitną leszczyny i kapie mi z nosa :evil:
Koty świętują codziennie i bardzo dziękują za życzenia ( ostatnio wszystkie domowe to czarne charaktery mimo różnego umaszczenia)
Pozdrawiają drapacza Nerusia :201461

Pozdrawiamy.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob lut 21, 2015 10:00 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Mam malowaną sukę trochę uzależnionego maluszka, walkę z wiatrakami – techniczną tutaj…
. http://www.forgen.pl/forum/viewtopic.ph ... 90#p126250
I walczę bo jestem stosunkowo uparta a chcę mimo propozycji pomocy nauczyć się jak to pokonać samodzielnie…..
Krzyś próbował coś z tym zrobić podczas Świąt ale nie udało się….
Mobilizuje mnie do aktywności kilka osób z rodziny….. zadając bardzo szczegółowe pytania….
U mnie u mnieJakiś czas temu plan miasta owałam, że wrócę do tematu w zimie a tymczasem jeszcze trochę a zima się skończy a ja jestem w lesie… bo zanim ogarnę obowiązki brakuje czasu na odskocznię…
…..
Pechowo się składa w konkursie Krakvet – mój JoKot widzę, że nie ma szans. Wszystko się rozegra między całkiem innymi kandydatami….
I tutaj wracam myślami do całkiem innego tematu… skąd i od kiedy się wzięła moja sympatia do Kielc i dlaczego dość często to wspominam chociaż potem nabrało to dla mnie innego wymiaru bardziej osobistego… :D
Ostatnio edytowano Sob lut 21, 2015 10:06 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 21, 2015 10:05 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

:D
GUs poszedł wczoraj z trudem (system chwilowo niedostępny przez kilka godzin :twisted: )
Jeszcze WUS i rozliczenie pierwszego miesiaca :evil:

Teraz zakupy na przyszły tydzień, gotowanie i odgruzowanie chałupki.
Mam dzisiaj czwartą rocznicę operacji - nie myśłałam że tyle pociągnę.

Katar okazał się zatokowy :(

Pozdrawiamy !
trzymam za wszystko :ok:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob lut 21, 2015 10:07 Re: Te co skaczą i biegają czyli CHOCO i Nero po raz 5!

Jade na zakupy i walcze z komorka. co widac po tekscie. m :-) :ok: :ok: :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 200 gości