Ponura norka, zimna Walczymy ze wszystkimi przeciwnościami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 18, 2018 15:24 Re: Multum fotek! Wilber pojechała :(

Ech, u nas śnieg leży, ale topnieje... Taka szara plucha...
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 18, 2018 15:32 Re: Multum fotek! Wilber pojechała :(

Tu wcale nie lepiej. Coś chyba wisi w powietrzu bo przy kawie spotkałam koleżankę i też była "pełna energii".

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw sty 18, 2018 15:36 Re: Multum fotek! Wilber pojechała :(

Ech. Masakra.


Pw odbierz :P
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 18, 2018 15:38 Re: Multum fotek! Wilber pojechała :(

Odebrałam, odpisałam :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt sty 19, 2018 11:18 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Majka od wczoraj dostała paskudnej alergii na nową karmę... Wydrapała boczek do krwi :strach: :strach:

Koty po Wild freedom suchym mają masakrę w kuwecie. (Koźlarek i Scarlet) reszta zje. Ale więcej na pewno jej nie będzie u nas.

Bezdomniaki przychodzą na taras nieregularnie, ktoś chyba też karmi. Ale mokre puszki i surowizna schodzą zastraszająco...
Byłam wczoraj w Ozo, wypuściliśmy ostatnią kotkę po zabiegu. Szczęśliwa hasała w śniegu :)
Dałam kotom Catessy. Zawsze to coś lepszego niż kasza+smalec. Zjadły 7 puszek i 1kg serduszek drobiowych :strach: :strach: :strach: Będę tam teraz za tydzień, znów wezmę Catessy i Kitty z biedronki. To im wchodzi i smakuje, i nie mają problemu z brzuszkiem.
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 19, 2018 11:34 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Rany... co oni do tych karm dodają :(
Mam wrażenie, że z roku na rok, coraz częściej czytam o pojawiających się reakcjach alergicznych :|

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 19, 2018 11:51 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Nie wiem, co dodają...
Teraz z 6 zwierzaków u nas w domu 4 to alergicy...
I tak balansuję składami i mięsem.. raz tak raz tak.. Teraz kupiłam nową karmę, ale uczula, musimy wrócić do poprzedniej mimo że Majce nie smakuje w ogóle.
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 19, 2018 11:57 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Kurde, to jest straszne. Ludzie w wieku naszych dziadków mają koty po 15 lat i od zawsze je karmią whiskasami albo marketówkami a koty nigdy weta na oczy nie widziały...
A my się staramy, cackamy, wybieramy a i tak gdzie się nie obrócisz, dupa z tyłu.

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt sty 19, 2018 11:58 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

To jest w tym najstraszniejsze... I przykre jednocześnie.

No, ale nie wyobrażam sobie karmić marketem i kota do weta nie zawieźć. :x
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 19, 2018 12:01 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Ja też nie, ale to mnie zawsze uderza, ta odmienność od tego co my robimy i jak się mają nasze zwierzaki, a jak żyją inni.
Oczywiście jak robiłam barfy dla kotów to też mnie za wariatkę uważali - "no co ty, kotu mięso? My naszym zupy z makaronem dajemy i chleb ze smalcem"...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt sty 19, 2018 12:08 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

Nie chcę myśleć jak mają inne... Zresztą daleko nie muszę szukać jak mają... wystarczy wziąc pod uwagę naszą sąsiadkę...

Tak, tak stały tekst z tym BARFEm... Ile razy myśmy to słyszeli...
Zupy, chleb, resztki z obiadu... Tak mi żal tych kotów... :( i psów zresztą też...
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 19, 2018 12:18 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

ser_Kociątko pisze:Nie chcę myśleć jak mają inne... Zresztą daleko nie muszę szukać jak mają... wystarczy wziąc pod uwagę naszą sąsiadkę...

Tak, tak stały tekst z tym BARFEm... Ile razy myśmy to słyszeli...
Zupy, chleb, resztki z obiadu... Tak mi żal tych kotów... :( i psów zresztą też...



nasz Jake chyba tak był karmiony i ma bardzo chory cały układ trawienny, szczególnie wątrobę, przy jedzeniu potrafi stac na dwóch łapkach i prosić
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 19, 2018 12:28 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

eeech... straszne to jest...

Ludzie czasami nie wiedzą, że tak nie można, a czasami robią to z lenistwa.

Czym teraz karmicie Jake'a? :) Może i u nas na Maję podziała?
ser_Kociątko
 

Post » Pt sty 19, 2018 13:00 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

ser_Kociątko pisze:eeech... straszne to jest...

Ludzie czasami nie wiedzą, że tak nie można, a czasami robią to z lenistwa.

Czym teraz karmicie Jake'a? :) Może i u nas na Maję podziała?


niskotłuszczowymi karmami dla seniorów, ale jemu karmy szybko się nudzą i często muszę mu zmieniać, mieso surowe czy gotowane moze jeść i nie ma po nim sensacji
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 19, 2018 13:58 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy z alergiami :(

ech, no to niestety :( Musimy szukać dalej.
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, Lifter, ulola i 124 gości