Ponura norka, zimna Walczymy ze wszystkimi przeciwnościami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 14, 2017 19:02 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

Dziś wyszło, że szafki otwierać potrafi, raz zamrażarkę otworzył, ale to mam już zabezpieczone...
Mam nadzieję, że kiedyś odpuści, bo nowy DS dla niego to będzie musiał mieć mnóstwo cierpliwości...
ser_Kociątko
 

Post » Wto lis 14, 2017 19:17 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

Kot mojej mamy miał kiedyś durne zamiłowanie do przegryzania kabli. Nagminnie przegryzał kable do ładowarek, a słuchawki do komórki to na luzaku na podwieczorek. Nie można go było oduczyć. Oczywiście wszystko było chowane, ale wiadomo - zdarzało się, że ktoś czegoś nie dopilnował. Ale były to raczej kabelki z tych cienkich , o małym napięciu. Aż pewnego dnia wracamy z mamą do domu po jakichś zakupach, wchodzimy do pokoju- a tam kabel od magnetofonu (ówcześnie były jeszcze takie cuda) - taki gruby - przegryziony na pół, a wtyczka (która była wcześniej w kontakcie) leży pół metra dalej - luzem, wpadnięta z gniazdka... :strach: A Szafir w drugim pokoju, cały i zdrowy na szczęście (nie wiem, jak on przeżył napięcie 220 V). Jak pokazałyśmy mu wtedy tę wtyczkę, to uciekał od niej byle jak najdalej. Skończyło się od tamtej pory przegryzanie kabli - raz na zawsze. Żadnego już więcej nigdy nie tknął...
Także tego... terapia szokowa :wink: Może Tosiek też takiej potrzebuje, by coś dotarło do jego łepetynki. A może właśnie sobie taką "zafundował"...
Ostatnio edytowano Wto lis 14, 2017 19:28 przez Bastet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20


Post » Wto lis 14, 2017 19:53 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

O matko, to chyba jakiś cud, że nic mu się nie stało! Ale tak terapia szokowa zwykle działa, teraz jak mu pokazałam tubkę to się do kuwety schował :D
Już z niego tak nie leci, pewnie leki zaczęły działać :)
Oj tak zafundował sobie niezłą terapię i wyżerkę... A nam zakosił 40 zł, bo to były nowe, dopiero co zamówione tubki i już poszły do śmieci... :x bo nic nie zostało...
ser_Kociątko
 

Post » Śro lis 15, 2017 1:04 Re: 7 kotów w domu, nowe fotki, szukamy domków

ser_Kociątko pisze:Tu popis Majki, co zrobiła z nowym legowiskiem....
Obrazek

Borowik w cudzych rękach, znaczy poszedł na swoje 8) a Maja pewnie tym faktem zmartwiona musiała się odstresować :twisted: Albo jej kto bombkę podrzucił :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10787
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 15, 2017 1:09 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

ser_Kociątko pisze:Dziś wyszło, że szafki otwierać potrafi, raz zamrażarkę otworzył, ale to mam już zabezpieczone...
Mam nadzieję, że kiedyś odpuści, bo nowy DS dla niego to będzie musiał mieć mnóstwo cierpliwości...

8O jaki geniusz. Tylko niech jeszcze trochę poczeka, pójdzie na swoje, bedzie tam robił porządki. Jak nic pani domu się ucieszy,że kot nie tylko jako rekwizyt do głaskania, ale i skory do działania, uczynny wielce :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10787
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 15, 2017 8:34 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

Na pewno Pani domu będzie zachwycona... :D jak będzie torebki od herbaty wywlekał po domu, szafki otwierał, przestawiał... a potem zwymiotuje po tych ekscesach, no jak nic będzie szczęśliwa :D

Borowik poszedł na swoje i będzie tam miał naprawdę dobrze :)
Maja jak zwykle dała upust swoich możliwości... :x
ser_Kociątko
 

Post » Śro lis 15, 2017 9:47 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

O temat kotów gryzoni widzę popularny ostatnio :)

Ja mam szopa pracza co sobie toerbki od herbaty moczy w misce z wodą, wstążki do miski.. wszystko do miski.

Ale kotka u mojej mamy to kiedyś piła z dzbanka herbatkę, łapką. Taka kultularna była :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lis 15, 2017 9:53 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

Tak, to Scarlet u nas wszystko pakuje do miski, zwłaszcza myszki :D

Picie herbaty łapką też standard, ale to moje własne i to tolerujemy

Ale czy DS zaakceptuje potencjalne wybryki Tośka? Tego nie wiemy.
ser_Kociątko
 

Post » Śro lis 15, 2017 11:41 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

Co do pakowania wszystkiego do miski z wodą, to u mnie z kolei Tosia pakuje zawsze do fontanny a to piórka co to na końcu wędki są, a to gumki recepturki, a to jeszcze inne, upolowane przez siebie rzeczy. A na to określenie "szop pracz" bym nie wpadła. Świetne!
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro lis 15, 2017 18:19 Re: 6 kotów w domu, nowe fotki, mamy domek, szukamy dalej

PixieDixie pisze:O temat kotów gryzoni widzę popularny ostatnio :)

Ja mam szopa pracza co sobie toerbki od herbaty moczy w misce z wodą, wstążki do miski.. wszystko do miski.

Ale kotka u mojej mamy to kiedyś piła z dzbanka herbatkę, łapką. Taka kultularna była :D

O jak cudnie :ryk: Tego u nas nie było, ale kotka która częstowała się kawą z mlekiem to owszem :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10787
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 18, 2017 17:56 Re: 5 kotów w domu, Fryderyk nie żyje [*]

Fryderyk nie żyje [*]
ser_Kociątko
 

Post » Sob lis 18, 2017 17:59 Re: 5 kotów w domu, Fryderyk nie żyje [*]

Przytulam
[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 18, 2017 18:09 Re: 5 kotów w domu, Fryderyk nie żyje [*]

Jak to??? ;(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 18, 2017 18:15 Re: 5 kotów w domu, Fryderyk nie żyje [*]

:placz: :placz: :placz:
To wszystko za szybko nie tak, nie powinno tak być
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Meteorolog1 i 33 gości