Strona 1 z 1

Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 0:33
przez Sylwella
Witam serdecznie! Dziś wyjmując z opakowania tabletkę antykoncepcyjną ludzką(!) niefortunnie nie zdołałam przytrzymać jej palcami i wypadła mi na podłogę,
prawdopodobnie na podłogę, bardzo się zdenerwowałam, na kolanach przeszukałam całą kuchnię, miejsce pod lodówką, odsynęłam sofę w pokoju na wypadek gdyby i tam poleciała ale nigdzie po prostu tej cholernej (przepraszam Was serdecznie za słowo ale jestem bardzo zdenerwowana) tabletki Yasminelli nie odnalazłam. Mam w domu dwie roczne kotki. Nie wiem czy gdyby ją znalazły w ogóle chciały ją wziąć do pyszczka i połknąć ale gdyby...? Co może się stać, czy bardzo jest taka pojedyńcza tabletka szkodliwa? Jestem tak bardzo zła na siebie, zawsze bardzo starannnie pilnuje leków , zabezpieczam je przed kotulkami a tu dziś taka tragedia :-( Jest 24.30 a ja jestem tak zdenerwowana, ze nie wiem czy dziś zasnę. Przeszukałam cały internet ale chyba nikomu nic podobnego się nie przydażyło i nie wiem co robić :-( Serdecznie ściskam,S.

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 1:05
przez anka1515
nie potrafię powiedzieć nic na temat szkodliwości tej tabletki.Uspokój się i poszukaj.może upadła Ci na ubranie /kapcie ,ciuchy/

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 1:22
przez Sylwella
Szukam od godziny. Nigdzie tej cholernej tabletki nie ma. Czułam jakby odbiła się od kapcia i mogła wpaść pod lodówkę, niestety mieszkam sama i nie daje rady jej odsunąć. Odsuwałam kanapę, prześwietliłam płytki w kuchni, podłogę w pokoju i nic. Porównuje już nawet skład Provery bo wiem, że się podaje kotkom a Yasminelli. Dzięki Bogu, ze Yasminella ma małe dawki hormonów ale nie wiem czy dziś zasnę. Dziękuję Ci ślicznie za odpowiedź :-(

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 1:31
przez casica
Moim zdaniem nic się nie powinno stać, przecież kotkom podaje się ludzkie pigułki antykoncepcyjne. Nie martw się :ok:

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 1:36
przez Sylwella
Nadal szukam :-( Łapię się na tym, że chodzę na kolanach a kotulki za mną a ja zaczyam mówić do nich: jak ją znajdziecie to tylko jej nie jedzcie :-( Dziękuję Wam ślicznie za słowa otuchy.

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 16:33
przez anka1515
Jakiś patyk z drzewa ,listwę i pod lodówką moze powyciągasz ,u mnie tam zawsze jest kupę kocich skarbów.można też odkurzacz i później operacje workowi.

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 17:20
przez Sylwella
Aniu, już wczoraj grzebałam w nocy odkurzaczem pod lodówką, wciągnęłam wszystkie nim skarby w tym piankowe piłeczki. Dzwoniłam dziś do dwóch klinik, krótko przedstawiając jaka zaistniała sytuacja, w pierwszej powiedziano mi abym absolutnie niczym się nie martwiła, w drugiej, ze też nic nie powinno się stać. Nauczka na przyszłość. Powinno się wyłuskiwać jakąkolwiek tabletkę nad zlewem, blatem, otwartą szufladą. Mi dzięki Bogu wypadła tabletka antykoncepcyjną, nic nie powinno się po jej ew. spożyciu przez kotulki stać, ale nie chcę nawet myśleć co by to było gdybym nie mogła odnaleźć ludzkiej tabletki np. na serce. Jestem uparta. Ta sytuacja nadal nie daje mi spokoju bo czułam jak tabletka upada i jak tak po prostu jej nie ma :-( wiecie jak to jest, czujesz, słyszysz odbicie od kapcia,nachylasz się po nią a jej po prostu nie ma :-/ ...zatem sądzę, ze nawet za ponownącenę zapchania odkurzacza znów go dziś odpalę a potem zrobię operację workowi zgodnie z podpowiedzią Ani.

Re: Pilna prośba o odpowiedź

PostNapisane: Pt gru 26, 2014 20:42
przez anka1515
Ja mam złośliwe i złodziejskie futra.Zawsze cościk zwiną.Zawsze po napełnieniu worka robię
mu operację.najczęściej szukam takich 2 malutkich myszek,kocich.
Tabletki nad blatem wyciągam i co rusz mi uciekną ,szczególnie jak dzielę.