Strona 66 z 70

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 13:14
przez alessandra
anita5 pisze:
CoToMa pisze:A co u Milusi?


Obrazek

Obrazek

Milusia moja słodzinka... Takie zdjęcia zrobiła jej Axa76, która opiekowała się moją bandą pod moją nieobecność. Banda wielce zadowolona :)
:1luvu:


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 0:06
przez Atta
anita5 pisze:
Atta pisze:
anita5 pisze:Obrazek

Tylko tu mogę wrzucić to zdjęcie. :smokin:

Widzicie jak się marnotrawi miejsce?! Możńa by Ci spokojnie jeszcze ze dwa futra podrzucić 8)


Nie ma tu wszystkich... :strach: :smokin: :P :D :kotek:


Aaaa.. dobra. Jesteś rozgrzeszona 8)

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Pon lip 16, 2018 19:50
przez anita5
Dzięki! :D

Luc znowu chory - zapalenie gardła. Dzisiaj przed mierzeniem temperatury pogłaskałam go po dupce, więc ją wypiął do góry. Widok... :lol: I temperaturę dało mu się zmierzyć bardzo łatwo. Nie miał podwyższonej.
U pani doktor była też Benia - znowu problemy z brzuszkiem. W środę badania.

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Wto lip 17, 2018 12:39
przez alessandra
kciuki trzymamy , aby to nic nie było, tylko termometr zepsuty :wink: :ok: :ok: i przekaż od Ciotki,że w wakacje się nie choruje :wink:
A co Benia z brzuszkiem ? ...

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Śro lip 18, 2018 9:10
przez anita5
Benia dziś oddała krew na badania i zobaczymy, co dalej. Była grzeczna, ale oczywiście gwiazdorzyła i dramatyzowała, jak to Benia Królewienka.

No i leje... I leje... Za oknem.

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Śro lip 18, 2018 22:35
przez Atta
Za oknem leje i w domu do kuwety leją ... Monotonia :mrgreen:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Czw lip 19, 2018 10:34
przez alessandra
Atta pisze:Za oknem leje i w domu do kuwety leją ... Monotonia :mrgreen:


:lol:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Sob lip 21, 2018 16:05
przez anita5
A teraz słońce!
Luc ma zmieniony antybiotyk. On tak uwielbia nasze Panie Wet, że daje z sobą robić wszystko, a dziś nawet jakby czekał... To już koniec zastrzyków? Ach.
Taki jest Luc.

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Sob lip 21, 2018 16:32
przez czarno-czarni
niezły :) poka Luca :)

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Sob lip 21, 2018 16:40
przez anita5
Obrazek

:1luvu:

Zdjęcie zrobione przez ciocię Axę :)

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Sob lip 21, 2018 18:30
przez czarno-czarni
no zacny gość, kradnie serca :)

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Pon lip 23, 2018 10:24
przez alessandra
anita5 pisze:Obrazek

:1luvu:

Zdjęcie zrobione przez ciocię Axę :)


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Pon lip 23, 2018 13:31
przez Atta
anita5 pisze:Obrazek


Prezentacja udka. Jaki jestem mięsisty pod tym futrem :mrgreen:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Pon lip 23, 2018 13:34
przez Atta
anita5 pisze:A teraz słońce!
Luc ma zmieniony antybiotyk. On tak uwielbia nasze Panie Wet, że daje z sobą robić wszystko, a dziś nawet jakby czekał... To już koniec zastrzyków? Ach.
Taki jest Luc.

Możliwe,że lubi przygody, podróże, wyjścia tu i ówdzie :) a w domu nuuuuda, taka zwykła codzienność, to już ten zastrzyk byłby lepszy :twisted:

Re: Moja gromadka. Eleli ['] Mimi ['] 2 lata bez Balbinki..

PostNapisane: Pon lip 23, 2018 19:30
przez anita5
Atta pisze:
anita5 pisze:A teraz słońce!
Luc ma zmieniony antybiotyk. On tak uwielbia nasze Panie Wet, że daje z sobą robić wszystko, a dziś nawet jakby czekał... To już koniec zastrzyków? Ach.
Taki jest Luc.

Możliwe,że lubi przygody, podróże, wyjścia tu i ówdzie :) a w domu nuuuuda, taka zwykła codzienność, to już ten zastrzyk byłby lepszy :twisted:


No! :lol: